reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Dziewczyny, właśnie wyszłam z USG prenatalnego bardziej zdenerwowana niż przed nim... Czytałam, że to USG powinno trwać koło pół godziny, a ja po 10 minutach wyszłam już z opisem i zdjęciami... Niby wszystko ok, ale boję się, czy na pewno wszystko dobrze sprawdził... Może warto iść prywatnie jeszcze... Jak sądzicie?
Moje trwało 15 minut bo Dzidziuś pięknie współpracował. W tym czasie lekarz dokonał wszystkich pomiarów (CTL, bicie serduszka, przepływy, przezierność) i ocenił anatomię (dzidziuś ma główkę, korpus, rączki, nóżki, kość nosowa, żołądek i pęcherz). Badanie trwa długo jeśli maleństwo jest ustawione tak, że lekarzowi trudno ocenić kompleksowo jego budowę. Wtedy konieczny bywa spacer, przysiady czy inne wygibasy 😄
 
reklama
Niech spadają na drzewo z tymi swoimi obostrzeniami 😡😡😡 a jak nie będę nosić tej szmaty to co, zamkną mnie??? Władza coraz bardziej się boi o swoje tyłki, panikują i stąd na nowo obostrzenia, bo pewnie znowu chcą po cichaczu coś przepchnąć, jakaś chorą ustawę, która będzie ich z wszystkiego tłumaczyła 😡😡😡 dobrze, że chociaż Konfederacja nad tym czuwa i nie pozwala na te wszystkie krzywdzące obywateli ustawy, a Kaczyńskiemu to pewnie już taki gul wyskakuje, że szok! Karakan jeden! 😡😡😡
Jak widać łączy nas nie tylko imię 😄👍
 
Byłam dzisiaj na USG u lekarza prowadzącego serduszko bije i wszystko dobrze, ale proszę Was powiedzcie co myślicie. Według kalendarza jestem dzisiaj 14+2 i poród 8 kwietnia. Tydzień temu w srode mialam prenatalne w 13+1 i dziecko miało 7,3cm wiek ciazy wyszedł 13+3 i termin porodu 4 kwietnia.
Dzisiaj wychodzę z USG patrzę na zdjęcie a tam CRL 6,9cm (dziecko zmalało?) wiek ciazy 13+1 (a tydzień temu było juz starsze) i termin porodu 14 kwietnia. Od początku na wszystkich badaniach dziecko było "do przodu" a nagle co? Myślicie ze lekarz po prostu mógł źle zmierzyć? Dodam że zdjęcie jest bardzo słabej jakości i pierwszy raz mi robił przez brzuch. Co myślicie?
 
@modesty - a gdzieś Ty się podziała?

Kurczę, czy tylko mnie tak wolno i tak szybko jednocześnie ta ciąża mija?
Miałam się wypowiedzieć dopiero jak Was nadrobię, zostało mi jeszcze z ponad 40 stron, ale skoro zostałam wywołana :p

Najpierw przez kilka dni nie czytałam w ogóle bo pakowanie i przeprowadzka. Ale mieszkanie nie wykończone. Wieczorem w dzień przeprowadzki dopiero drzwi do sypialni, łóżko następnego dnia. Nie mówiąc jeszcze o innych rzeczach, jeszcze troche zejdzie. Ja cały czas pomagam ile mogę, dlatego mniej czasu. Po kilku dniach zaczęłam czytać. Nadrobiłam na pewno więcej niz 200 stron :p
Ogółem w ogóle nie czułam ciąży poza sennością i sikaniem. Ale wczoraj wchodziłam na drabinę by czyścić szafki kuchenne u góry, trochę też rzeczy z prowiantem ciężkich przenosiłam. Od tego naciągnięcia bolało mnie podbrzusze i kłucie w pochwie. Pierwszy raz nie mogłam spać w nocy z bólu. Rano po jakimś czasie poczułam parcie na toaletę (nie miałam wcześniej zaparcia) i po dość długim czasie przyszła ulga właśnie po niej. Miałyście tak może że ból z przeciążenia, a potem przechodzi po wypróżnieniu? Czy to nie dziwne? Usg za tydzień, już się nie mogę doczekać :)
 
reklama
Do góry