Kwietniowe mamy 2021

[Pauliska757]

Słyszałyście od soboty w całej Polsce obowiązkowe maseczki nawet na ulicach.... Nie no najlepiej nie wychodzić z domu bo ja w tej maseczce w sklepie mam problem a co dopiero iść w niej itd

Ani nie mów. W takim razie ja nie wychodze z domu nawet. Najgorsze że w sobote jesteśmy umówieni ze znajomymi na kręgle i pizze. Ciekawe jakie tam ograniczenia będą...

 

[M_P_90]

Daj spokój... Ja nie mam zamiaru się dusić. Generalnie mam już dość tej pandemii głupoty i hipokryzji rządzących. Czytałam przed chwilą o fali zachorowań wśród lokalnych władz - oczywiście wszyscy przechodzą chorobę bezobjawowo.

tak i wszyscy w maseczkach poza Kaczorem, bo przecież jego żadne obostrzenia nie obowiązują ja nie noszę maseczki i nosić nie będę, dopóki nie ma ustawy mowiącej o tym, że muszę tą "szmate" na twarzy nosić i nie tego w konstytucji to mogą mnie w tyłek pocałować i nie będę się do tego stosować, bo się w tym duszę i robi mi się słabo i nie mam zamiaru siebie i dziecka narażać na niedotlenienie

 

[Monika2211]

Ja też jestem w szoku jak to czytam mam wrażenie, że moja ciąża rok temu to było 100 lat za murzynami, bo nie miałam żadnych statystyk odnośnie przedwczesnego porodu...

Trudno mi to sobie wyobrazić Jak to w ogóle oszacować na tym etapie Tak czy siak, to może być kolejny czynnik stresujący ciężarne kobietki...

 

[Pauliska757]

tak i wszyscy w miseczkach poza Kaczorem, bo przecież jego żadne obostrzenia nie obowiązują ja nie muszę maseczki i nosić nie będę, dopóki nie ma ustawy mowiącej i tym, że muszę tą "szmate" na twarzy nosić to nie będę się do tego stosować, bo się w tym duszę i robi mi się słabo i nie mam zamiaru siebie i dziecka narażać na niedotlenienie

W takim przypadku coraz bardziej się zastanawiam czy lekarz może napisać jakieś zaświadczenie żeby nie nosić maseczki. Mówią o surowych karach a przypadku braku..

 

[aurinko14]

Dziewczyny, właśnie wyszłam z USG prenatalnego bardziej zdenerwowana niż przed nim... Czytałam, że to USG powinno trwać koło pół godziny, a ja po 10 minutach wyszłam już z opisem i zdjęciami... Niby wszystko ok, ale boję się, czy na pewno wszystko dobrze sprawdził... Może warto iść prywatnie jeszcze... Jak sądzicie?

 

[M_P_90]

Trudno mi to sobie wyobrazić Jak to w ogóle oszacować na tym etapie Tak czy siak, to może być kolejny czynnik stresujący ciężarne kobietki...

no właśnie po to są chyba te statystyki, żeby kobiety ciężarne chodziły zestresowane przez całą ciąże

 

[Monika2211]

tak i wszyscy w maseczkach poza Kaczorem, bo przecież jego żadne obostrzenia nie obowiązują ja nie noszę maseczki i nosić nie będę, dopóki nie ma ustawy mowiącej o tym, że muszę tą "szmate" na twarzy nosić i nie tego w konstytucji to mogą mnie w tyłek pocałować i nie będę się do tego stosować, bo się w tym duszę i robi mi się słabo i nie mam zamiaru siebie i dziecka narażać na niedotlenienie

Nam się teraz robi słabo nawet bez zasłaniania ust. Przecież to naturalne na tym etapie ciąży, że zdarzają się zawroty głowy, omdlenia. Nawet nie chce mi się denerwować przez tą głupotę... Ja poza ciążą maseczki nie nosiłam, w ciąży tym bardziej nie zamierzam tego robić. Taki bieg wydarzeń był do przewidzenia. Ludzie mają dość ograniczania im praw, choćby do opieki zdrowotnej, rolnicy protestują, dług publiczny rośnie, mnożone są kolejne podatki... W najbliższy weekend planowane są duże protesty stąd ta nowa fala obostrzeń obowiązująca od soboty

 

[M_P_90]

W takim przypadku coraz bardziej się zastanawiam czy lekarz może napisać jakieś zaświadczenie żeby nie nosić maseczki. Mówią o surowych karach a przypadku braku..

Ja chyba mojego zapytam za tydzień ma wizycie, czy może mi taki papier wypisać

 

[Kobzik]

Cioteczko-wróżko to i ja się zgłaszam do wróżb, choć prenatalne już prawie 3 tyg temu, ale w końcu zarobiłam zdjęcie zdjęciu Moze już w najbliższy wtorek lekarz wrozby potwierdzi

 

[M_P_90]

Nam się teraz robi słabo nawet bez zasłaniania ust. Przecież to naturalne na tym etapie ciąży, że zdarzają się zawroty głowy, omdlenia. Nawet nie chce mi się denerwować przez tą głupotę... Ja poza ciążą maseczki nie nosiłam, w ciąży tym bardziej nie zamierzam tego robić. Taki bieg wydarzeń był do przewidzenia. Ludzie mają dość ograniczania im praw, choćby do opieki zdrowotnej, rolnicy protestują, dług publiczny rośnie, mnożone są kolejne podatki... W najbliższy weekend planowane są duże protesty stąd ta nowa fala obostrzeń obowiązująca od soboty

Niech spadają na drzewo z tymi swoimi obostrzeniami a jak nie będę nosić tej szmaty to co, zamkną mnie??? Władza coraz bardziej się boi o swoje tyłki, panikują i stąd na nowo obostrzenia, bo pewnie znowu chcą po cichaczu coś przepchnąć, jakaś chorą ustawę, która będzie ich z wszystkiego tłumaczyła dobrze, że chociaż Konfederacja nad tym czuwa i nie pozwala na te wszystkie krzywdzące obywateli ustawy, a Kaczyńskiemu to pewnie już taki gul wyskakuje, że szok! Karakan jeden!