reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Kto jeszcze jest przed Usg genetycznym? Mam wrażenie że jestem na samym końcu :) mam badanie za tydzień w czwartek i wręcz codziennie odliczam dni :) już tak bym strasznie chciała zeby to było już... Będzie wtedy 12+2 według okresu lub 13+1 według 1 Usg :)
Ja jutro mam😉 to będzie 13+5. Tydzień temu w poniedziałek tez miałam usg na tym samym sprzęcie, ale robił mi inny ginekolog, nie mój i nie miał certyfikatu do usg genetycznego, wiec po prostu nieoficjalnie mi omówił, ze przeziernosc karku jest ok-1,4, inne parametry tez super, kończyny na miejscu itd. Ale jutro mam w końcu wizytę u swojego, on mi zrobi raport, podbije sie pod nim, wiec to będzie oficjalne usg prenatalne😉 No i po cichu liczę, ze mi powie, ze to dziewczynka😂
 
reklama
Kto jeszcze jest przed Usg genetycznym? Mam wrażenie że jestem na samym końcu :) mam badanie za tydzień w czwartek i wręcz codziennie odliczam dni :) już tak bym strasznie chciała zeby to było już... Będzie wtedy 12+2 według okresu lub 13+1 według 1 Usg :)
Ja czekam i mam dopiero 20.10, właśnie wczoraj pisałam, że będę już 13+6 wtedy.
 
Ja jutro mam😉 to będzie 13+5. Tydzień temu w poniedziałek tez miałam usg na tym samym sprzęcie, ale robił mi inny ginekolog, nie mój i nie miał certyfikatu do usg genetycznego, wiec po prostu nieoficjalnie mi omówił, ze przeziernosc karku jest ok-1,4, inne parametry tez super, kończyny na miejscu itd. Ale jutro mam w końcu wizytę u swojego, on mi zrobi raport, podbije sie pod nim, wiec to będzie oficjalne usg prenatalne😉 No i po cichu liczę, ze mi powie, ze to dziewczynka😂
Powodzenia 😍 dobrze ze juz wstępnie chociaz wiesz ze jest Oki, mój może nie mierzy na usg jakos dokładnie ale on mam wrażenie że ma takie Oko ze jakby coś było nie tak to by mi powiedział ze widzi coś co odbiega od normy :) a jak zobaczył jak ruszają się nóżki i rączki to sam się cieszył jak głupi do monitora hehehe liczę na to że dowiem się za tydzień ze wszystko ok tak bardzo bym chciała już odetchnac
 
Niekoniecznie zrobiłaś coś złego, po prostu czasami właśnie ciężko znieść świadomość, że Ty nie możesz zajść, a wszyscy w około nie mają z tym problemu. Ja też dość długo się starałam, choć może nie dość konkretnie, raz poroniłam, a po pół roku okazało się, że szwagierka jest w ciąży (mieszka pode mną). Trudno było mi patrzeć jak przechodzi ciąże, jak brzuch rośnie, a u mnie dalej nic. Ale robiłam "dobrą minę do złej gry" ;) Na pewno nie dałam jej odczuć, że trochę mnie to zabolało, starałam się pomóc na ile mogłam. A teraz i mi się udało :)
No dokładnie, to są zawsze ciężkie tematy. Ja np.urodziłam we wrześniu, przyjaciółka w lipcu tego samego roku, a nasza kolejna przyjaciółka starała sie juz ponad 2 lata i dalej nic. Dodam, ze we 4 (jeszcze jedna na razie nie musli o dzieciach) stanowimy taka przyjaźń, ze praktycznie codziennie do siebie piszemy na grupie itd. A tutaj nagle ta, której sie nie udawało przestała do nas pisać, nie wspomnę o tym, ze nie było wizyty ponarodzinowej itd. Jednocześnie czasem sprzeczne sygnały do nas szły, bo potrafiła np.podesłać fotke z dzieckiem swojej kuzynki. I wtedy normalnie na grupie odwazalam sie podesłać jakies foto mojego małego, a tu cisza... po 8 miesiacach (w tym czasie tylko czasem pisałyśmy, nie spotykałyśmy sie) okazało sie, ze jest w ciazy poprzez invitro. I sytuacja diametralnie sie zmieniła, chętnie do nas pisała o spacery, wypytywała o doświadczenia z dzieckiem itd. I nie mam jej za zle tych 8 miesięcy ciszy, tym bardziej, ze okazało sie, ze wtedy miała pierwsze invitro i poroniła...😟 nawet nam sie nie przyznała, ale chyba sie nie dziwie...
 
A wiecie co ja mam tą moją koleżankę i tak strasznie bym chciała jej powiedzieć a tak strasznie się boję, już kilka razy mialam ochotę jej napisać ale kasowałam i chyba zdecyduje się dopiero jak zrobie te genetyczne badania, mój mąż się śmieje, że powiemy jej po porodzie 😁 różni są ludzie różnie ludzie reaguja
 
Kto jeszcze jest przed Usg genetycznym? Mam wrażenie że jestem na samym końcu :) mam badanie za tydzień w czwartek i wręcz codziennie odliczam dni :) już tak bym strasznie chciała zeby to było już... Będzie wtedy 12+2 według okresu lub 13+1 według 1 Usg :)
Ja dopiero 10 tc w piątek wizyta kontrolna a na 28.10 1 prenatalne😉
 
reklama
Kto jeszcze jest przed Usg genetycznym? Mam wrażenie że jestem na samym końcu :) mam badanie za tydzień w czwartek i wręcz codziennie odliczam dni :) już tak bym strasznie chciała zeby to było już... Będzie wtedy 12+2 według okresu lub 13+1 według 1 Usg :)
Spokojnie, ja zamykam stawkę za równe 2 tyg ;) Edit. Już widzę, że Kwiatek mnie przebiła z datą ;)

Jutro mam wizytę u mojego gin po ponad 3 tyg i im bliżej tym mniej się stresuje. Mam wrażenie, że nie mogę myśleć o maleństwie, bo myślę tylko w kategoriach chorób itd. Teraz pracując do 21.30 to w ogóle nie mam czasu na takie rozmyślania 😂 @Martxx1 podziwiam Ciebie, że chodzisz na takie zmiany ;)
 
Do góry