reklama
U
użytkownik 200
Gość
@PałkaZapałka - ja stosuję i wielorazowe i jednorazowe. Dla mnie lepsze jak się używa wełnianego otulacza plus wymienny wkład. Jak otulacz mam pul, to często idzie od razu do prania. Moi znajomi prowadzą sklep Link do: Sklep z pieluchami wielorazowymi dla dzieci – Chmurka Biała Nie musisz od nich kupować, ale generalnie wiedzy w artykułach jest tam sporo.
Z Lilianką po godzinnym spacerze mam dość, od razu zawroty głowy i ciągnięcia brzucha. Kondycjo, przybywaj!
Z Lilianką po godzinnym spacerze mam dość, od razu zawroty głowy i ciągnięcia brzucha. Kondycjo, przybywaj!
PięknieU nas będzie duza różnica wieku, mój syn 11 listopada kończy 13 latzawsze chciał mieć rodzeństwo, jak był młodszy to plakal że wszyscy mają a on nie
więc jak tylko się dowiedział to łzy w oczach i pełne wzruszenie ❤
Martxx1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2018
- Postów
- 7 640
SuperJuż po wizycie cukrowej wszystko ok teraz teleporada za 6 tyg.
Maluch strasznie ruchliwy ciężko było serduszko namierzyć haha
Jutro prenatalnenareszcie
To tylko mój taki leniuch leżał serce waliło jak opętane, a on tak spokojnie leżał jak na plaży,
Bo zacznę się stresować
4Biedronka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2019
- Postów
- 1 067
Ktoś w rodzinie musi być szalony jak reszta spokojna.Super
To tylko mój taki leniuch leżał serce waliło jak opętane, a on tak spokojnie leżał jak na plaży,
Bo zacznę się stresować
Oby jutro na prenatalnych tak nie podskakiwało bo chcę poznać płeć
Martxx1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2018
- Postów
- 7 640
Noo ja mam nadzieję, że taki właśnie będzie na prenatalnych jak wczorajKtoś w rodzinie musi być szalony jak reszta spokojna.
Oby jutro na prenatalnych tak nie podskakiwało bo chcę poznać płeć
A ja biorę Femibion. Na razie 1 bo jestem 10+6.
Mój syn pod koniec kwietnia będzie miał 5 lat. Jak usłyszał o rodzeństwie to uznał, że chce brata i siostrę. Od razu oczywiście wymyślił imiona - Igor i Ala - tak mają na imię jego przyjaciele w przedszkolu
.
Płci jeszcze nie znam, choć coś czuję, że będzie drugi mężczyzna (ale nadzieje mam na dziewczynkę). Wizyta dopiero 14 października, kto wie, może coś pokaże
Mój syn pod koniec kwietnia będzie miał 5 lat. Jak usłyszał o rodzeństwie to uznał, że chce brata i siostrę. Od razu oczywiście wymyślił imiona - Igor i Ala - tak mają na imię jego przyjaciele w przedszkolu
. Płci jeszcze nie znam, choć coś czuję, że będzie drugi mężczyzna (ale nadzieje mam na dziewczynkę). Wizyta dopiero 14 października, kto wie, może coś pokaże
reklama
maartulka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 908
W końcu Was dziewczyny nadrobiłam
Widziałam, że kilka dni temu rozmawiałyście o tyciu w ciąży. U mnie póki co na wadze domowej + 0,5 kg także nie jest źle bo nie ograniczam się za bardzo z jedzeniem , a coraz częściej w ciągu dnia zaczyna mi burczeć w brzuchu, więc organizm sam się domaga dodatkowego posiłku.
Widziałam też, że pisałyście o cukrzycy ciążowej - ja bardzo się tego boje bo przed zajściem w ciąże miałam cukier na granicy normy - 99! Jak zaszłam w ciąże to odrzuciło mnie w pierwszym trymestrze od słodyczy i przy pierwszy badaniu miałam 86 także bardzo się ucieszyłam (nie jadałam słodkiego prawie wcale, ale za to codziennie dużo owoców). Teraz apetyt na słodkie trochę mi wrócił co nie ukrywam trochę mnie martwi bo boje się przekroczenia magicznej granicy glukozy 92
.
Do następnej wizyty u mojej gin (26.10) muszę zrobić znowu badanie krwi + mocz, więc mam w planach jednak ograniczenie słodyczy (też ich nie jem jakoś dużo, ale na pewno o wiele więcej niż w tym pierwszym trymestrze).
A w ogóle to dziwi mnie taka rozbieżność wśród ginekologów jeżeli chodzi o przyjmowanie suplementów diety itp. Widziałam, że niektóre z Was nic nie przyjmują oprócz kwasu foliowego - mi babeczka od pierwszego trymestru zaleciła przyjmowanie witaminy D3 i dodatkowo Femibion 1, a teraz w drugim trymestrze mam brać Pregna Plus i za chwilę dojdą jeszcze dodatkowo kwasy DHA.
Widziałam, że kilka dni temu rozmawiałyście o tyciu w ciąży. U mnie póki co na wadze domowej + 0,5 kg
także nie jest źle bo nie ograniczam się za bardzo z jedzeniem , a coraz częściej w ciągu dnia zaczyna mi burczeć w brzuchu, więc organizm sam się domaga dodatkowego posiłku.Widziałam też, że pisałyście o cukrzycy ciążowej - ja bardzo się tego boje bo przed zajściem w ciąże miałam cukier na granicy normy - 99! Jak zaszłam w ciąże to odrzuciło mnie w pierwszym trymestrze od słodyczy i przy pierwszy badaniu miałam 86 także bardzo się ucieszyłam (nie jadałam słodkiego prawie wcale, ale za to codziennie dużo owoców). Teraz apetyt na słodkie trochę mi wrócił co nie ukrywam trochę mnie martwi bo boje się przekroczenia magicznej granicy glukozy 92
.Do następnej wizyty u mojej gin (26.10) muszę zrobić znowu badanie krwi + mocz, więc mam w planach jednak ograniczenie słodyczy (też ich nie jem jakoś dużo, ale na pewno o wiele więcej niż w tym pierwszym trymestrze).
A w ogóle to dziwi mnie taka rozbieżność wśród ginekologów jeżeli chodzi o przyjmowanie suplementów diety itp. Widziałam, że niektóre z Was nic nie przyjmują oprócz kwasu foliowego - mi babeczka od pierwszego trymestru zaleciła przyjmowanie witaminy D3 i dodatkowo Femibion 1, a teraz w drugim trymestrze mam brać Pregna Plus i za chwilę dojdą jeszcze dodatkowo kwasy DHA.