Kwietniowe mamy 2021

[Loli05]

Wahamy się między nifty a amnio po środowej wizycie podejmiemy decyzję. Bardziej przekonuje mnie nifty ale gdyby coś wyszło nie tak to i tak będę musiała robić amnio bo w PL są 2 badania które tak na prawdę "honorują" jest właśnie amnio albo pobranie kosmówki płodu [emoji1745][emoji1751] dzisiaj rozmawiałam z genetykiem który robił mi USG , że ryzyko powikłań po amnio w tej chwili wynosi 0,5 % bardziej prawdopodobne jest , że się upadnie na schodach uderzy się w brzuch i się poroni. Ale we środę mam konsultacje z genetykiem z CZD z Warszawy i raczej na jego opinii będę bazować.

Widac jestes w dobrych rekach to najwazniejsze,no ja to mysle ze ten nifty to i z 99.8% daje,ten wyniki juz by mnie satysfakcjonowal.podejmiecie swiadoma decyzje i napewno bedzie dobra,bedziemy sie smiac jeszcze z tego ile strachu sie najadlas

 

[Loli05]

Ja go robię jutro

Kochana za ciebie tez mega kciuki

 

[Ilona1806]

Co tak cichutko,jak wizyty,jak objawy,jedzenie??

Ja wizytuje 12.10 będzie już wtedy 15 + 4. Mdłości jeszcze całkiem nie przeszły ale senność trochę mniejsza. No i ten wściekły głód którego trudno zaspokoić eh

 

[pożegnanie]

Odebrałam wyniki Pappa ryzyko wzrosło nieznacznie bo z USG było 1:216 a Pappa 1:207 ryzyko podstawowe miałam 1:668. Dostałam skierowanie na amniopunkcje , we środę mam spotkanie z genetykiem i mamy omówić dalszą strategię i wszystkie za i przeciw. Oczywiście mam być sama [emoji1751][emoji1751] jakby to dziecko miało tylko jednego rodzica [emoji17][emoji17]

Dziewczyny gratuluję Wam udanych wizyt [emoji7][emoji7][emoji3590] mam nadzieję , że i ja będę mogła się jeszcze pochwalić dobrymi wieściami [emoji4][emoji4]

Skonsultuj się z lekarzem genetykiem, co do dalszych badań, może te nieinwazyjne. No i to wciaż statystyka!
Ja wiem ze będziesz z nami i w ogóle nie ma innej opcji! !

 

[Chichuni]

Ja wizytuje 12.10 będzie już wtedy 15 + 4. Mdłości jeszcze całkiem nie przeszły ale senność trochę mniejsza. No i ten wściekły głód którego trudno zaspokoić eh

Ja też jem jak jakiś tasiemiec.. a waga mi spada nic tylko jeść

 

[alpine]

Bardzo często kobiety z radykalnej diety cukrzycowej mają dzieci z niską wagą urodzeniową ( masz rację, że hipotrofia to za dużo powiedziane ) i to słyszałam i od ginekologa i od położnych.

Mam 2 hipotrofikow, teraz wg pappa znowu ryzyko hipotrofii i przedwczesnego porodu, a jem i jadlam zawsze racjonalnie i zdrowo.

 

[Chichuni]

Mam 2 hipotrofikow, teraz wg pappa znowu ryzyko hipotrofii i przedwczesnego porodu, a jem i jadlam zawsze racjonalnie i zdrowo.

Mojej córce też wcisnęli hipotrofie. Bo niby mała 2730 51cm. Ale ja ją rodząc ważyłam jakieś 55kg i ogólnie jestem drobna. To nie wiem jakiego kloca się spodziewali. Moja mama najmłodszą siostrę urodziła w terminie 2500 i nie wpisali jej żadnej hipotrofii.
Teraz też nie spodziewam się, że moje dziecko dobije 3kg. Wiem, że będzie malusie jak strasza córka.

 

[pożegnanie]

Haha

Moje cudeńko przyszło

Poka w środku

 

[MartaB91]

A ja Wam dziewczyny napiszę, że tak czytam te wszystkie komentarze i myślę sobie że to super, że tak się fajnie wspieramy. Ja co prawda nie wypowiem się na temat dodatkowych badań ale to jak się angażujemy w swoje problemu nawzajem jest piękne . Jestem pewna, że wszystkie nasze Cudaczki są piękne i zdrowe! Niektóre potrzebują tylko więcej uwagi!

 

[pożegnanie]

Ja też przed wejściem na usg nakładam sobie glupot do głowy, bo objawów 0. A tak to choc macice czułam. A dzis od rana nic. I jak tylko przyłożył mi usg do brzucha od razu pytam, czy malenstwo zyje. A ten patrzy na mnie jak na kosmitę
Wszystko okazalo sie dobrze, ruchliwe to okropnie
Glowa do góry, wszystko będzie dobrze! ❤

Alw super, super ❤❤❤ Dzidzia hula!
Ja wiecie ze tak juz od kilku dni kminie i kminie, bo czuje sie ekstra!
@Chichuni jak Ty ani objawówow, ani bólów, ciągnięcia itp. Wczoraj coś tam poczulam, dzis takie jakieś ciśnienie a teraz luz. Jutro wizyta, wiem że jest Ok, Dzidzie❤ jutro zobaczę !