reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Już doczytałam :( u nas jest 1:266 i tez wpadłam w panikę , byłam wczoraj jeszcze raz zrobić prenatalne usg bo z tamtej wizyty nic nie zrozumiałam , bądź dobrej myśli ja tez się uspokoiłam ❤️❤️ Ile masz lat ? Ja myśle o tescie nifty niestety cena 2400 :(
Harmony to chyba jedyna rzecz, która w Polsce jest droższa niż w Australii. Kosztowało niecałe $500 co biorąc pod uwagę tutejsze średnie zarobki, można przeliczyć na Polskie 500pln.
 
reklama
Dziewczyny jakie bierzecie suplementy/witaminy na tym etapie ?

Ja biorę tylko codziennie kwas foliowy i kwasy omega... i kilka osób na mnie bardzo naskoczyło, że nie biorę zestawów witamin dla kobiet w ciąży.. jak to jest u Was ?
Ja na razie tylko kwas foliowy ale kończy mi się za jakieś 2 tygodnie i zamówiłam mama dha premium + i to będę wcinać ;)
 
Ja w tej ciąży specjalnych ciążowych witamin nie biorę, bo i po co? Jem kwas foliowy, d3 i dha. Zdania wśród ginekologów są podzielone, generalnie najlepiej dostarczać dziecku w pożywieniu witamin (no i sobie). Ale też w tej ciąży nie wymiotuję, w poprzednich było inaczej i co jakiś czas suplementowałam się, bo prawie nic mi nie zostawało w żołądku.
Mówi się też, że witaminy powodują większą wagę urodzeniową dzieci (u mnie by się zgadzało) i że mogą potęgować nudności.
 
@Marchewa10! - no zrobisz jak uważasz. Znam przypadek podobny do Twojego, to dziewczyna musiała cały czas leżeć w szpitalu, ale tak lekarz decydował.
Wtrącę się - dokładnie tak jak piszesz, lekarz zdecydował, a widzę, ze przy ciazy to co lekarz to inne działania... ja w 1 ciazy miałam krwiaka, dostałam wtedy tylko duphaston, costam wspomniał lekarz, żeby uważać na siebie, ale nie było mowy o typowym leżeniu. No i u mnie na szczęście sie wchłonął. W tej ciazy plamilam od 5 do 7 tygodnia i tak samo, duphaston, odpoczynek, ale nie leżenie i wyglada na razie, ze wszystko ok. Wiadomo, ze w ciazy trzeba mocno na siebie uważać, ale wiele z zaleceń bywa na wyrost. Polecam artykuł mamyginekolog odnośnie leżenia w ciazy😉
 
Dlatego uważam, że lepiej konsultować rzeczy z lekarzem. Ja też mam krwiaka, ale nawet specjalnie leżeć nie kazał, bo ponoć nie udowodniono wcale, że leżenie cokolwiek pomaga. I bądź tu człowieku mądry :D
 
Ja cały pierwszy trymestr w tej i poprzedniej ciąży brałam tylko kwas foliowy - zgodnie z zaleceniem lekarza. Od drugiego trymestru zacznę suplementować witaminy dla ciężarnych ale to nie tak że muszę ale poprostu lepiej, bezpieczniej się z tym czuję. Myślę że to wszystko zależy od kobiety - jej diety, objawów, nawyków, wyników badań itd

Słuszna uwaga.. ja dzisiaj robiłam komplet badań z krwi i z moczu.. poczekamy na wyniki, jak wszystko będzie w porządku to nie będę się chyba na zapas faszerować :)
 
Dlatego uważam, że lepiej konsultować rzeczy z lekarzem. Ja też mam krwiaka, ale nawet specjalnie leżeć nie kazał, bo ponoć nie udowodniono wcale, że leżenie cokolwiek pomaga. I bądź tu człowieku mądry :D
No dokładnie😀 dużo daje obserwacja samej siebie. Wiem to po pierwszej ciazy. Wtedy ciagle miałam twardnienia brzucha, nie pomagało leżenie, odpoczynek, luteina ani nospa. A tylko swirowalam od tego nic nierobienia. Wiec lekarz tylko jednorazowo mi przepisał luteinę, a potem jak sie okazało, ze nie pomaga to kazał wszystko odstawić, funkcjonować normalnie, sprawdzał szyjkę co wizytę i powiedział:”taki Pani urok”. Na początku byłam tym wystraszona, zwłaszcza po przeczytaniu tu na forum tematu o skracaniu szyjki, przedwczesnych skurczach itd... ale w końcu zaczęłam żyć normalnie, jedynie przy „akrobacjach” typu jakies sprzątania na kucka itd. miałam więcej twardnien, wiec odpuściłam takie zajęcia i przenosiłam ciąże😁
 
Hej dziewczyny,bardzo Wam dziękuję za te słowa otuchy❤ ja już się trochę uspokoiłam bo wczoraj przepłakałam cały wieczór. Przetłumaczyłam sobie że to tylko statystyka,mam siostrę która była 3 razy w ciąży już w późnym wieku i ten sam lekarz u którego byłam ja powiedział jej to samo co u mnie. Że wysokie ryzyko,że inne rzeczy itd. Ma 3 zdrowych dzieci i żałuje że robiła ten test. Umówiłam się jeszcze na usg dodatkowo na piątek do innego lekarza, którego ona mi poleciła. Myślicie że jak miałam usg w poniedziałek to mogę tak szybko zrobic drugie? Nie szkodzi dzidziusiowi? Jestem już dobrej myśli 🙂
Pogoda paskudna, leje, nic tylko pod kocykiem ☺
 
reklama
Ja właśnie wróciłam od mojej Pani ginekolog :) . Wszystko w porządku, następna wizyta wyznaczona na 26.10.
Zrobiła mi USG i wskazała , że na 80 % mamy chłopca (do potwierdzenia na późniejszych badaniach).
Tak bardzo liczyłam na dziewczynkę, a tutaj jednak chyba będzie facet no :p
Fajnie bo macie tak troszeczkę wiedzy na temat płci ja nie wiem nic...
Ale mam 6.10 u swojej gin może ona mnie zbada i zrobi usg to będzie tydzień różnicy 🤔
 
Do góry