Zuzia mi sie bardzo podoba i o dziwo jak spytałam dwuletniego synka jak siostrzyczka ma mieć na imię to powiedział Zuzia (nie myslalam, ze ogarnie takie pytanie, a tym bardziej odpowiedz
). A jak pytałam czy może być Jadzia to mówi, ze nie... Właściwie to nie znam jeszcze płci
ale tak jakoś mi sie wydaje, ze dziewczynka... W każdym razie do Zuzi zniechęca mnie to, ze to bardzo popularne imię. Synka prawie nazwałam Franio i potem był czas, ze w żłobku było 3 Franków... mój byłby czwarty. A tak jest Kazio i nawet w przychodni nas od pierwszej wizyty pamiętają i dzieki temu mamy łatwiej tam
z Jadzia pewnie byłoby podobnie dlatego w przypadku dziewczynki chyba przesądzone