reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

Ja tez lubie czerninę spoko. Tylko maz nie lubi i później mowi ze mi nie da buzi hehe. Moze potrzebowałaś żelaza bo we krwi jest żelazo i pewnie z tego samego powodu jak nigdy na początku ciazy koniecznie mialam ochotę na kaszanka i musialam zjesc :p
To jesteśmy dwie amatorki tej kontrowersyjnej zupki 😄 Wiesz, rzeczywiście może tak być jak piszesz 🙂 Na pierwszym badaniu miałam hemoglobinę w dolnej granicy normy. Przez wiele tygodni nie jadłam mięsa w żadnej postaci. A serce to mi ostatnio z piersi chce wyskoczyć.
I kaszankę też bym wsunęła 😂 Dziękuję za inspirację 😘
 
reklama
Hmm tak czytam o tym co piszecie o emeryturach a co byście zrobiły na moim miejscu mam taką sytuację
W styczniu skończyła mi sie umowa a bylam na rodzicielskim maz podpial mnie do siebie do zusu ale na najbliższe 3 lata nie będę pracować tylko zajmować sie dzieckiem potem napewno pojde do pracy i znow na ZUS a teraz mam możliwość przepisać sie do krusu i co tu zrobić żeby bylo lepiej?? Czy ktoś się na tym zna? :) czy to wogole jest jakas różnica gdzie bede ubezpieczona?
Moja mama ma emeryturę z ZUSu bo ileś tam lat pracowała i z KRUSu bo jak po zwolnieniu ciężko jej było znaleźć prace to kupiła kawałek ziemi i udawała rolniczke. Ten krus to chyba marne pieniądze ale zawsze zabezpieczenie na starość co miesiąc jest.
 
Przesadzasz moim zdaniem. Syn rozciął sobie dłoń w lipcu. Był wieczór, więc tylko szpital. Dostaliśmy oświadczenie do podpisania, że mieliśmy lub nie kontakt z zakażonym. Pomiar temperatury i obowiązkowo maseczki. Nie było problemu z przyjęciem. Do porodu wypełnia się te same oświadczenia.

Będzie dobrze. Zobaczysz 😊

Na pewno będzie dobrze. Daj znać jak wyniki. Ja zrobię test Nifty

A co z Twoją emeryturą? Życie pisze różne scenariusze...
nie przesadzam, widziałam jaki papier dostała znajoma z innego województwa do podpisania jak przyjechała do porodu...tam było oświadczenie, że zgłasza się z powodu prawdopodobieństwa zakażenia koronawirusem 😱😱😱 mój mąż miał kaszel (ma z tym problem od kilku lat, przed koroną chodził do pulmunologa regularnie), na chacie z lekarzem z luxmedu usłyszał, że na zrobić sobie test na koronawirus i że w tym momencie ten lekarz zgłasza go do sanepidu!!! Oczywiście żadnego skierowania nie dostał tylko miał sobie zrobić prywatnie za 500zł test tylko dlatego, że na kaszel!! To jest paranoja!! Jak syn nam zachorował na 3dniówke to zapierałam się rękami i nogami żeby nie dzwonić do lekarza, bo nie wyobrażałam sobie, że mogą mi zabrać syna niespełna rocznego do szpitala gdzie nawet nie będę mogła z nim być, bo tak teraz to wygląda! Na szczęście na pomocy doraźnej trafiliśmy na normalnego lekarza, który kazał syna obserwować, dawać leki na zmianę i robić okłady, a jeśli po 2 dniach dalej gorączka będzie występować to wtedy pojechać na SOR...takze nie mów mi, że przesadzam...ja to chyba pogadam z mamą pielęgniarką, czy nie jest w stanie mi jakoś ogarnąć w moim rodzinnym mieście miejsca na porodówce, bo ja żadnego papierka, że się zgłaszam z podejrzeniem korony nie podpisze 😡😡😡
 
Dokładnie, można być religijnym, a niestety wiary w sobie nie mieć.

Też rozważam edukację domową, ale chyba ostatecznie wybierzemy dla Zosi żeńską szkołę ze stowarzyszenia Sternik.
 
Ja dziś cały dzień próbuję się dodzwonić na prenatalne i nic :/ Albo zajęte albo nie odbierają - zaraz mnie coś weźmie :/

U mojego lekarza fotel do badań jest za ścianką i ja się rozbieram i siadam i dopiero wtedy lekarz wchodzi ;)
 
A moim zdaniem trochę ja atakujesz, gdybyś czytała uważnie to byś doczytała ze napisała że' jeśli ma wybór to woli kobiety, jeśli nie będzie to trudno', przecież nie zaciśnie nog i 'nie powie nie, nie urodze'
nie atakuje, po prostu nie rozumiem i jestem ciekawa co w sytuacji kiedy są do wyboru tylko lekarze mężczyźni...i przeczytałam uważnie wszystko, ale nie zmienia to faktu, że mogę tego nie rozumieć
 
To jesteśmy dwie amatorki tej kontrowersyjnej zupki 😄 Wiesz, rzeczywiście może tak być jak piszesz 🙂 Na pierwszym badaniu miałam hemoglobinę w dolnej granicy normy. Przez wiele tygodni nie jadłam mięsa w żadnej postaci. A serce to mi ostatnio z piersi chce wyskoczyć.
I kaszankę też bym wsunęła 😂 Dziękuję za inspirację 😘
Kolega w pracy jest Chinczykiem,i mowi ze u nich po porodzie to glowne danie to sa swinskie nozki w sosie z krwi i jakimis warzywami bo maja duzo wartosci odzywczych
 
reklama
@M_P_90 - przecież napisała, że jak nie ma możliwości wyboru kobiety, to trudno ;)

@modesty - jesteście w Domowym Kościele albo jakieś innej wspólnocie?
Tak oficjalnie to w żadnej nie jesteśmy, może kiedyś gdy będzie więcej czasu. Ale ogółem jesteśmy w Tradycji Katolickiej, czyli msze tak jak przed soborem trydenckim (po łacinie, ksiądz przodem do ołtarza, a nie do ludu itp.), na pielgrzymce z intencją o poczęcie też byliśmy właśnie takiej tradycyjnej. :)
 
Do góry