reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kulinarne akrobacje , czyli kwietniówki gotują.

MamiDo w artykule to akurat korzenie zalecają po 10 miesiącu, czyli właściwie pod koniec zimy. Część słoiczków może faktycznie jakoś poprzyprawiam, część zostawię bez. No i przypomnieli mi o melisie i mięcie, których odrobinę można dodać, a które mam na działce u rodziców. Bazylia, majeranek i tymianek dopiero rosną na parapecie :-)

Jako młoda mężatka widzę, że mam szczęście - mąż mi nie narzeka na moją kuchnię, wręcz odwrotnie - w końcu nie męczy go zgaga po prawie każdym obiedzie ;-)

Neferetete z zamrażaniem warzywek/owoców to dobra myśl, przynajmniej się nie zmarmują, a i oszczęda się czas i pracę później :-) A ze słoiczkami to raczej tak źle nie jest, ponoć z ekologicznej hodowli te warzywka i owoce.
 
reklama
...

Neferetete z zamrażaniem warzywek/owoców to dobra myśl, przynajmniej się nie zmarmują, a i oszczęda się czas i pracę później :-) A ze słoiczkami to raczej tak źle nie jest, ponoć z ekologicznej hodowli te warzywka i owoce.

taaaaa.... jakos w to nie wierze! Przeciez niedawno była np. afera, że Gerber używał MOM do słoiczków !!!!! Poza tym coś co ma datę ważności na kilka lat, nie może być idelane dla takich maleństw.

Tak czy siak, ja będę dawać częściowo słoiczki (z braku czasu i weny)... ale ponarzekać można. :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ja mam zamiar w domu gotować synkowi sama, a słoiczki używać sporadycznie - na wakacjach, wyjazdach, generalnie poza domem. Mam nadzieję, że uda się postanowienie zrealizować ;-) A do tego jaka oszczędność gotując samemu (nawet kupując najdroższe warzywa)...
 
Temat słoiczków w Wiem, co jem - Jedzenie dla dzieci - Odcinek 13 - S04E13 - tvn player
Co do mom-u w parówkach dziecięcych wystarczyło przeczytać skład i już wiadomo co w nich jest;-) także nie był to żaden sekret tylko mało kkomu chce się czytać eteykiety

Słoiczki są z ekologicznych warzyw i owoców, bo nie ma innej opcji. Wiem z pewnego źródła , że są szczegółowo badane. Jedyny minus to cena..
Antek jadł dużo słoików i ma się całkiem nieźle. Nie promieniuje i trzecia ręka też mu nie wyrosła;-)
 
na marcowkach byla dyskusja odnosnie sloiczkow i wypowiedzi mam ze sloiczki sa be itd .... dziewczyny podsumowaly pieknie -ze to indywidualna sprawa kazdej mamy co podaje swojemu dziecku a komentarze typu " dajesz sloiczki to zle bo to zle jest niewartosciowe itd" sa poprostu nie na miejscu.... to samo tyczy sie karmienia mm i piersia. to ma byc w koncu watek dotyczacy wprowadzania nowych produktow a nie krytykowania....
 
Ja tylko powiem, ze z racji zawodowych co nieco o tych słoiczkach się dowiedziałam i faktem jest, że normy dotyczące np. skażenia metalami są dużo bardziej restrykcyjne dla warzyw przeznaczonych na produkcję żywności dla dzieci niż "zwykłych" warzyw. Więc tych słoiczków to bym się nie bała, zwłaszcza, że kupując np. warzywa na targu "od baby" można się naciąć, bo np. nawoziła naturalnie obornikiem zawierającym np. znaczne ilości pozostałości pestycydów, metali lub bakterii chorobotwórczych.
 
Ok, wracając do kulinarnych akrobacji ;-) Ma ktoś może jakiś dobry przepis na smaczną zapiekankę z makaronem bądź ziemniakami?? Taką wieloskładnikową, żeby nie trzeba było surówki itp podawać do tego. Coś mnie ostatnio obiadowa wena opuściła ;-)
 
Ja polecam spagetti z suszonymi pomidorami i szpinakiem, albo lazanie z beszamelem i szpinakiem, makaron z kurczakiem w sosie smietankowo-serowym z brokułami, moje ulubione dania. Jak cie któreś zaiteresuje to napisze jak zrobic ;-)
 
reklama
Do góry