reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Katowice zapraszają przyszłe mamusie

No wlasnie dzis sobie troche juz odespalam, ale wcale nie jestem uradowana bo stanowczo za malo :p I co Ty piszesz Doloress ,ze sami w 2 w domu, Zuzolek toż trzecia osobistosc i jaka wazna :-DPowinna sie obrazic :-D
nic mie sie nie chce, nie wiem czy to handra zimowa czy starosc dopada :rofl2:
A jakie postanowienia noworoczne ???
 
reklama
hejka
szaaro-bura pogoda i nic mi się nie chcę:baffled: Dzisiaj na szczęście taki luźniejszy dzień w pracy mam, więc mogłam się troszkę poobijać, nawet chińczyka sobie zamówiłyśmy, pycha, tylko teraz się ruszać nie mogę.
Alcija już prawie ok, jeszcze tylko ten kaszel ochydny został. Zastanawiam się czy ją posyłać w przyszłym tygodniu do przedszkola. Z jednej strony ona się cały czas dopytuje, ale nie wiem czy po tak przeciągającej się infekcji zaraz czegoś nie podłapie:confused:
Nuśka wyślij mi proszę na priva namiary na tego lekarza, dzięki z góry. Pogoda jest beznadziejna i pewnie stąd taki nastrój.
Ja nie mam postanowień, nie lubię, ale wiem, że to będzie rok zmian:-)
uciakem, miłego dzionka życzę
 
Nuśka piszę, że w 2, bo Zuzolka poszła w kimano o 19:00 i jej nie było do 8:00 rano :-D

Annaoj zdrówka życzę
mama mnie tylko straszy grypą żebym nigdzie z małą nie wychodziła
przecież nie mogę zdrowego dziecka w domu zamykać
choć dziś nie poszłam z nią do kościoła

poszliśmy na raty ;)

a teraz tak sypie, że nie chce mi się nosa wystawiać
chyba ubiorę małą w kombinezon i powentylujemy się z 30 minut
 
i znowu poniedziałek, nie wyspałam się coś dzisiaj i ból pleców wrócił. Tak naprawdę to w jednym miejscu mnie boli, ale tak, że czasem aż si eporuszyć nie mogę.
Alicja w przedszkolu, ponoć nawet za B się nie obejrzała, on jeszcze chwilę z dyrektorką gadał i mówi, że luuz. Mam nadzieje, że wróci zachwycona i jutro też będzie ok.
Dzisiaj też wielki dzień dla psa, pierwszy raz na tak długo sama zostanie, B po 10 ma wyjść z nią na spacer i potem do 16:30 aż ja wróce będzie sama, mam nadzieje, że chaty nie zdemoluje.
W sobotę B mi spacerek zafunodwał. Pojechaliśmy z i dzieciakami na dwa samochody do mechanika, bo B miał swój zostawić. Na miejscu się okazało, że mam lekkiego flapa w tylnym kole, więc B stwierdził, że niedaleko domu mamy wulkanizatora, więc oddamy moje auto i na nogach pójdziemy do domu. Jak już byliśmy pod domem, to się okazało, że B klucze od domu w swoim aucie zostawił i tak przez około 40 minut z dzieciakami i psem spacerowałam, a on z sąsiadem do mechanika po klucze do chaty pojechał.
Nuśka dzięki, teraz mam wizytę już na koniec stycznia umówioną, ale następnym razem na pewno się tam wybiorę.
Dolores ja myślę, że miejsc gdzie dużo ludzi jest faktycznie lepiej z Małą unikać, ale na spacery bym chodziła, przecież tak się dziecko hartuje.

miłego dnia.
 
hah a ja Wam za to powiem, ze mnie wczoraj Babcia doprowadzila do ****:angry:Dzwoni do mnie i mowi ( Olusia byla na week u Niej ) - Ty wiesz,ze Ola ma 37.7 st i boli ja czolko. Ty sie kuruj, bo wszystkich zarazasz.Nosz k**.Zarazilam dziecko na pewno ja, gdzie mnie wzielo przeziebiebnie w piatek, ja wczoraj. Szkoda tylko,ze Babcia zapomina, ze Olka chodzi do Szkoly, ktora zdziesiatkowana przez chorobe jest niestety.
I tak, od wczoraj wieczora, do dzis rana szukalam wszedzie pediatry w Katowicach. do tej pory chodzilam z Ola do mnie do przychodni ale to tylko dlatego,ze blisko, a nie dlatego, ze cenie wiedze pediatrow tu pracujacyh (...), bo temu pozostawiam wiele do zyczenia.No i szukalam dzis rano, jak juz ucieszona ze znalazlam, to w dwoch przypadkach okazalo sie ze niestety ale lekarka zmarla przeszlo rok temu :eek:, albo Pani doktor przyjmuje ale tylko prywatnie. Rece mi opadly :( Ale mama Ł. gdzies od swojego ordynatora uslyszala, ze on z dzieciakami jezdzi do MekMed-u na Piotrowicka.No i zadzwonilam tam, umowiilismy sie na 11.30. Pani doktor Beata Nowicka - Kryca.Bardzo mila, uprzejma, rzeczowa. Olusie osluchala, powiedziala, ze plucka i oskrzela czyste, ale gardlo b, brzydkie, ze to wirusowka, przepisala leki, w czwartek mamy przyjechac na kontrole. Swoja droga leki chyba cudowne, bo za dwa syropki i 20 tabletek zaplacilam 76zl :baffled:
Kaszel ma okropny, mokry, slysze ze cos sie jej caly czas odkleja z gardelka :/ Poki co, chodzimy tam,ale moze znacie jakiegos dobrego pediatre w Katowicach ? doloress gdzie wy chodzicie z Zuzolkiem ? Ciebie annaoj chyba nie mam co pytac, bo Ty kurcze daleko mieszkasz :/Ale nie powiem, troszke mnie to zalamalo, ze tu tak malo dobrych lekarzy przyjmujacych z NFZ-tu :<
 
witam mega śpiąca, mogłabym się pod koc zagrzebać i w ciągu kilku minut zasnąć
Alicja bardzo dobrze w przedszkolu, oby tak dalej. Ładnie zjadła oboiad, ale to nie niespodzianka, mój mały głodomór, panie mówią, że jest rezolutna:-) i ładnie się bawi, tylko nie zawsze chce słuchać, ale to też nie żadna nowość. Jak moja mama po nią przyszła to nie chciała iść:szok: Ciakawa jestem czy dzisiaj też tak będzie.
Nuuśka ja chodzę z dzieciakami na Fredry. Ogólnie jestem zadowolona. W podbramkowych sytuacjach mam lekarkę, która prywatnie przyjmuje, mam do niej 100% zaufanie, ale odpukać już długi czas nie musiałam korzystać.
Zdrówka dla Ciebie i Olki.

miłego dnia
 
Na Fredry to Tommed-u tak ? a do jakiego lekarza ? W ogole nie wiem co pozmieniałam w ustawieniach, ze teraz widze wszystko co piszesz na watkach :p Ola dziś rano obudzila Nas o 6.30 wolaniem,ja lece do łazienki, patrze a ona cala dosłownie zalana krwia :baffled: Krew się jej z noska puscila,ale w takiej ilości ze :eek: i jak sama wydedukowałam, krew zaczela jej leciec kiedy jeszcze spala, bo musiałam przebierać cala pościel.Mialam już tak z Nia kiedyś, ale takie sytuacje zdarzaly się kiedy się zestresowala, zdenerwowala zbytnio, ale cos takiego podczas snu :confused: Nie wiem, powiem to na pewno tej lekarce w czwartek na kontroli, ale zastanawiam się nawet czy to może być reakcja organizmu na leki jakie teraz zaczela dostawac. Nie mam zielonego pojęcia...miłego dzionka :*
 
Nuśka ja chodzę na zadole do dr Lisowskiej
póki co nie znam innej, ale jest rzeczowa i konkretna
współczuję zwalania na ciebie chorób, niestety na kogoś trzeba, a powinno się na szkołę, gdzie dzieci non stoper chore
zdrówka życzę Alicji
a co do krwotoków to ja za dzieciaka miałam kilka razy w tygodniu przez kilka lat
i przeszło :-D

Annaoj przesyłam sił, walnij się do łóżka i śpij jak tylko możesz
napisz mi namiary na tą prywatną dr ;)

miłego dzionka
 
witam znowu śpiąca, a jeszcze w weekend mam zajęcia. Muszę się chyba w któryś dzień wcześnie położyć co by odespać.
Jutro Alicja zostaje w domu, bo z przedszkola jadą do Bielska do wytwórni filmów rysunkowych, stwierdziłam, że ona za mała jeszcez na takie wycieczki, tylko nie wiem czy rano nie będzie marudzenia, że ona chce do przedszkola:baffled:
Na Fredry to Tommed-u tak ? a do jakiego lekarza ? W ogole nie wiem co pozmieniałam w ustawieniach, ze teraz widze wszystko co piszesz na watkach :p
peramamentna inwigilacja;-)
sama nie wiem co mogłaś poustawiać
Tak, to tommed, ja chodzę do dr. Sowuli
Dolores już wysyłam.

miłego dnia
 
reklama
Spac mi sie chce.Dochodze do wniosku, ze ta pogoda jest wyjatkowa sennopedna :crazy: Bylismy dzis z Ola na kontroli u lekarza. Powiedziala ze jest poprawa, przepisala jej do noska zel do smarowania, zeby naczynka sie zregenerowaly.Zobaczymy,mam nadzieje, ze pomoze.
Dzis o 6.50 mialam telefon od kuriera :szok:nie powiem w jakim bylam szoku, jak ja tu jeszcze smasznie spie, a tu telefon. Zamowilismy Oli lozko, i dzis je dostarczono :D jeszcze nie zdazylismy zlozyc, jutro chyba Ł. bedzie dzialal, ale Ola nic nie wie zeby bylo smieszniej, bo dla Niej wersja jest taka - ze to drugi drapak dla kotow,tylko taki do skladania :-DAch jak ja kocham dzieciuszki, ze we wszystko wierza :laugh2:
 
Do góry