hah a ja Wam za to powiem, ze mnie wczoraj Babcia doprowadzila do ****
Dzwoni do mnie i mowi ( Olusia byla na week u Niej ) - Ty wiesz,ze Ola ma 37.7 st i boli ja czolko. Ty sie kuruj, bo wszystkich zarazasz.Nosz k**.Zarazilam dziecko na pewno ja, gdzie mnie wzielo przeziebiebnie w piatek, ja wczoraj. Szkoda tylko,ze Babcia zapomina, ze Olka chodzi do Szkoly, ktora zdziesiatkowana przez chorobe jest niestety.
I tak, od wczoraj wieczora, do dzis rana szukalam wszedzie pediatry w Katowicach. do tej pory chodzilam z Ola do mnie do przychodni ale to tylko dlatego,ze blisko, a nie dlatego, ze cenie wiedze pediatrow tu pracujacyh (...), bo temu pozostawiam wiele do zyczenia.No i szukalam dzis rano, jak juz ucieszona ze znalazlam, to w dwoch przypadkach okazalo sie ze niestety ale lekarka zmarla przeszlo rok temu
, albo Pani doktor przyjmuje ale tylko prywatnie. Rece mi opadly
Ale mama Ł. gdzies od swojego ordynatora uslyszala, ze on z dzieciakami jezdzi do MekMed-u na Piotrowicka.No i zadzwonilam tam, umowiilismy sie na 11.30. Pani doktor Beata Nowicka - Kryca.Bardzo mila, uprzejma, rzeczowa. Olusie osluchala, powiedziala, ze plucka i oskrzela czyste, ale gardlo b, brzydkie, ze to wirusowka, przepisala leki, w czwartek mamy przyjechac na kontrole. Swoja droga leki chyba cudowne, bo za dwa syropki i 20 tabletek zaplacilam 76zl
Kaszel ma okropny, mokry, slysze ze cos sie jej caly czas odkleja z gardelka :/ Poki co, chodzimy tam,ale moze znacie jakiegos dobrego pediatre w Katowicach ?
doloress gdzie wy chodzicie z Zuzolkiem ? Ciebie
annaoj chyba nie mam co pytac, bo Ty kurcze daleko mieszkasz :/Ale nie powiem, troszke mnie to zalamalo, ze tu tak malo dobrych lekarzy przyjmujacych z NFZ-tu :<