reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Krzesełko do karmienia

O które krzesełka chodzi?

Należy jeszcze dodać, że moje dziecko w ciągu tych 25 miesięcy miało fazy, że na kolanach i koniec. Nie dalo się wsadzić do krzesełka w żaden sposób. Albo chciało jeść łażąc po mieszkaniu...

@aspekt czyli twoim zdaniem stokke ma lepszą konstrukcję?
Tak, stokke można lepiej dopasować do rosnącego dziecka.

Kupiłam danchair, bo producent obiecywał, że może być dla nastolatka i do 100 kg. Niestety, ale pod ciężarem męża (który nie waży nawet 90) zaczęło pękać. A dla przeciętnej pierwszoklasistki siedzisko jest już zbyt małe i nie zapewnia dobrej postawy. Inni producenci nie obiecują tak wysokiej wytrzymałości, więc zaczynam wierzyć, że tylko stokke jest krzesłem, które może służyć nastolatkowi.
 
reklama
Mam kinderkrafta i bym go nikomu nie poleciła. Koszmarnie ciężko się go czyści i co gorsze to ciężko wkłada się do niego dziecko i równie ciężko wyjmuje. Dodatkowo po intensywnym użytkowaniu nie wygląda dobrze - lakier odpryskuje (mamy czarne).
Ja mam akurat naturalne, być może dlatego jestem zadowolona :) Z czyszczeniem nie miałam problemu, z drewnem nic się nie stało. Myłam gąbką z dodatkiem płynu do mycia naczyń, raz na jakiś czas przejechałam Prontem do drewna. Kilka razy olejowałam olejem do blatów kuchennych (bez tacki, samo siedzisko). Te lakierowane niestety to mają do siebie, że odpryskują. Używane kolorowe Stokke też widziałam z licznymi odpryskami, więc to nie jest kwestia firmy jako takiej, tylko lakierowanych krzeseł drewnianych. Naturalne wydają mi się trwalszą opcją.
 
Ja mam akurat naturalne, być może dlatego jestem zadowolona :) Z czyszczeniem nie miałam problemu, z drewnem nic się nie stało. Myłam gąbką z dodatkiem płynu do mycia naczyń, raz na jakiś czas przejechałam Prontem do drewna. Kilka razy olejowałam olejem do blatów kuchennych (bez tacki, samo siedzisko). Te lakierowane niestety to mają do siebie, że odpryskują. Używane kolorowe Stokke też widziałam z licznymi odpryskami, więc to nie jest kwestia firmy jako takiej, tylko lakierowanych krzeseł drewnianych. Naturalne wydają mi się trwalszą opcją.
U nas zauważyłam, ze przy czyszczeniu tacki ta farba zaczyna też się ścierać, są jaśniejsze prześwity. Może i kwestia lakierowania, ale ogólnie nie jestem zadowolona z konstrukcji krzesełka. Wiem, że przy kolejnym dziecku tego bym się pozbyła i szukała innego. Teraz jak mój syn jest większy, to ciężko jest go tam po prostu sadzać przez dosyć niewielką przestrzeń między belką a siedziskiem, którego z pasem nie da się opuścić. Dodatkowo uważam, że te pasy nie należą do najbardziej higienicznych, bo materiałowy pasek między nogami najzwyczajniej w świecie ciężko się czyści.
 
U nas zauważyłam, ze przy czyszczeniu tacki ta farba zaczyna też się ścierać, są jaśniejsze prześwity. Może i kwestia lakierowania, ale ogólnie nie jestem zadowolona z konstrukcji krzesełka. Wiem, że przy kolejnym dziecku tego bym się pozbyła i szukała innego. Teraz jak mój syn jest większy, to ciężko jest go tam po prostu sadzać przez dosyć niewielką przestrzeń między belką a siedziskiem, którego z pasem nie da się opuścić. Dodatkowo uważam, że te pasy nie należą do najbardziej higienicznych, bo materiałowy pasek między nogami najzwyczajniej w świecie ciężko się czyści.
My mamy biały i ma dziury od stukania widelcen 😂😂😂
Uzywamy go tylko u rodziców, więc nie codziennie, a wygląda jakby byl po trójce dzieci i na pewno nie będzie się nadawał do podania dalej jak już z nim skończymy.
 
Do góry