reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Intymne rozmowy listopadówek.

reklama
Pisałam na głównym że jak wróciłam do domu z nową sukienką- na chrzest - to mi powiedział że duży rozmiar... No przecież wiem że szczuplutka nie jestem:-:)-:)-( I jak ja mam się z nim kochać jak cały czas czuję że mu się wcale nie podobam...
 
onanana no juz doczytałam. No co za chłpo paskudny! Oni to na prawdę taktu nie maja za grosz. A moze spróbuj go podpuścić, ze ktoś gdzieś (na spacerze, w sklepie itp.) Cie zaczepiał, co? Moze zazdrość zadziała?
 
onanana właśnie odrobina zazdrości nie zaszkodzi :tak: a chłopy jak już pisałam są z innej bajki i nic z tym nie zrobimy, należy to przyjąć do wiadomości, mój np. non stop mi dogaduje, że w dresach chodzę :szok: no tak a może mam założyć miniówkę i na powitanie nogi rozkładać :-D nie nabieraj do głowy dziewczyno.
 
onanana no rzeczywiście paskuda z tego Twojego faceta,jak tak można :wściekła/y:

u mnie nie ma problemów z komplementami itp
problem jest ze mną bo do tej pory nie mogę się przekonać do seksu :confused2:, mam jakąś taką dziwną blokadę
chce mi się bardzo,ale boję się jak nie wiem co,że będzie bolało,że coś mi się tam pozmeniało i już nie będzie tak fajnie i takie tam :szok:
mam nadzieje że w końcu sie przekonam bo już i szkoda tego mojego faceta, taki biedny wygłodniały jest :-p
 
ehhh mi się chcę a mąż śpi... haha nie będę go budzić, bo w trasie był od 5 do 20 niech zbiera siły na rano :-D mały też śpi :-)
 
reklama
Dziewczyno podziwiam twój temperament :tak:ja się czuje jak zmęczona życiem kobieta po przejściach :-D to i sexu się nie chce. No ale jesteś chyba 5 lat młodsza, kiedyś też tak szalałam ;-)
 
Do góry