reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

in vitro z komórką dawczyni

hej, to wazystko chyba zalezy przypadku. U mnie dobor w Invicta Gdans byl niemalze natychmiastowy, po 2 dniach juz mialam propozycje 2. Ale ja mam bardzo pospolite cechy z moim partnerem, wiec z doborem fenotypowym nie bylo problemu.
w jakimś stopniu zależy od przypadku, Invicta w szczególności Gdańsk z szczególnie prof. Lukaszuk są znani w branży invitro i od wielu wielu lat dbają o klinikę i dobro pacjentek. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś bardzo dużo osób z UK i Europy było w klinice. Z tego co wiem, nie wszystkie klinike są organizacyjne tak zadbane jak Invicta. I trzymam kciuki.
 
reklama
Dobrze , że tu trafiłam. Dziewczyny jak długo czeka się na odpowiednią dawczynie? Ile czasu Wam zabrała cała procedura?

U nas cechy fenotypowe dość pospolite. W Polsce czekaliśmy na komórki mrożone trzy miesiące. W Czechach na komórki świeże nieco ponad miesiąc. Jeśli wszystko będzie ok (badania wirusowe, wymazy, endometrium do transferu i poziom hormonów) to transfer możesz mieć w kolejnym cyklu.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny co u Was? Jak postępy? Kiedy jakieś transfery? My jutro kończymy 30 tygodni i powoli ogarniam pakowanie torby do szpitala choć chyba przydałby się TIR…
 
Dziewczyny co u Was? Jak postępy? Kiedy jakieś transfery? My jutro kończymy 30 tygodni i powoli ogarniam pakowanie torby do szpitala choć chyba przydałby się TIR…
Ale zleciało! ja tak to czuję, bo pamiętam grudzien ( moj nieudany transfer, a u Ciebie juz się dzialo! wspaniale! ciotki czekają na Anię!
 
A Ty jak się czujesz?? Rośniesz?
Ogolnie super. Nie bylo zgag, mdlosci, wymiotow, nadwrazliwosci na zapachy etc, a to juz 12 tydz i zastanawiam sie czy cos uciążliwego jeszcze nastąpi? Jedyna sprawa to odczuwam brak enwrgii, popoludniowa drzemka dzieje sie samoistnie jak tylko dotknę koca na kanapie:-) Doczytalam, ze Ii trym to naplyw energii, czekam na to... :-)
 
Ogolnie super. Nie bylo zgag, mdlosci, wymiotow, nadwrazliwosci na zapachy etc, a to juz 12 tydz i zastanawiam sie czy cos uciążliwego jeszcze nastąpi? Jedyna sprawa to odczuwam brak enwrgii, popoludniowa drzemka dzieje sie samoistnie jak tylko dotknę koca na kanapie:-) Doczytalam, ze Ii trym to naplyw energii, czekam na to... :-)
Nie przeceniałabym tezy o napływie energii 🤣u mnie 2 trym był większym stresem, poprzednią ciąże straciłam w 20 tyg z powodu stanu przedrzucawkowego a w tej dokładnie w tym samym czasie trafiłam do szpitala z krwawieniem. Więc najpierw czekałam w nerwach na 23 tydz gdzie są teoretyczne szanse na przeżycie płodu a potem na każdy kolejny zwiększający te szanse. Teraz w 30 hbd wpadam w panikę jak sobie poradzę z maluchem po porodzie 🤣 zawsze jakiś powod do nerwów umiem znaleźć….
 
Nie przeceniałabym tezy o napływie energii 🤣u mnie 2 trym był większym stresem, poprzednią ciąże straciłam w 20 tyg z powodu stanu przedrzucawkowego a w tej dokładnie w tym samym czasie trafiłam do szpitala z krwawieniem. Więc najpierw czekałam w nerwach na 23 tydz gdzie są teoretyczne szanse na przeżycie płodu a potem na każdy kolejny zwiększający te szanse. Teraz w 30 hbd wpadam w panikę jak sobie poradzę z maluchem po porodzie 🤣 zawsze jakiś powod do nerwów umiem znaleźć….
Zawsze sie cos znajdzie i to co najmniej do 18tki tego malucha i pozniej tez:-) Anka bedziew chyba Lwem, prawda?
 
reklama
Do góry