WitajWitamJestem tutaj nowa od kolejnego cyklu zaczynam swoją pierwszą procedurę in vitro
Na razie jestem dobrze nastawiona choć boje się trochę nieznanego


Co prawda część z nas już wysoko brzuchy nosi ale druga część dalej walczy


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
WitajWitamJestem tutaj nowa od kolejnego cyklu zaczynam swoją pierwszą procedurę in vitro
Na razie jestem dobrze nastawiona choć boje się trochę nieznanego
Ja już w lipcu mam wizytę i badania kwalifikacyjne. Mam nadzieję że dostanę okres po poronieniu na dniach (wczoraj USG wskazywało macicę "okresową") co by przyspieszyło podejście do kolejnej procedury. Mam nadzieję, że nas zakwalifikują i we wrześniu zacznę stymulacje (bo na sierpień nie liczę)Kaja a jak Ty się czujesz? Ja musze się podnieść fizycznie i psychicznie bo moje zdrowie posypało się na każdym poluniestety przez długotrwały stres organizm choruję
mam nadzieję że w sierpniu/wrześniu zgłoszę się do kliniki na program rządowy
![]()
Pamiętam jak w udanej ciąży po transferze bałam się cieszyć żeby nie zapeszyc... Całą ciążę ten strach był i odetchnęłam dopiero jak urodziłam zdrowego maluszka...Po 16 latach pracy korzystam z długiego L4bo do tej pory to brałam jak już naprawdę musiałam. a ogólnie czuję się dobrze, zaczęłam schodzić z proga i jeszcze przez tydzień będę brała dwa razy dziennie i koniec. Zostanie mi tylko acard i witaminy. 17 lipca mam już połówkowe
boże jak ten czas leci ,
Zaczyna do mnie docierać że się udało .
Ostatnio z siostrą bliźniaczką robiłyśmy urodziny i dopiero wtedy powiedziałam o ciąży dwóm braciom bo siostry wcześniej wiedziały. Ale nadal boję się mówić znajomym
Izuu przecieraj szlaki z refundacja! Ja ruszę za Tobą!Ja już w lipcu mam wizytę i badania kwalifikacyjne. Mam nadzieję że dostanę okres po poronieniu na dniach (wczoraj USG wskazywało macicę "okresową") co by przyspieszyło podejście do kolejnej procedury. Mam nadzieję, że nas zakwalifikują i we wrześniu zacznę stymulacje (bo na sierpień nie liczę)
Ooo widzę że koleżanka ma podobny staż pracy!Po 16 latach pracy korzystam z długiego L4bo do tej pory to brałam jak już naprawdę musiałam. a ogólnie czuję się dobrze, zaczęłam schodzić z proga i jeszcze przez tydzień będę brała dwa razy dziennie i koniec. Zostanie mi tylko acard i witaminy. 17 lipca mam już połówkowe
boże jak ten czas leci ,
Zaczyna do mnie docierać że się udało .
Ostatnio z siostrą bliźniaczką robiłyśmy urodziny i dopiero wtedy powiedziałam o ciąży dwóm braciom bo siostry wcześniej wiedziały. Ale nadal boję się mówić znajomym
Z tego co wiem trzeba rozpocząć procedurę w 30dni! Więc max sierpieńJa już w lipcu mam wizytę i badania kwalifikacyjne. Mam nadzieję że dostanę okres po poronieniu na dniach (wczoraj USG wskazywało macicę "okresową") co by przyspieszyło podejście do kolejnej procedury. Mam nadzieję, że nas zakwalifikują i we wrześniu zacznę stymulacje (bo na sierpień nie liczę)
Czyżby termin na listopad? Tak jak ja?Po 16 latach pracy korzystam z długiego L4bo do tej pory to brałam jak już naprawdę musiałam. a ogólnie czuję się dobrze, zaczęłam schodzić z proga i jeszcze przez tydzień będę brała dwa razy dziennie i koniec. Zostanie mi tylko acard i witaminy. 17 lipca mam już połówkowe
boże jak ten czas leci ,
Zaczyna do mnie docierać że się udało .
Ostatnio z siostrą bliźniaczką robiłyśmy urodziny i dopiero wtedy powiedziałam o ciąży dwóm braciom bo siostry wcześniej wiedziały. Ale nadal boję się mówić znajomym
6-8 grudniaCzyżby termin na listopad? Tak jak ja?
Też cały czas żyję w strachu...
Dołączam do tego samego stażu ;-) L4 od 7. miesiąca ciąży było moim pierwszym dłuższym zwolnieniem od 16 lat... Wcześniej byłam nieobecna tylko 1-7 dni z powodu procedur co najwyżej...Ooo widzę że koleżanka ma podobny staż pracy!no to teraz z górki! Rzeczywiście dopiero co robiłaś pappe a już połówkowe!
czas szybko leci!