Cześć dziewczyny jestem tu nowa i chciałabym się przywitać.
Parzegladajac posty widzę, że nie jestem sama.
Trochę o mnie
Mam 27 lat
5 lat starań z tym samym partnerem
Styczeń 2019 - usunięcie potworka + usunięcie zrostów na jajowodach
Kwiecień 2021 - HSG laparoskopia + drożność
Niewydolność jajowodów
Kwiecień 2022 pierwsza wizyta w klinice
25 czerwca 2022 - pobranie 18 komórek, zostały dwie śnieżynki
14 listopada 2022 - transfer pierwszej śnieżynki
24 listopada 2022 - beta 2,3 mlU/ml
26 listopada 2022 - ? [Brak złudzeń na ciążę]
PCOS, IO, niedoczynna
Bardzo współczuję kochana
ja też wiele przeszłam. Mam jeden jajowód niedrożny, 5 lat bezskutecznych starań...mimo bardzo wysokich kosztów zdecydowaliśmy się na ok in vitro... nawet złotówka nie została nam zrefundowania, nie liczac kosztów dojazdu do kliniki -170km w jedną stronę. Pierś wizyta była 23.12.2021. stymulacja, leki, zastrzyki...po punkcji uzyskano 15 zarodków, z czego przetrwało 7 klasy AA. Że względu na wysoki progesteron zostały zamrożone i transfer odbył się 14 października. Dziesięć dni później badanie bety wskazało wynik 300. To cud, że udało się za pierwszym razem. Nie wiemy jak dziękować Bogu. Ja skończyłam 31 lat...nie martw się. Kolejne podejście napewno będzie udane. Życzę Ci tego z całego serduszka