reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

In vitro 2022

Mam taką nadzieję ❤️ nifty wyniki mam i niby wszyscy mi mówią, że dokladniejsze są te robione z wolnego dna dziecka i że nie ważne jak papp wyjdzie to będzie dobrze ( będę je mieć dopiero za tydzień) ale po moich wszystkich słabych doświadczeniach mam ten wew lęk ... Staram się go odganiać i całkiem nieźle mi to idzie 🤪ale są i słabsze momenty. Masz rację - musimy wierzyć , że będzie dobrze i tyle ♥️
Musi być dobrze nie ma innej opcji 😉🤞🙏✊
 
reklama
Z Tobą wszystko ok. To teściowa jest irytująca. Chyba ma jakąś obsesję na swoim punkcie. Zdecydowanie ogranicztlabym z nią kontakt. Porozmawiaj z mężem i powiedz jak na Ciebie działa. To on powinien zainterweniować. Ja z moim mężem mam złota zasadę, że jak jego rodzice coś przeskrobia czy wobec niego czy mnie to się nie wtrącam tylko on ich ochrzania. Jeśli moi zawinia - wtedy ja opierdzielam. Robimy tak ponieważ swojemu dziecku wszystko wybacza ... A już synowa po tych samych słowach może stać się wrogiem publicznym 😜
Na szczęście ona mieszka w Polsce a my w UK wiec widujemy ją raz do roku ale to i tak dużo 🤣
Ona tak zawsze robi ze jest wredna dla mnie jak czuje że ja jestem na nią zła i sie nie odzywam...pare tyg temu coś do mnie odburknęła przez telefon to sie przestałam odzywać a jak mi wysłała wiadomośc na whatsappie to jej odp emotikonka bo nie miałam ochoty inaczej wiec ona dobrze wie i dlatego teraz mi dogryza...
 
Wiesz, zastanawiam się ile z tego to faktyczne porównywanie, wyznaczanie 'ciążowych standardow', a ile po prostu dzielenia się wspomnieniami. Może Twoja ciąża sprawia, że wraca wspomnieniami do własnej ciąży i po prostu się tym dzieli nie mając nic złego na myśli? Ciąża to dla kobiety bardzo ważny okres. Co do pytań czy jesteś już gruba to jest to, najdelikatniej mówiąc , niegrzeczne. Jeśli Twoja tesciowa tak dobrze pamięta czas noszenia dziecka pod sercem powinna pamiętać, że w ciąży się nie tyje, a przybiera na wadze - i to tyle, aby organizm był w stanie urodzić maluszka w terminie, a potem go wykarmić. A organizm wie najlepiej ile to ma być dodatkowych kg, nawet jeśli 20!
Może i tak...może faktycznie wraca wspomnieniami, ale sposób w jaki to robi i ton jej głosu powoduje że wychodzi to zupełnie inaczej..
Tak wiem, że przytyję tyle ile bd musiała, bardziej chodzi mi o to żeby nie objadać sie pustymi kaloriami tylko dlatego że jestem w ciąży i mi wolno - jak to mówią moje koleżanki angielki 🤭
Absolutnie sie nie zgadzam z tym że jem teraz za dwoje..tylko z tym że jem dla dwojga..dlatego myślę że można to trochę kontrolować ale też wiadomo że z genami i naturą ciężko wygrać 😉
W każdym razie przy nast rozmowie sprobuje delikatnie odpowiedzieć szanownej "mamusi" że każda ciąża jest inna i że to że ona miała tak nie znaczy że ja też będę tak mieć..a jak nie zrozumie to bede wychodzić z pokoju jak stary bdz z nia gadac nast razem😜
 
Pamietam
Na szczęście ona mieszka w Polsce a my w UK wiec widujemy ją raz do roku ale to i tak dużo 🤣
Ona tak zawsze robi ze jest wredna dla mnie jak czuje że ja jestem na nią zła i sie nie odzywam...pare tyg temu coś do mnie odburknęła przez telefon to sie przestałam odzywać a jak mi wysłała wiadomośc na whatsappie to jej odp emotikonka bo nie miałam ochoty inaczej wiec ona dobrze wie i dlatego teraz mi dogryza...
O kurczaki... teściowa ma charakterek!
 
Na szczęście ona mieszka w Polsce a my w UK wiec widujemy ją raz do roku ale to i tak dużo 🤣
Ona tak zawsze robi ze jest wredna dla mnie jak czuje że ja jestem na nią zła i sie nie odzywam...pare tyg temu coś do mnie odburknęła przez telefon to sie przestałam odzywać a jak mi wysłała wiadomośc na whatsappie to jej odp emotikonka bo nie miałam ochoty inaczej wiec ona dobrze wie i dlatego teraz mi dogryza...
Są niestety takie złośliwe osoby. Może to nawet jej cel Cię zezłościć ( są takie typy ludzi). A może warto spróbować zmienić taktykę. Ja bym jej powiedziała, że marzę żeby przytyć że 100 kg - może mnie do rekordów Guinessa zapiszą🤣 co do wymiotów to powiedziałabym że strasznie jestem rozczarowana, że nie wymiotowałam. Po urodzeniu będę pić litrami wódkę żeby poczuć jak to jest 🤣🤣
 
Ostatnia edycja:
Może i tak...może faktycznie wraca wspomnieniami, ale sposób w jaki to robi i ton jej głosu powoduje że wychodzi to zupełnie inaczej..
Tak wiem, że przytyję tyle ile bd musiała, bardziej chodzi mi o to żeby nie objadać sie pustymi kaloriami tylko dlatego że jestem w ciąży i mi wolno - jak to mówią moje koleżanki angielki 🤭
Absolutnie sie nie zgadzam z tym że jem teraz za dwoje..tylko z tym że jem dla dwojga..dlatego myślę że można to trochę kontrolować ale też wiadomo że z genami i naturą ciężko wygrać 😉
W każdym razie przy nast rozmowie sprobuje delikatnie odpowiedzieć szanownej "mamusi" że każda ciąża jest inna i że to że ona miała tak nie znaczy że ja też będę tak mieć..a jak nie zrozumie to bede wychodzić z pokoju jak stary bdz z nia gadac nast razem😜
Pisząc o wadze miałam na myśli to, że moim zdaniem, nawet jakbyś miała w ciąży +20kg to nie daje to nadal innym prawa do komentowania tego ' jak utylas'. Ona czuje, ze może do Ciebie tak mówić, a jak Ty jej powiesz przy stole wigilijnym, że coś się roztyla ostatnio to też będzie dobrze? 😆
 
Są niestety takie złośliwe osoby. Może to nawet jej cel Cię zezłościć ( są takie typy ludzi). A może warto spróbować zmienić taktykę. Ja bym jej powiedzia, że marzę żeby przytyć że 100 kg - może mnie do recordow Guinessa zapiszą🤣 co do wymiotów to powiedziałabym że strasznie jestem rozczarowana, że nie wymiotowałam. Po urodzeniu będę pić litrami wódkę żeby poczuć jak jak to jest 🤣🤣
dokładnie 😁 i to się nazywa sposób na teściową 👍👍👍🙃🙃🙃
 
Są niestety takie złośliwe osoby. Może to nawet jej cel Cię zezłościć ( są takie typy ludzi). A może warto spróbować zmienić taktykę. Ja bym jej powiedziała, że marzę żeby przytyć że 100 kg - może mnie do rekordów Guinessa zapiszą🤣 co do wymiotów to powiedziałabym że strasznie jestem rozczarowana, że nie wymiotowałam. Po urodzeniu będę pić litrami wódkę żeby poczuć jak to jest 🤣🤣
Hahaha kiedyś się zorientowałam że nam grzebała po bagażach za każdymrazem jak byliśmy u niej w domu u nas z resztą też tak robi..i powiem ci że mam taką ochotę żeby przy jej nast wizycie zakupic jakies książki pt.jak zdzierżyć upierdliwą teściową...albo cos w tym stylu albo..."pochować" po szafkach sex zabawki 🤣 może by sie w końcu nauczyła🤭
 
reklama
Dziewczynki. Zapytam was. Czy po 13 tc też przeszła wam większość objawów ? Ja mam więcej energii, mdłości prawie ustały ( tylko od czasu do czasu przychodzą ) , temperatura jakby nizsza , piersi niby większe ale już nie nabrzmiałe ...wzdęcia też mniejsze ...jedynie brzuszek coraz większy 🤔 mam USG w przyszłym tygodniu i trochę zastanawiam się czy takie ' normalne samopoczucie jest ok. Obecnie 13+4 ( wg USG to już 14+2 pewnie 🤪).
 
Do góry