Dziewczynki.
Tak jak obiecywałam daje spokój z badaniami itp. Zaniepokoiła mnie wczoraj tylko jedna rzecz .
Od razu zaznaczę, że nie badam szyjki macicy. Używając jednak leków dopochwowo zauważyłam pewna zmianę. Wcześniej szyjka była bardzo wysoko. Teraz jest ogólnie ciaśniej ...ale napotkałam opór - szyjka się znacznie obniżyła. No i oczywiście w głowie tysiąc myśli ... Staram się jednak nie świrować bo dzień wcześniej byłam na USG i jest zarodek i bijące serduszko... No ale nie powiem .. po moich złych doświadczeniach wpadłam w lekki niepokój. Niby nie plamie, nie mam jakichś niepokojących skurczy.
Napisałam do lekarza o tym i spytałam czy przyjść wcześniej niż za2 tyg na wizytę w tej sytuacji ale odpisał, że nie ma potrzeby , żebym spokojnie czekała. Kiedy zapytalam czy to zły znak czy może nic takiego odpisał, że jak zbada dopiero powie ...
Czy któraś z was miała taką sytuację? Że np. Szyjka macicy zmieniała pozycję ( raz wyżej czy niżej?) ... Ja to mam serio pecha
zawsze coś...
Tak jak obiecywałam daje spokój z badaniami itp. Zaniepokoiła mnie wczoraj tylko jedna rzecz .
Od razu zaznaczę, że nie badam szyjki macicy. Używając jednak leków dopochwowo zauważyłam pewna zmianę. Wcześniej szyjka była bardzo wysoko. Teraz jest ogólnie ciaśniej ...ale napotkałam opór - szyjka się znacznie obniżyła. No i oczywiście w głowie tysiąc myśli ... Staram się jednak nie świrować bo dzień wcześniej byłam na USG i jest zarodek i bijące serduszko... No ale nie powiem .. po moich złych doświadczeniach wpadłam w lekki niepokój. Niby nie plamie, nie mam jakichś niepokojących skurczy.
Napisałam do lekarza o tym i spytałam czy przyjść wcześniej niż za2 tyg na wizytę w tej sytuacji ale odpisał, że nie ma potrzeby , żebym spokojnie czekała. Kiedy zapytalam czy to zły znak czy może nic takiego odpisał, że jak zbada dopiero powie ...
Czy któraś z was miała taką sytuację? Że np. Szyjka macicy zmieniała pozycję ( raz wyżej czy niżej?) ... Ja to mam serio pecha