Jeszcze możesz polować na termin, czasami ktoś odwołuje i można się wbić na jego miejsce. Tylko nie wiem czy masz czas czatować na termin
Właśnie chciałabym wiedzieć jak córcia! Czekam i czekam na tę wizytę. Doktor chciał mnie zobaczyc w tym tygodniu, ale ze terminy są jakie są... to wizyta dopiero 18ego. Prowadzenie ciąży w lux medzie to wariant tylko dla cierpliwych przynajmniej w moim mieście!
A jak u Ciebie? Jakie plany na porod przy szalejącym ciśnieniu? Jak nastawienie?
reklama
Ja prowadzę ciążę w klinice.
Właśnie chciałabym wiedzieć jak córcia! Czekam i czekam na tę wizytę. Doktor chciał mnie zobaczyc w tym tygodniu, ale ze terminy są jakie są... to wizyta dopiero 18ego. Prowadzenie ciąży w lux medzie to wariant tylko dla cierpliwych przynajmniej w moim mieście!
A jak u Ciebie? Jakie plany na porod przy szalejącym ciśnieniu? Jak nastawienie?
Wstępnie ostatnia wizyta właśnie 20,11
Lekarz powiedział że da mi jeszcze z 5 dni w domu posiedzieć (łaskawca ) a potem chyba szpital. Wstępnie umawiamy się na poród naturalny , ale raczej wywołanie będzie skoro przed terminem mam iść. I podobno przy pierwszym dziecku poród sam się nie zacznie a jak już to poterminie.
A czemu masz rodzic przed terminem? Masz ryzyko stanu przedrzucawkowego czy ze względu na wiek?Ja prowadzę ciążę w klinice.
Wstępnie ostatnia wizyta właśnie 20,11
Lekarz powiedział że da mi jeszcze z 5 dni w domu posiedzieć (łaskawca ) a potem chyba szpital. Wstępnie umawiamy się na poród naturalny , ale raczej wywołanie będzie skoro przed terminem mam iść. I podobno przy pierwszym dziecku poród sam się nie zacznie a jak już to poterminie.
Powiem Ci szczerze że nie dopytałam, ale to będzie jakiś tydzień wcześniej tylko, chyba bardziej o to ciśnienie chodzi bo kazał do siebie pisać jak by coś się działo, a jak ciśnienie skoczy ponad 140 to kazał od razu do szpitala jechać .A czemu masz rodzic przed terminem? Masz ryzyko stanu przedrzucawkowego czy ze względu na wiek?
No tak bezpieczniej dla dziecka żeby ciśnienie było niskie a im bliżej terminu to ryzyko ciśnienia większe.Powiem Ci szczerze że nie dopytałam, ale to będzie jakiś tydzień wcześniej tylko, chyba bardziej o to ciśnienie chodzi bo kazał do siebie pisać jak by coś się działo, a jak ciśnienie skoczy ponad 140 to kazał od razu do szpitala jechać .
Jennn
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2022
- Postów
- 610
Ja prowadzę ciążę w klinice.
Wstępnie ostatnia wizyta właśnie 20,11
Lekarz powiedział że da mi jeszcze z 5 dni w domu posiedzieć (łaskawca ) a potem chyba szpital. Wstępnie umawiamy się na poród naturalny , ale raczej wywołanie będzie skoro przed terminem mam iść. I podobno przy pierwszym dziecku poród sam się nie zacznie a jak już to poterminie.
To nie prawda. Jakby tak było, to dzieci pierworodne nie byłyby wczesniakami. Często przy pierwszym dziecku poród jest po terminie albo wywołują, ale większość porodów zaczyna się samoistnie i to przed 40 tyg.
MamaAniola
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2022
- Postów
- 533
Hmm... ciekawe co lekarz miał na myśli mówiąc o terminie porodu pierwszego dziecka. Przecież to nie jest prawda. Chyba, że miał na myśli Twoja indywidualna sytuację medyczna. Myślę, że przez problemy z ciśnieniem będzie chciał żebyś była pod obserwacja. Może nawet dobrze, bo można łatwo logistykę rodzinna opracować, a i Ty będziesz spokojniejsza. Mi indukcja porodu też byłaby na rękęJa prowadzę ciążę w klinice.
Wstępnie ostatnia wizyta właśnie 20,11
Lekarz powiedział że da mi jeszcze z 5 dni w domu posiedzieć (łaskawca ) a potem chyba szpital. Wstępnie umawiamy się na poród naturalny , ale raczej wywołanie będzie skoro przed terminem mam iść. I podobno przy pierwszym dziecku poród sam się nie zacznie a jak już to poterminie.
Sylwi@.
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2022
- Postów
- 53
Cześć Wszystkim .
Dawno nie zaglądałam na forum a tu takie wiadomości . Gratuluję szczęśliwych transferów, trzymam kciuki za Każdą z Was.
Jestem stara staraczka jeszcze z forum z kafeterii. Mój Synek niedawno skończył 4 lata, a ja powoli dorastam do decyzji o rodzeństwie dla niego. Dlatego postanowiłam się odezwać (napisałam też na innym wątku, tym o refundacji). Rety sama nie wiem co mi tak miesza w głowie .
WinWin informacja o Twoim sukcesie zrobiła mi dzień . Bardzo bardzo się cieszę. Że się udało, że się nie poddałaś. Teraz już tylko będzie dobrze.
Pozdrawiam, buziaczki
Dawno nie zaglądałam na forum a tu takie wiadomości . Gratuluję szczęśliwych transferów, trzymam kciuki za Każdą z Was.
Jestem stara staraczka jeszcze z forum z kafeterii. Mój Synek niedawno skończył 4 lata, a ja powoli dorastam do decyzji o rodzeństwie dla niego. Dlatego postanowiłam się odezwać (napisałam też na innym wątku, tym o refundacji). Rety sama nie wiem co mi tak miesza w głowie .
WinWin informacja o Twoim sukcesie zrobiła mi dzień . Bardzo bardzo się cieszę. Że się udało, że się nie poddałaś. Teraz już tylko będzie dobrze.
Pozdrawiam, buziaczki
Dziękuję Sylwia, pamiętam Cie! Przypomnij ile masz zarodków? Długo się zbierałaś do decyzji o rodzeństwie. Czy Twój Synek jest tak wymagający czy miałaś jakieś komplikacje zdrowotne? Cieszymy się że wróciłaś! No i powiedz czy byłaś już w klinice czy dopiero myślisz o tym?Cześć Wszystkim .
Dawno nie zaglądałam na forum a tu takie wiadomości . Gratuluję szczęśliwych transferów, trzymam kciuki za Każdą z Was.
Jestem stara staraczka jeszcze z forum z kafeterii. Mój Synek niedawno skończył 4 lata, a ja powoli dorastam do decyzji o rodzeństwie dla niego. Dlatego postanowiłam się odezwać (napisałam też na innym wątku, tym o refundacji). Rety sama nie wiem co mi tak miesza w głowie .
WinWin informacja o Twoim sukcesie zrobiła mi dzień . Bardzo bardzo się cieszę. Że się udało, że się nie poddałaś. Teraz już tylko będzie dobrze.
Pozdrawiam, buziaczki
reklama
Sylwi@.
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2022
- Postów
- 53
To jeszcze nie decyzja, nawet z mężem nie rozmawialam . Taki robię rekonesans . Sniezynek zero. Przeszłam dwie symulacje, z każdej po jednym zarodku. Z drugiej procedury Filipek, żywe srebro, sens mojego życia. Ciąża raczej z tych trudnych. Od 12 do 26 tc dwa olbrzymie krwiaki, które zabrały mi cała radość. Mój lekarz powiedział, że czegoś takiego to jeszcze nie widział a pracował przez wiele lat na patologii ciąży w szpitalu bielanskim. Ogólnie psychicznie było ciężko i przez to powiedziałam, że nigdy więcej....no ale. Dotarło do mnie ze mam 39 lat i za chwilę to już będzie za późno chociaż biorąc pod uwagę że 5 lat temu moje AMH wynosiło 0,84 no i efekty dwóch symulacji to nie wiem czy już nie jest za późno . Myślę, że w nowym roku podejmę temat .Dziękuję Sylwia, pamiętam Cie! Przypomnij ile masz zarodków? Długo się zbierałaś do decyzji o rodzeństwie. Czy Twój Synek jest tak wymagający czy miałaś jakieś komplikacje zdrowotne? Cieszymy się że wróciłaś! No i powiedz czy byłaś już w klinice czy dopiero myślisz o tym?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 282 tys
Podziel się: