Bo też pracujesz.. mi akurat ciąża się przytrafiła w trakcie rocznego urlopu na podratowanie. Gdybym pracowała ( uczę w szkole) to pewnie bym padała na ryjek o19No to ja mam podobnie...rano mogę maratony biegać a wieczorami i też nie drzemię za dnia bo zwyczajnie nie mam kiedy
Maluszek z rana tez aktywny..czesto siedze w pracy i czuję jak mnie tam smyra od środka potem cisza w ciągu dnia i na wieczór znów się budzi
Kurcze...już się zastanawiam czy ze mną wszystko ok Zapytam mojego gina czy to normalne i nie szkodzi dziecku ...Bo większość dziewczyn na tym etapie ciazy już ma kilka kg na plusie a ja nic .co gorsza nogi i ręce mam chudsze niż przed ciążą tylko brzuch duży ...Jejku Strusio! Zazdroszczę! Ja juz mam 5.5kg na plusie..brzuszek taki malutki jak piłka do recznej ake uda i dupeczka ...no...tutaj to juz dieta bedzie konieczna po porodzie