reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Hallo

reklama
no barmanka się tam rozkręciła - to fakt!

Martuś - nie denerwuj się!!! Po prostu powiedz im, że Ty na takie rozwiązanie się absolutnie nie godzisz i nie będziesz z nimi na ten temat w ogóle dyskutowała! Jeśli chcą, żeby Mikołaj przyleciał do nich to tak jak napisałaś - niech ktoś po niego przyjedzie i tyle! Sam nie poleci nigdzie i już! A jak im sie cos nie podoba to niech sprawę do sądu oddadzą. I nie denerwuj się i nie duskutuj z nimi. Powedz tylko jakie jest Twoje zdanie i Ty tego zdania nie zmienisz. koniec. kropka!
 
Wiesz im chyba szkoda kasy na bilet bo inaczej tego nie widzę.Jeśli to tylko dwie godziny to im tez dużo czasu nie zajmie lot i powrót.
 
och..
grubą książke moglabym napisać o ich podejściu do Mikołaja... :dry:

co do prawnego uregulowania, to nie - nie mamy. ale w obliczu tego co ostatnio robią, będę się orientować jaki to jest koszt, bo nic innego chyba nam nie zostanie.
 
dla rozluźnienia atmosfery - wejdzcie sobie na ostatnie posty Pauli7. Co prawda one są dośc stare, bo ona też już długo nie pisze, ale poczytajcie sobie te pierdoły!!!

Maata - a czy on w ogóle płaci coś na Mikołaja?
 
Oj Martuś takie sytuację życiowe są okropne,co matka musi czuc..... nikt się nie przejmuje,jak są w stanie zapłacić stuardesie to niech ktoś zamiast to weźmie dupę ruszy i po dziecko przyjedzie ,wiem że łatwo napisać nie denerwuj się...ale do kuźwy to twoje dziecko i logiczne że się martwisz i nie chcesz puścić go samego.... dlaczego oni tego nie pojmują,że co niby masz się cieszyc że chcą się dzieckiem zaopiekować może powinnaś być jeszcze wdzięczna.....kochana jak Marzenka napisała postaw sprawe jasno.....
 
Witam ponownie.
Postanowiłam dzisiaj jako pierwsza napisać do siostry po prawie 4 miesiącach po kłótni,sama nie wiem dlaczego ale męczyło mnie to już od dawna nie umiem tak żyć że przechodzę koło najbliższej mi osoby a ona odwraca głowę...Wykrzyczałyśmy sobie co nam ciążyło na sercu ale po 4 miesiącach już emocje powinny opaść,czekam na odpowiedz.....
Sama nie wiem po co Wam to pisze ale nie mam komu..................
 
Kasiu, uważam ze dobrze zrobiłaś. Przynajmniej nie będziesz mieć do siebie "żalu, czy pretensji" bo wyciągnęlaś dłon. a co siostra z tym zrobi, to już niestety nie zależy od nas.
 
reklama
Kasiu - a co się pokłóciłyście? ale dobrze, że napisałaś do niej! będziesz miała czyste sumienie, że wyciągnęłaś piewsza rękę. i albo poda Ci tą rękę albo okaże się gówniarą i tyle! i wówczas Ty sobie w oczy będziesz mogła spokojnie spojrzeć w przeciwieństwie do niej!

Martuś jak samopoczucie??? Zapytaj swoje ex czy czytał książkę "awantura o Basię". jak nie to niech przeczyta nim wsadzi dziecko same do samolotu...
 
Do góry