reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Hallo

no i patrzcie - jak Malgoss napisała posta to od razu wszystkie udzielające się krzyczały, że ma zdjęcia wstawić. no i Malgoss wstawiła. Minęły 2 dni i ani jedna ich nie skomentowała!!! zresztą ja też z tego powodu przestałam wstawiać zdjęcia... a przelećcie się po profilach to prawie wszystkie się logują, więc zdjęcia na bank oglądały. to po jaką cholerę - ja się pytam - proszą ją o wstawienie fotek!
 
reklama
dziękuję kochane
Ja faktycznie też nie dodaje zdjęc bo po co,jak nie same lizusy to brak reakcji..
Co u Was słychać
Filip dzisiaj mega marudny na szczęście poszedł już spac obiad się gotuję a Ja się nudzę..
 
Młoda też śpi. Kasiu o której Filip dziś wstał? Nati o 7.00 - jupi!!! jutro mi za bardzo nie zależy, bo do pracy idę, więc koło 6.30 i tak wstaję. co do zdjęć to trzeba by mieć nika - "confi" co by ktos nas i nasze dzieci zauważył...
 
Martuś, u mojej sis jest taka sytuacja. Jej facet zaczął pić i to ostro. Doszło do tego,że wracając z małą z przedszkola zatrzymała go policja.Małą chcieli zabrać na izbę dziecka. Dobrze,że policja życiowy zgodził się na telefon do mojej sis. Ta go wybłagała i odwiózł dziecko do domu.Faceta wyrzuciła z domu tego samego dnia a do dziś nic nie zrobiła aby dziecko było bezpieczne. Mówiłam jej żeby ograniczyła mu prawa rodzicielskie bo przyjdzie taki dzień ,że zbierze ją z przedszkola i tyle będzie ją widzieć. 5 zł na nią nie płaci chociaż ma alimenty za sądzone.

Kasiu,ja też mam taki okres z w życiu ze swoją sis. Nie pamiętam dokładnie ile się nie odzywałyśmy ale chyba coś koło roku. Nawet jak zaszła w ciąże to nie wiedziałam i od ludzi się dowiedziałam. Mama nas wybłagała w święta żebyśmy się pogodziły i to ja wyciągnęłam pierwsza rękę.
 
Mój młody wyspał się w wózku na balkonie a teraz jęczy.Usnął na spacerze i wtargałam go z pojazdem na górę.Kupiłam mu buty. W sklepie pasowały ale pomyślałam,że założe mu w domu niech chwile polata a ja popatrze.No i wyje i każe sobie ściągnąć z nóg. O co kaman?No i nie wiem czy mogą być czy wymienić. Dodam,że mam zdolności do kupowania za dużych butów.
 
jestem Marzenko Filip dziś z Wiktorką uffffff 6.50
Moni jak bym miała rodziców to pewno wyglądało by podobnie....Mam przyjaciółkę ,która jest w podobnej sytuacji jak teoja sis,i też się boi że któregoś dnia zabierze małą z przedszkola,ale puki co nie chce ograniczać mu praw........
 
a co do butów to nie musi być nic Mój miał też kiedyś taki kaprys ale chodzilo o dane majteczki nie chciał ich zakładać i koniec na szczęście przeszło a u Toma pewnie góruje niewyspanie poczekaj aż będzie miał lepszy chumor...
 
Kasiu , ale to głupota!!!!!!!Przecież w takiej sytuacji ma takie same prawa jak matka. Weźmie dziecko ,coś się stanie i dopiero będzie płacz.
Siostra odpisała?
 
reklama
Do góry