reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2024

reklama
Dziewczyny, poradźcie proszę - czy któraś z Was zmagała się z podobnym problemem i wie jak sobie z tym radzić.
Jestem w 16tc, to moja pierwsza ciąża - na ogół czuję się dobrze. Problem pojawia się, gdy przez dłuższą chwilę stoję - głównie w sklepach. Po chwili robi mi się słabo, pojawiają się zawroty głowy i mroczki przed oczami. Problem ustępuje gdy wyjde z danego miejsca i usiądę. Nie jest to spowodowane tym, że jest duszno bo dzieje się to w klimatyzowanych pomieszczeniach gdzie warunki sa raczej dość komfortowe.
Dodatkowo po ostatniej takiej sytuacji pojawiły się duszności - miałam problem żeby złapać powietrze - jakby coś stało mi w drogach oddechowych.
Czy ktoś z Was miał podobnie?
 
Dziewczyny, poradźcie proszę - czy któraś z Was zmagała się z podobnym problemem i wie jak sobie z tym radzić.
Jestem w 16tc, to moja pierwsza ciąża - na ogół czuję się dobrze. Problem pojawia się, gdy przez dłuższą chwilę stoję - głównie w sklepach. Po chwili robi mi się słabo, pojawiają się zawroty głowy i mroczki przed oczami. Problem ustępuje gdy wyjde z danego miejsca i usiądę. Nie jest to spowodowane tym, że jest duszno bo dzieje się to w klimatyzowanych pomieszczeniach gdzie warunki sa raczej dość komfortowe.
Dodatkowo po ostatniej takiej sytuacji pojawiły się duszności - miałam problem żeby złapać powietrze - jakby coś stało mi w drogach oddechowych.
Czy ktoś z Was miał podobnie?
Zmagam się z tym samym. To moja druga ciąża w pierwszej nigdy nie zrobiło mi się słabo, a teraz to notorycznie to mam . Rano zakupy to wyczyn, jak dłużej stoję w jednym miejscu to mam wrażenie że brakuje mi powietrza i zaczyna mi się obraz rozmywać . Jak odprowadzam syna do przedszkola, to po wyjściu z szatni szybko lecę na ławkę usiąść i odpoczywam bo jestem bliska utraty przytomności . Myśle że to po prostu taki objaw ciąży… mam nadzieje że minie
Ja nawet jak w mieszkaniu wstanę z krzesła albo łóżka to idę to po kilku krokach często siadam na podłogę bo zaczyna mi się obraz rozmywać i mi duszno
 
w ogóle przysłowie że każda ciąża jest inna to moje motto . Podpisuje się rękami i nogami po tym . Pierwsza to był lajt, pracowałam po 12H do 20 tygodnia . Rano tylko odruchy wymiotne i senność . Teraz od 7-8 tygodnia jestem jak żywy trup . Mam wrażenie że mózg mi wycięło i słów mi brakuje , mdli mnie całymi dniami , te uczucie duszności plus zawroty głowy, huśtawka emocjonalna, wzdęcia , senność w dzień i bezsenność w nocy . Mnie jest głupio już jak ktoś pyta jak się czuje bo ja naprawdę tylko narzekam . No ale dla tego maluszka zniosę wszystko, jeszcze tydzień i zaczynam 2 trymestr . Oby było lepiej
 
w ogóle przysłowie że każda ciąża jest inna to moje motto . Podpisuje się rękami i nogami po tym . Pierwsza to był lajt, pracowałam po 12H do 20 tygodnia . Rano tylko odruchy wymiotne i senność . Teraz od 7-8 tygodnia jestem jak żywy trup . Mam wrażenie że mózg mi wycięło i słów mi brakuje , mdli mnie całymi dniami , te uczucie duszności plus zawroty głowy, huśtawka emocjonalna, wzdęcia , senność w dzień i bezsenność w nocy . Mnie jest głupio już jak ktoś pyta jak się czuje bo ja naprawdę tylko narzekam . No ale dla tego maluszka zniosę wszystko, jeszcze tydzień i zaczynam 2 trymestr . Oby było lepiej
Ja początek przechodziłam podobnie, niesamowite mdłości, brak apetytu do tego stopnia, że żoładek bolał mnie z głodu bo nic nie mogłam przełknąć, okropna senność no i te wzdęcia. Teraz jest to już 3 miesiąc więc zdecydowanie lepiej - tylko pojawia się ten problem z dłuższym staniem gdziekolwiek.. Mąż mówi, żebym nie wychodziła nigdzie sama. Strasznie mnie to drażni, bo człowiek taki niesamodzielny, że nie jest w stanie nawet podstawowych zakupów zrobić.
 
Dziewczyny, poradźcie proszę - czy któraś z Was zmagała się z podobnym problemem i wie jak sobie z tym radzić.
Jestem w 16tc, to moja pierwsza ciąża - na ogół czuję się dobrze. Problem pojawia się, gdy przez dłuższą chwilę stoję - głównie w sklepach. Po chwili robi mi się słabo, pojawiają się zawroty głowy i mroczki przed oczami. Problem ustępuje gdy wyjde z danego miejsca i usiądę. Nie jest to spowodowane tym, że jest duszno bo dzieje się to w klimatyzowanych pomieszczeniach gdzie warunki sa raczej dość komfortowe.
Dodatkowo po ostatniej takiej sytuacji pojawiły się duszności - miałam problem żeby złapać powietrze - jakby coś stało mi w drogach oddechowych.
Czy ktoś z Was miał podobnie?
Nie. Mi słabo się robi gdy jest za dużo ludzi obok mnie, ale wystarczy że się oddale i jest ok. U mnie to też nie kwestia tego że jest duszno, bo aktuaknie lubię jak jest mega ciepło.
 
Nie. Mi słabo się robi gdy jest za dużo ludzi obok mnie, ale wystarczy że się oddale i jest ok. U mnie to też nie kwestia tego że jest duszno, bo aktuaknie lubię jak jest mega ciepło.
Musimy po prostu przeczekać . Ja zauważyłam że muszę wszędzie wychodzić z butelką wody . Jak się napije chłodnej wody to jest mi lepiej ale już wielokrotnie siedziałam na paletach z wodą w biedronce bo straciłabym przytomność . Masz racje że człowiek teraz taki niesamodzielny … męczy mnie to okropnie, bo ja od jakiś 4 lat to zawsze na wysokich obrotach non stop . Ja jestem pracoholikiem , pracowałam minimum 240 godzin miesięcznie dni plus noce , robiłam jednocześnie studia, ogarniałam synka , męża , mieszkanie, a teraz jestem trup dosłownie . Z nieba mi ta ciąża spadła, bo chyba dłużej bym już nie dała rady. Nawet obiad to robię teraz na raty z przerwami, żeby poleżeć trochę .
 
Musimy po prostu przeczekać . Ja zauważyłam że muszę wszędzie wychodzić z butelką wody . Jak się napije chłodnej wody to jest mi lepiej ale już wielokrotnie siedziałam na paletach z wodą w biedronce bo straciłabym przytomność . Masz racje że człowiek teraz taki niesamodzielny … męczy mnie to okropnie, bo ja od jakiś 4 lat to zawsze na wysokich obrotach non stop . Ja jestem pracoholikiem , pracowałam minimum 240 godzin miesięcznie dni plus noce , robiłam jednocześnie studia, ogarniałam synka , męża , mieszkanie, a teraz jestem trup dosłownie . Z nieba mi ta ciąża spadła, bo chyba dłużej bym już nie dała rady. Nawet obiad to robię teraz na raty z przerwami, żeby poleżeć trochę .
Wow, ja wyrabiałam tylko etat i ciężko było z wszystko się wyrobić 🙈
 
Witam się 14 tydzień termin na 28 grudnia 😊 pierwsza ciąża bezproblemowa 12 lat temu później 3 ciąże biochemiczne. Mi też się robi słabo na zakupach często wrzucę do koszyka co potrzebuje i idę do auta a starego przy kasie zostawiam tak samo jak gotuje jak za długo stoję nas garami dziwnie zaczynam się czuć i idę usiąść na parę minut 😐 nie wiem czemu się tak dzieje z synem nic takiego nie miałam... Macie może spadki cukru ?
 
reklama
Witam się 14 tydzień termin na 28 grudnia 😊 pierwsza ciąża bezproblemowa 12 lat temu później 3 ciąże biochemiczne. Mi też się robi słabo na zakupach często wrzucę do koszyka co potrzebuje i idę do auta a starego przy kasie zostawiam tak samo jak gotuje jak za długo stoję nas garami dziwnie zaczynam się czuć i idę usiąść na parę minut 😐 nie wiem czemu się tak dzieje z synem nic takiego nie miałam... Macie może spadki cukru ?
Ja nie miałam jeszcze robionej krzywej więc ciężko mi stwierdzić, ale po ostatniej sytuacji gdy poczułam się gorzej w domu od razu zmierzyłam cukier domowym glukometrem i był 98 więc wydaje mi się, że chyba w normie zważywszy, że wcześniej jadłam śniadanie.
 
Do góry