Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

[Lena1984]

Cześć, kochana, dzięki, że pytasz:-)
Sama nie wiem... minęło tyle czasu, że właściwie wcale nie "czuję" tej wizyty już za 2 dni... Pewnie dowiem się głównie, że przede mną kolejne 2 miesiące czekania, więc to wszystko jest jednak trochę abstrakcyjne. Stresujące jest też to, że nie zobaczę się z lekarzem tylko z położną, która opowie, jak robić zastrzyki (co już wiem) i ewentualnie przekaże mi receptę od ginekologa. Na podstawie wyników badań z sierpnia 2021... No nic, nie nakręcam się. Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia jeszcze przed czwartkiem, więc to chyba dobrze...
A jak sytuacja u Cię?

Jakie to wszystko rozwleczone w czasie miałam nadzieję, że więcej się zadzieje u Ciebie na wizycie. U mnie stabilnie, mam te nowe suple więc zobaczymy. Ostatnio masa spraw na głowie ale w żaden sposób nie pomaga to wyłączyć myślenia o owulce za tydzień

 

[Kinga0402]

Stosowałaś dodatkowo dietę z niskim IG? Albo Ty @LaLaLaKoala ?

Nie stosowałam żadnej diety wszystko tak, jak wcześniej, jadłam to, na co miałam ochotę

 

[LadyCaro]

Ooo, nadrobilam Was!
@pluto_nova gratulacje!! Teraz musi sie udać!

Udalo mi sie wrócić samchodem, ogromny sukces teraz zdycham. Ogrom wiedzy musze przyswoić w pracy, mózg mi paruje. Ale fajnie, wreszcie sie mam szanse sie rozwinąć a nie siedzieć i klepać *****.
I oczywiście myślę co będzie jak zajde w ciążę, trochę lipa xD ale potem myślę, że nie zaszlam 2 lata to co sie martwie xD

 

[Anezka11]

Ooo, nadrobilam Was!
@pluto_nova gratulacje!! Teraz musi sie udać!

Udalo mi sie wrócić samchodem, ogromny sukces teraz zdycham. Ogrom wiedzy musze przyswoić w pracy, mózg mi paruje. Ale fajnie, wreszcie sie mam szanse sie rozwinąć a nie siedzieć i klepać *****.
I oczywiście myślę co będzie jak zajde w ciążę, trochę lipa xD ale potem myślę, że nie zaszlam 2 lata to co sie martwie xD

Haha teraz @LadyCaro będziesz nas nadrabiać i jak Ci się jeździ samej?

 

[LadyCaro]

Haha teraz @LadyCaro będziesz nas nadrabiać i jak Ci się jeździ samej?

Powiem Ci ze w drodze powrotnej bylo juz calkiem spoko. Aż nie moge uwierzyć, że jeżdżę sama xD

 

[Wezu]

Ooo, nadrobilam Was!
@pluto_nova gratulacje!! Teraz musi sie udać!

Udalo mi sie wrócić samchodem, ogromny sukces teraz zdycham. Ogrom wiedzy musze przyswoić w pracy, mózg mi paruje. Ale fajnie, wreszcie sie mam szanse sie rozwinąć a nie siedzieć i klepać *****.
I oczywiście myślę co będzie jak zajde w ciążę, trochę lipa xD ale potem myślę, że nie zaszlam 2 lata to co sie martwie xD

Jak to w nowej pracy, dużo emocji i nowości i do tego jeszcze sama autem jedziesz!

Etam. Ja pisałam wam, że dwie dziewczyny ode mnie z firmy, ja im przedłużyłam umowę po próbnym, a one po miesiącu powiedziały że są są ciąży i w sumie już na próbnym chyba były pod koniec . I spoko. Nikt nie miał pretensji. Jedna bardzo długo pracowała, aż ją wyganiałam już

 

[Erinti7]

Etam. Ja pisałam wam, że dwie dziewczyny ode mnie z firmy, ja im przedłużyłam umowę po próbnym, a one po miesiącu powiedziały że są są ciąży i w sumie już na próbnym chyba były pod koniec . I spoko. Nikt nie miał pretensji. Jedna bardzo długo pracowała, aż ją wyganiałam już

Uspokajający wpis

 

[LadyCaro]

Jak to w nowej pracy, dużo emocji i nowości i do tego jeszcze sama autem jedziesz!

Etam. Ja pisałam wam, że dwie dziewczyny ode mnie z firmy, ja im przedłużyłam umowę po próbnym, a one po miesiącu powiedziały że są są ciąży i w sumie już na próbnym chyba były pod koniec . I spoko. Nikt nie miał pretensji. Jedna bardzo długo pracowała, aż ją wyganiałam już

No niby tak ale jakoś tak. Ale nie mam co o tym myśleć nie wierzę w swoja ciążę

 

[Wezu]

No niby tak ale jakoś tak. Ale nie mam co o tym myśleć nie wierzę w swoja ciążę

Bądźmy jak @pluto_nova idźmy w długa na imprezę odpuśćmy i zaskoczy

 

[Cookie_]

Ja w swojej starej pracy pod koniec umowy (miałam na rok) powiedziałam jasno, że chce się starać o dziecko (bez względu czy miałabym umowę czy nie I tak bym się starała) i bez znaczenia jest czy dadzą mi kolejną umowę czy nie. Dostałam od razu na czas nieokreślony, gdzie reszta leciała po 3 umowy czasowe. Umówiłam się, że znajdą kolejną os na moje stanowisko wdroże ją. Znaleźli (trochę to zajęło) wdrożyłem i zaszłam w ciążę. Do 6,5 mies. pracowałam, mimo że ciążę miałam na podtrzymaniu., ale skoro czułam się w miarę ok to nie chciałam siedzieć w domu. Gdy zaczęło się robić już gorzej poszłam na l4.