reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

ah, jeszcze dziewczyny a propo tego, ze mój mąż tak w sobotę się 'złamał'... jeszcze wczoraj ja byłam w kuchni i coś robiłam a on puścił sobie jakiś filmik na yt i tam na początku było ostrzeżenie "filmik zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci" a on do telewiora "ale ja nie mam dzieci." Matko jak to usłyszałam to płakać mi się zachciało.
Biedny :(
Kurcze oni to też przeżywają, wydaje się że są silniejsi, bardziej odporni ale przyjdzie taki moment to wszystko pęka 😔

Właśnie jest coś czego Ci brakuje w Hiszpanii z polskiego jedzenia?

I w sumie to samo pytanie do @Madame JS tylko we Francji? :p
Hmmm brakuje mi chyba jedynie kiszonek na wyciągnięcie ręki (kupuje je w polskim albo ukraińskim sklepie), sałatek do obiadu typu buraczki czy czerwoną kapusta i twarogu. Resztę w zasadzie mogę sama przygotować... brakuje mi też takiej polskiej knajpy gdzie mogłabym zjeść dobry żurek (tego bez zakwasu nie zrobię) albo kapuśniak i do tego cienkiego jak kartka papieru schabowego 😁😁😁
 
reklama
I w sumie to samo pytanie do @Madame JS tylko we Francji? :p
Bardzo dziękuję za to pytanie :-D
Właściwie niewielu rzeczy mi brakuje, bo przywożę praktycznie cały samochód co kilka miesięcy z Polski :p Np. polski majonez, kabanosy, ketchup do pizzy :-D, kiszone i korniszony (bo tutaj to sam ocet), pierogi mojej mamy, szczególnie ruskie, bo tu nie ma twarogu (inne czasem robię). A, no i ptasie mleczko, ale to głównie do rozdawania ;-)
A @pluto_nova spróbowała czegoś dobrego we Francji już? ;-)
 
Bardzo dziękuję za to pytanie :-D
Właściwie niewielu rzeczy mi brakuje, bo przywożę praktycznie cały samochód co kilka miesięcy z Polski :p Np. polski majonez, kabanosy, ketchup do pizzy :-D, kiszone i korniszony (bo tutaj to sam ocet), pierogi mojej mamy, szczególnie ruskie, bo tu nie ma twarogu (inne czasem robię). A, no i ptasie mleczko, ale to głównie do rozdawania ;-)
A @pluto_nova spróbowała czegoś dobrego we Francji już? ;-)
O kabanosy 😁🥰 ale to też w polskim sklepie kupuje 😁 pierogi jedynie mrożone (może kiedyś się szarpnę żeby ulepić) I też rozdaje ptasie mleczko 🤣
 
***** kiedy ludzie naucza się robić opłaty przez internet zamiast na poczcie. Nic mnie tak nie wkurza jak konieczność wysłania pisma w okolicach 10.ego
 
Która z nas ostatnio była u gina w medicoverze i on na luzie Jej zrobił monitoring?
Bo jak powiedziałam przed chwilą po co przyszłam to mi powiedział, ze od tego jest klinika 🙄
Ja i bez problemu, umawiam sie na 1 wizyte a pozniej bez zapisywania przychodze patrzec czy pecherzyk pekl. Nie rozumiem czemu robil problem 😐
 
O kabanosy 😁🥰 ale to też w polskim sklepie kupuje 😁 pierogi jedynie mrożone (może kiedyś się szarpnę żeby ulepić) I też rozdaje ptasie mleczko 🤣
Ja właśnie nie mam polskiego sklepu... Jest taki pan z Armenii, co sprowadza towary ze Wschodu, ale u niego ptasie mleczko kosztuje 10 euro na przykład... Generalnie zawsze dużo przywoziliśmy rzeczy robionych przez moją mamę - buraczki w słoikach, sałatki, zakwas na żurek, no i pierogi, nawet mielone jak są akurat na bieżąco ;-)
 
reklama
Ja i bez problemu, umawiam sie na 1 wizyte a pozniej bez zapisywania przychodze patrzec czy pecherzyk pekl. Nie rozumiem czemu robil problem 😐

No zrobił mi koniec końców to usg i powiedział co widzi, ale zaznaczył, ze oni się monitoringiem i leczeniem niepłodności nie zajmują i wystawia mi skierowanie do kliniki niepłodności z medicovera i mam się dowiedzieć jaki to jest koszt, bo pierwsza wizyta jest za darmo.
No do teraz jestem w szoku
 
Do góry