reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Jak w ogole brałam ślub to dopiero zaczynałam myśleć o dziecku i zastanawiałam się, czy dzieci które mamy przyjąć i po katolicku wychować musza być ludzkie czy zwierzęce tez się liczą ;)
(Uwaga, niektórzy uznają za bluznierstwo)
No to my musimy tylko w "wierze chrześcijańskiej" ;-) - kazałam to wymówić mojemu mężowi :p
 
reklama
Nie jest to złe słowo. G ówno to trochę brzydsze określenie kupy. A przecież kupa to nic złego 😂😂😂Dokładnie trzeba pisać z przerwą albo kropką wtedy przechodzi 😂

Przecież nie napisze ale „kupkowa sytuacja” tylko „ g ówniana sytuacja” 😂😂
A właśnie... jakoś 2 dni temu zmarła taka brytyjska dziennikarka, która przez ostatnie lata sporo angażowała się w sprawy... no właśnie, g*****ne. Cierpiała na raka jelita, więc było sporo o g*****, o profilaktyce, etc. Śledziłam ją na Insta jakoś od czasów mojej planowanej kolonoskopii...
Krótko przed śmiercią dostała tytuł szlachecki, co skomentowała słowami typu: "Nigdy nie myślałam, że rozmawianie o g***** uczyni ze mnie Damę" ;-) A jednak! Słowem: kupa to nic złego, nawet bardzo ważnego! ;-)
 
A właśnie... jakoś 2 dni temu zmarła taka brytyjska dziennikarka, która przez ostatnie lata sporo angażowała się w sprawy... no właśnie, g*****ne. Cierpiała na raka jelita, więc było sporo o g*****, o profilaktyce, etc. Śledziłam ją na Insta jakoś od czasów mojej planowanej kolonoskopii...
Krótko przed śmiercią dostała tytuł szlachecki, co skomentowała słowami typu: "Nigdy nie myślałam, że rozmawianie o g***** uczyni ze mnie Damę" ;-) A jednak! Słowem: kupa to nic złego, nawet bardzo ważnego! ;-)
Mój tata, proktolog, poparłby całym … sercem?
 
Właśnie. Ja mam chyba bardziej perspektywiczne myślenie - no dobra, dzidziuś na początku, ale przecież nie staram się o wiecznego niemowlaka... Pryszczatego nastolatka też chcę na przyszłość ;-) Ale może jakieś określenie na stadium przed przyjdzie mi do głowy w kontekście.
A tak w ogóle zdałam sobie sprawę na przykład, że np. my ze starym w ogóle nie zwracamy się do siebie po imieniu... dziecko nie będzie wiedziało, jak się nazywamy :-D

My teraz mówimy do siebie po imieniu. Ja do dzieci często mówię: króliczku czy kochanie ;)

Aleee gdy poznałam mojego męża to on miał bardzo specyficzną ksywkę i wszyscy do niego się tak zwracali. Więc generalnie wyszło już tak, że poszliśmy do łóżka, a ja nadal nie wiedziałam jak typ ma na imię. Na początku luz - myślałam, że nie będzie mi to może potrzebne, ale po 3 miesiącach bycia parą było już głupio spytać xD przez kolejne trzy, po przez wspólnych znajomych starałam się dowiedzieć jak on się nazywa xD
W końcu znalazłam jakąś wspólną znajomą, która mnie oświeciła :D Stary ma do dzisiaj z tego bekę

Jak w ogole brałam ślub to dopiero zaczynałam myśleć o dziecku i zastanawiałam się, czy dzieci które mamy przyjąć i po katolicku wychować musza być ludzkie czy zwierzęce tez się liczą ;)
(Uwaga, niektórzy uznają za bluznierstwo)

O! To jest ciekawe zagadnienie. Czy religia zakłada w ogóle możliwość brak potomstwa z wyboru?
Bo okej rozumiem, że nie można antykoncepcji nazwijmy to sztucznej, ale NPR jest okej? Więc można by zawsze omijać płodne 🤔
 
My teraz mówimy do siebie po imieniu. Ja do dzieci często mówię: króliczku czy kochanie ;)

Aleee gdy poznałam mojego męża to on miał bardzo specyficzną ksywkę i wszyscy do niego się tak zwracali. Więc generalnie wyszło już tak, że poszliśmy do łóżka, a ja nadal nie wiedziałam jak typ ma na imię. Na początku luz - myślałam, że nie będzie mi to może potrzebne, ale po 3 miesiącach bycia parą było już głupio spytać xD przez kolejne trzy, po przez wspólnych znajomych starałam się dowiedzieć jak on się nazywa xD
W końcu znalazłam jakąś wspólną znajomą, która mnie oświeciła :D Stary ma do dzisiaj z tego bekę



O! To jest ciekawe zagadnienie. Czy religia zakłada w ogóle możliwość brak potomstwa z wyboru?
Bo okej rozumiem, że nie można antykoncepcji nazwijmy to sztucznej, ale NPR jest okej? Więc można by zawsze omijać płodne 🤔
Nie dozwala. Mieliśmy to na naukach. Celem małżeństwa jest posiadanie potomstwa zgodnie z nauka kk
 
Ja na pazy będę szła 13.07 i chcę sobie takie zrobić :D
Co jest w sumie nie w moim stylu bo u mnie zawsze jakiś oczojebny kolor :D

49696292_2282960798421348_8713415369911435264_n.jpg
 
reklama
Do góry