reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

no i się wkurvviłam.
Już kiedyś mówiłam, że odkąd zmagam się z niepłodbością i w tym siedzę, to dużo bardziej mnie denerwuje jak ktoś mówi negatywnie na temat in vitro. Pójście na łatwiznę? No nic tylko walnć w ten durny ryj.
❤️

Tak, słyszałam i takie opinie ;).
Mam wtedy ochotę zaproponować, że te zastrzyki co mam w lodówce to właduje w siebie autor opinii ale szkoda strzepic ryja i szkoda nerwów :p.
 
reklama
@Erinti7 ja też uważam, że powinnaś brać tę robotę. Sama teraz żałuję, że wcześniej nie zdecydowałam się na zmianę pracy, tylko czekałam, bo może ciąża. Zaczynam pracę w piątek i też się boję, czy sobie dam radę, myślę, co jak się okaze, że to nie była dobra decyzja. Pamiętaj, że jeśli przyjęli Cię tam to nie wzięli DCię w ciemno z ulicy tylko uważają, że dasz radę.
Oczywiście zrobisz jak uważasz, tak, żeby było jak najlepiej dla Ciebie i Twojej psychiki.
To co teraz przeżywasz mi też się zdarza. Ja to zwę stanami depresyjnymi bo tak się wtedy czuje. Nie mam siły się podnieść z łóżka, ubrać, zjeść. Pragnę, żeby ten dzień się skończył. Myślałas, żeby skorzystać z pomocy psychologa?
Trzymaj się ciepło.
Monsters Inc Hug GIF
 
Dzięki Dziewczyny za wsparcie i podzielenie się swoimi przemyśleniami.
Jesteście bardzo mądrymi i empatycznymi Babkami 💛
Popłakałam sobie czytając Was i chyba czarne chmury zaczynaja przechodzić.
Wiesz co, my jesteśmy trochę podobne, tak mi się wydaje. I z mojej perspektywy ta ostatnia sytuacja w pracy trochę Cię dobiła...
Ja wiem jak to jest wyróżniać się w zespole, i bardzo dobrze też wiem jak to jest, kiedy po latach powodzenia następuje zmiana otoczenia na takie, które nie potrafi docenić (może też przez zazdrość) tych, którzy sobie radzą lepiej. Ale Ty sobie z tym na szczęście poradziłaś i jesteś na fali :) oby ta fala zaniosła Cię na jakiś zajebisty brzeg ❤️
 
❤️

Tak, słyszałam i takie opinie ;).
Mam wtedy ochotę zaproponować, że te zastrzyki co mam w lodówce to właduje w siebie autor opinii ale szkoda strzepic ryja i szkoda nerwów :p.
swoją drogą mnie dziwi, jak ludzie potrafią strzępić swój durny ozór na jakieś nikomu niepotrzebne opinie na tematy o których ***** wiedzą
 
Widzę, że dziś ogólne obniżenie staroju u nas w rodzine.
Dziewczyny, tulę Was do swojego serca i nakazuję - każda z Was robi dziś dla siebie coś dobrego. Kąpiel, maseczka, spacer, drin, herbata wypita na tarasie w spokoju - i powtarza sobie, że jest zajebistą i silną babką. I ta walka, którą toczymy kiedyś zaowocuje, wierzę w to.
 
@Erinti7 ja też uważam, że powinnaś brać tę robotę. Sama teraz żałuję, że wcześniej nie zdecydowałam się na zmianę pracy, tylko czekałam, bo może ciąża. Zaczynam pracę w piątek i też się boję, czy sobie dam radę, myślę, co jak się okaze, że to nie była dobra decyzja. Pamiętaj, że jeśli przyjęli Cię tam to nie wzięli DCię w ciemno z ulicy tylko uważają, że dasz radę.
Oczywiście zrobisz jak uważasz, tak, żeby było jak najlepiej dla Ciebie i Twojej psychiki.
To co teraz przeżywasz mi też się zdarza. Ja to zwę stanami depresyjnymi bo tak się wtedy czuje. Nie mam siły się podnieść z łóżka, ubrać, zjeść. Pragnę, żeby ten dzień się skończył. Myślałas, żeby skorzystać z pomocy psychologa?
Trzymaj się ciepło.
Monsters Inc Hug GIF
Ja w zeszłym roku na koniec sierpnia dostałam propozycję awansu i płakałam tu dziewczynom, że zaraz będę w ciąży i po co mi to. Z perspektywy prawie roku - cieszę się, że go przyjęłam, w ciąży nadal nie jestem. Okazało się, że stanowisko, które przyjęłam niezbyt mi pasuje ale nie wiedziałabym o tym, gdybym nie spróbowała. Jak moje zachodzenie w ciążę nadal będzie takim nieustającym pasmem porażek, to prawdopodobnie do końca roku zdecyduje się na zmianę pracy.

Ale druga strona medalu jest taka, że na jesieni zeszłego roku większe wymagania w pracy + nastrój związany z niezachodzeniem w ciążę spowodował, że przez kilka miesięcy żyłam w stanie "życie mnie przerosło". I wtedy bardzo żałowałam przyjęcia nowej posady. Także ciężko tu coś doradzić...
 
reklama
Widzę, że dziś ogólne obniżenie staroju u nas w rodzine.
Dziewczyny, tulę Was do swojego serca i nakazuję - każda z Was robi dziś dla siebie coś dobrego. Kąpiel, maseczka, spacer, drin, herbata wypita na tarasie w spokoju - i powtarza sobie, że jest zajebistą i silną babką. I ta walka, którą toczymy kiedyś zaowocuje, wierzę w to.
Ja wczoraj miałam taki spadek. Jakoś przebrnęłam ten dzień… z browarem w reku 😂

Królowo próbowałaś?
 

Załączniki

  • 89861717-F377-4120-A178-E29AD78B761F.jpeg
    89861717-F377-4120-A178-E29AD78B761F.jpeg
    1,1 MB · Wyświetleń: 45
Do góry