reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Znów umówiłam się ze starym na seks. Patrzcie jaka jestem głupia 😂
nie mam pojęcia jak to się stało. W sensie przed wakacjami ważyłam tyle samo ile jak wróciłam. I teraz 2 tyg po wakacjach zszedł mi jeszcze ten 1 kg.
Wiesz, ja żarłam tak naprawde ze 4 dni, a potem to już chleb z masłem, więc w sumie się zrównoważyło
 
U mnie dzisiaj stary spasował z jechaniem na budowę bo miał swoją robotę i tez byliśmy trochę niegrzeczni 😈

W ogóle jestem w szoku bo już któryś cykl z rzędu jestem napalona przed okresem. Bardzo dziwne :p
ja mam największą ochotę właśnie w sam okres do samej owulacji. Po owulce seks może dla mnie nie istnieć.
A przed ciągle o nim myślę i chce mi się oglądać pornosy xD
 
Oooooo, mamo, nadrabianie zajęło mi półtorej godziny! Czy Wy jesteście w pracy do tego?? :-D
A tak w ogóle to mam mega dół i wcale nie przez PMSy czy inne.
Ze starym nie gadamy od niedzieli.
Dziś owszem, ale skończyło się na krzykach, więc jesteśmy w punkcie wyjścia - bez wyjścia.
A, dziś nasza rocznica ślubu. Z której to okazji nie wydarzy się nic...
Wiedziałam, że kiedyś mi psycha pierdyknie, bo jakoś spokojnie było od wielu miesięcy. Ale teraz mam dość wszystkiego i nic mi się nie chce. A zwłaszcza podejmować wysiłków za 2 osoby.
Jednakowoż Wam życzę pięknego dnia jak zawsze :-*
Chodzi o te kłótnie o brata?

A może rocznica to dobra okazja żeby się pogodzić? Ja mam taka zasadę ze w takich chwilach dążę do pogodzenia bo potem mi na zawsze zostaje „a w x rocznice to byliśmy pokłóceni”. Ale ja jestem taka rozpamiętująca 🤷‍♀️
 
Ja za młodu się nie wyszalalam choć jako 13 latka się zakochałam po uszy na wakacjach , ten chłopak sprawił że dostałam pierwszej miesiączki i wogole miłość na odległość, spotykaliśmy się co roku w wakacje, kilka razy byłam u niego, raz nawet pojechalismy na weekend do Zakopanego i mimo że on chciał to ja nie chciałam i nie było sexu (czego trochę żałuję :D ) Koniec końców mamy kontakt do dziś, od czasu do czasu namawia mnie na zalegly sex w zartach i wogole mówi że kocha tylko mnie i kiedyś jeszcze będziemy razem ble ble ble. Ale za męża wybrałam innego i był /jest on moim jedynym partnerem sexualnym w życiu wiec nie mam porównania z innymi czy ten sex jest dobry czy słaby 🤣
 
reklama
Chodzi o te kłótnie o brata?

A może rocznica to dobra okazja żeby się pogodzić? Ja mam taka zasadę ze w takich chwilach dążę do pogodzenia bo potem mi na zawsze zostaje „a w x rocznice to byliśmy pokłóceni”. Ale ja jestem taka rozpamiętująca 🤷‍♀️
Ja też jestem za tym, żeby jednak spróbować się dogadać. Szkoda rocznicy.
Juz bez rozpamiętywania czyja wina, o co poszło itp. Po prostu zrobić coś dla siebie w ten szczególny dzień. A jak go miło spędzicie, to potem już będzie z górki i kryzys zażegnany 😉
 
Do góry