reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Tak jak pisze koleżanka wyżej trzeba zebrać szumowine i dopiero dalej gotować 😃 Chociaż jak robię rosół to wrzucam mrożoną wloszczyzne i mrozonego kurczaka i zawsze mam klarowny rosół. Uwielbiam szybkowar bo w pół godziny mam pyszny rosół czy inny wywar a tak to kiedyś dwie godziny gotowałam w zwykłym garnku.

Czekam w kolejce do giną. Tylko dwie osoby przede mną wiec spoko :-)
nie wiedziałam że można mrozone mieso. Ja zawsze na rosół to jeszcze dodatkowo mocze przez jakiś czas we wodzie. I np jak mam mrozone to wkładam do garnka, zalewam woda i rozmrażam cała noc w lodówce. A takie mrozone żeby wrzucić od razu to wcześniej bym musiała wymoczyć, oczyscic itd?
 
reklama
Niestety nasza walka o posiadanie dziecka nie kończy się na staraniach i zajściu w ciążę, ale trwa całe 9 miesiący.
Największym kłamcą świata jest ten, ktory powiedział, że ciąża to stan błogosławiony.
Trzymaj się dzielnie i walcz❤️

To chyba zależy od tego jaką jesteś osobą ;)
Dla mnie ciąża to była zawsze super stan chociaż np. w każdej brałam antybiotyki.
Po prostu nie przywiązuje do tego aż takiej wagi, wydaje mi się to normalne no skoro choruję bez ciąży to i w ciąży może się to zdarzyć.

Oczywiście, że dopóki nie usłyszę, że pęcherzyk jest w macicy będę miała jakiś tam stres czy to znowu nie pozamaciczna, w końcu mam na nią 15% szans - ale już tu pisałam, że nie dam sobie odebrać tej radości z ciąży. Nie mogę się doczekać i liczę na tłuste kreski max. pod koniec lipca :) i będzie się z nich mega cieszyć co by nie było.

Ale ja w ogóle ostatnio zrobiłam sobie trochę pranie mózgu :p i mam dziwne myślenie
 
To chyba zależy od tego jaką jesteś osobą ;)
Dla mnie ciąża to była zawsze super stan chociaż np. w każdej brałam antybiotyki.
Po prostu nie przywiązuje do tego aż takiej wagi, wydaje mi się to normalne no skoro choruję bez ciąży to i w ciąży może się to zdarzyć.

Oczywiście, że dopóki nie usłyszę, że pęcherzyk jest w macicy będę miała jakiś tam stres czy to znowu nie pozamaciczna, w końcu mam na nią 15% szans - ale już tu pisałam, że nie dam sobie odebrać tej radości z ciąży. Nie mogę się doczekać i liczę na tłuste kreski max. pod koniec lipca :) i będzie się z nich mega cieszyć co by nie było.

Ale ja w ogóle ostatnio zrobiłam sobie trochę pranie mózgu :p i mam dziwne myślenie
Dlaczego dziwne ?

Nie życzę Ci czekania na kreski do jesieni, ale hej, miałyśmy być razem na grupie ciążowej !

Ja w sumie stwierdziłam, że nie tak źle z tym zaśniadem. Znam przyczynę, w 100% losową, więc na następną ciąże mam raczej dobrze nastawienie. I 4 mce czekania to nie tak długo, miesiąc już w końcu za mną :)
 
daj znać po wizycie!

A ja lubię jak mi pyrka rosół godzinami 😂
tez to lubię , ale ja zazwyczaj rosół potrzebuje na zupę. I tak ostatnio w sobotę zeszło mi cały dzień przy garze. Najpierw wstawilam normalnie rosół. Wiec 3 godziny się gotował. Pozniej wyciagnelam wszystko mieso i cała resztę warzyw. Przelałam do większego garnka i po kolei wrzucałam warzywa na zupę warzywna. Ja nie lubię mrożonych warzyw tylko koniecznie muszą byc świeże. A tym bardziej teraz jest wszystko młode więc tym bardziej. Także jak wstawilam o 12 to zupę jadłam o 17 🤔
 
Ja nie mam szybkowaru, ale mamy ze starym pierdolca na punkcie sprzętu kuchennego i gdyby nie mała kuchnia to byśmy szaleli ;) Póki co od prawie roku jestem szczęśliwą posiadaczką termomixa i to było najlepsze, co kupiliśmy do kuchni.

Przy okazji, dziś rusza wyprzedaż w zarze, bershce, stradivariusie i pull&bear w necie i aplikacji. Także zostawiam informację, może któraś ma za dużo kasy :D
O matko dziewczyno, moja dusza zakupoholiczki wlasnie krzyczy! 🤣🤣🤣


Co do facetow i zakupów to mój musze powiedziec spoko sobie radzi. Tylko najlepiej jak mu powiem co ma kupic - ale jak ma listę to znajdzie wszystko. Chociaz czasem sa tez telefony albo foty "napisałaś kawa ale tu jest ich pierdyliard" i foty ktora wziac 😅
 
Taaaaak, uwielbiam te oszczędność czasu :)
Bulion warzywny robię w 12 min w szybkowarze. A ostatnio coś mnie podkusiło żeby zrobić normlanie i myślałam ze zniosę jajko czekając na gotowy bulion.
w 12 minut? Szok 😉 muszę z Tobą zacząć gotowac 😉ile to prądzie zaoszczędzę 😉.
 
reklama
Do góry