reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Tak jak pisze koleżanka wyżej trzeba zebrać szumowine i dopiero dalej gotować 😃 Chociaż jak robię rosół to wrzucam mrożoną wloszczyzne i mrozonego kurczaka i zawsze mam klarowny rosół. Uwielbiam szybkowar bo w pół godziny mam pyszny rosół czy inny wywar a tak to kiedyś dwie godziny gotowałam w zwykłym garnku.

Czekam w kolejce do giną. Tylko dwie osoby przede mną wiec spoko :-)
nie wiedziałam że można mrozone mieso. Ja zawsze na rosół to jeszcze dodatkowo mocze przez jakiś czas we wodzie. I np jak mam mrozone to wkładam do garnka, zalewam woda i rozmrażam cała noc w lodówce. A takie mrozone żeby wrzucić od razu to wcześniej bym musiała wymoczyć, oczyscic itd?
 
reklama
Niestety nasza walka o posiadanie dziecka nie kończy się na staraniach i zajściu w ciążę, ale trwa całe 9 miesiący.
Największym kłamcą świata jest ten, ktory powiedział, że ciąża to stan błogosławiony.
Trzymaj się dzielnie i walcz❤️

To chyba zależy od tego jaką jesteś osobą ;)
Dla mnie ciąża to była zawsze super stan chociaż np. w każdej brałam antybiotyki.
Po prostu nie przywiązuje do tego aż takiej wagi, wydaje mi się to normalne no skoro choruję bez ciąży to i w ciąży może się to zdarzyć.

Oczywiście, że dopóki nie usłyszę, że pęcherzyk jest w macicy będę miała jakiś tam stres czy to znowu nie pozamaciczna, w końcu mam na nią 15% szans - ale już tu pisałam, że nie dam sobie odebrać tej radości z ciąży. Nie mogę się doczekać i liczę na tłuste kreski max. pod koniec lipca :) i będzie się z nich mega cieszyć co by nie było.

Ale ja w ogóle ostatnio zrobiłam sobie trochę pranie mózgu :p i mam dziwne myślenie
 
To chyba zależy od tego jaką jesteś osobą ;)
Dla mnie ciąża to była zawsze super stan chociaż np. w każdej brałam antybiotyki.
Po prostu nie przywiązuje do tego aż takiej wagi, wydaje mi się to normalne no skoro choruję bez ciąży to i w ciąży może się to zdarzyć.

Oczywiście, że dopóki nie usłyszę, że pęcherzyk jest w macicy będę miała jakiś tam stres czy to znowu nie pozamaciczna, w końcu mam na nią 15% szans - ale już tu pisałam, że nie dam sobie odebrać tej radości z ciąży. Nie mogę się doczekać i liczę na tłuste kreski max. pod koniec lipca :) i będzie się z nich mega cieszyć co by nie było.

Ale ja w ogóle ostatnio zrobiłam sobie trochę pranie mózgu :p i mam dziwne myślenie
Dlaczego dziwne ?

Nie życzę Ci czekania na kreski do jesieni, ale hej, miałyśmy być razem na grupie ciążowej !

Ja w sumie stwierdziłam, że nie tak źle z tym zaśniadem. Znam przyczynę, w 100% losową, więc na następną ciąże mam raczej dobrze nastawienie. I 4 mce czekania to nie tak długo, miesiąc już w końcu za mną :)
 
daj znać po wizycie!

A ja lubię jak mi pyrka rosół godzinami 😂
tez to lubię , ale ja zazwyczaj rosół potrzebuje na zupę. I tak ostatnio w sobotę zeszło mi cały dzień przy garze. Najpierw wstawilam normalnie rosół. Wiec 3 godziny się gotował. Pozniej wyciagnelam wszystko mieso i cała resztę warzyw. Przelałam do większego garnka i po kolei wrzucałam warzywa na zupę warzywna. Ja nie lubię mrożonych warzyw tylko koniecznie muszą byc świeże. A tym bardziej teraz jest wszystko młode więc tym bardziej. Także jak wstawilam o 12 to zupę jadłam o 17 🤔
 
Ja nie mam szybkowaru, ale mamy ze starym pierdolca na punkcie sprzętu kuchennego i gdyby nie mała kuchnia to byśmy szaleli ;) Póki co od prawie roku jestem szczęśliwą posiadaczką termomixa i to było najlepsze, co kupiliśmy do kuchni.

Przy okazji, dziś rusza wyprzedaż w zarze, bershce, stradivariusie i pull&bear w necie i aplikacji. Także zostawiam informację, może któraś ma za dużo kasy :D
O matko dziewczyno, moja dusza zakupoholiczki wlasnie krzyczy! 🤣🤣🤣


Co do facetow i zakupów to mój musze powiedziec spoko sobie radzi. Tylko najlepiej jak mu powiem co ma kupic - ale jak ma listę to znajdzie wszystko. Chociaz czasem sa tez telefony albo foty "napisałaś kawa ale tu jest ich pierdyliard" i foty ktora wziac 😅
 
Taaaaak, uwielbiam te oszczędność czasu :)
Bulion warzywny robię w 12 min w szybkowarze. A ostatnio coś mnie podkusiło żeby zrobić normlanie i myślałam ze zniosę jajko czekając na gotowy bulion.
w 12 minut? Szok 😉 muszę z Tobą zacząć gotowac 😉ile to prądzie zaoszczędzę 😉.
 
reklama
Do góry