reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Cześć dziewczyny jestem tu nowa i mam takie pytanie odnośnie monitoringu owulacji.
Monitoring zaczęłam 12 dnia cyklu wtorek, pecherzyk 12mm lewy jajnik, w piątek 18mm e do ładne 9mm lekarka zadowowlona. W sobotę rano lewy jajnik kłucie jakieś pół godziny. Ja zadowolona działamy. Niedziela monitoring a tam lekarka mówi że pęcherzyk jakby zapadnięty nie jest pewna czy owulacja była w ogóle ale śluz widzi owulacyjny. Czy któraś tak miała że Lekarz nie był pewny co do owulacji? Tak jak mówię objawy byly kłucie jajnika, nastraszyła mnie zespołem lufa i się trochę obawiam
 
reklama
Do góry