reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

My albo mamy szczęście, albo sami sobie tak przypadkiem wychowaliśmy, że nasze dzieci są bardzo spoko np. nigdy nie uciekały, nie miały głupich pomysłów. Nigdy np. nie płakały w samolocie bo kochają latać jak matka (no i latają od 6 tygodnia życia, więc może to też ma wpływ).
No my na wakacjach z tych mało leżących więc np. mi nie przeszkadza to, że jesteśmy cały czas w basenie czy np. nurkujemy. Stary to w ogóle jest anty leżenie - mnie to wk*wia też, bo ile można zapierdzielać gdzieś :D

Np. Nasz 11 latek właśnie ogarnia nam wyjazd do Paryża w lipcu - serio, trasy, hotele, metro, my tylko zapłacimy ;) (no i sprawdzimy, ale pewnie będzie okej). Jak miał 3 lata i nas ktoś pytał o drogę w Warszawie to mówiłam, Pani spyta tego dziecka bo ja nie wiem xD

No takie dzieci mamy, co to prędzej my bez nich zginiemy niż one bez nas :D
a propo ludzi którzy ciągle chcą na wyjazdach gdzieś chodzić - to właśnie mój szwagier taki jest. Mieszkają z siostrą mojego starego w Holandii i jak do nich jedziemy i jesteśmy zmeczeni po podróży to on ciagle chce nas zabierać i pokazywać miesjca. Miłę to, ale nie rozumie, ze naprawde nie każdy lubi ciągle gdzieś latać i trochę wygląda jakby chciał uszczęśliwić sam siebie :p
 
reklama
ale super! Nie boisz się buntu nastolatka? :D jak myślę o dziecku i przypominam sobie co ja wyrabiałam jak miałam 17+ lat, to jestem przerażona xD
Dokładnie, nawet Wam miałam o tym pisać, że ja jako małe dziecko byłam idealna. Długo spałam, imprezy mi w śnie nie przeszkadzały, sama umiałam się ze sobą bawić. Wszyscy mówili, ze jestem a jakby mnie nie było. Natomiast 2 klasa liceum… to co ja wyprawiałem jak sobie przypomnę, to nie życzę sobie ani nikomu takiego dziecka 😂Oby moje dziecko poszło w starego on był bardziej ułożony ja to byłam imprezowa dusza - aż za bardzo 😂
 
Też miałam tsh powyżej 2 jak zaszłam. W ciąży mi skakało, miałam nawet prawie 4. Mój lekarz uważał, że to jest wszystko w normie i nie dostałam żadnych leków. Dziecko mam zdrowe, tarczycę mu badałam jak miało 5 tygodni :)
Czyli można 😊 ona też nie mówiła mi, że to coś czym powinnam się martwić ale skoro mamy wyniki to można trochę to obniżyć.
 

Załączniki

  • 18E7A301-9377-4C69-80C9-FC4D3086D1ED.jpeg
    18E7A301-9377-4C69-80C9-FC4D3086D1ED.jpeg
    70,2 KB · Wyświetleń: 48
reklama
Hahahaahhaha 😂😂 Wyobrażam sobie ciebie w szafie jak się zajadasz lodami po cichaczu, co by się z nikim nie dzielić 😂

No poczekałam, aż poszły do parku xD

ale super! Nie boisz się buntu nastolatka? :D jak myślę o dziecku i przypominam sobie co ja wyrabiałam jak miałam 17+ lat, to jestem przerażona xD

U J. totalnie nie - bo to jest tak spokojnie, zadaniowe ogarnięte dziecko, że nie sądzę by był tu jakiś bunt.
U B. gorzej bo ona jest właśnie taka ekstrawertyczna, jak to się mówi popularna i czuję, że tu może być ciężko, ale szczerze? Niech się zabezpiecza i wystarczy. No i moje dzieci są wychowywane bez kar i nagród więc nawet nie mają się przeciw czemu buntować ;)

Ja bardzo dużo imprezowałam, eksperymentowałam w życiu, obracałam się w bardzo nieciekawych środowiskach - ale szczerze, dzisiaj jestem korposzczurem z domkiem prawie na przedmieściach, nikt by nie powiedział, że ta Pani ma kilkanaście tatuaży i miała kiedyś irokeza. I dla mnie też najważniejsze było, żeby nie złapać jakieś choroby wenerycznej i przypadkowej ciąży - udało się także jak to mówi mój dziadek: jak się bardzo chce to wszystko można ;)
 
Do góry