Hope99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2020
- Postów
- 8 095
Też nawet ładne. W maju 23ng, w marcu 18ng, w lutym na duphastonie 35ng ale to był wogóle dziwny cykl w którym pęcherzyk pękł mając 29mm...A wcześniej jakie wyniki mialas?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też nawet ładne. W maju 23ng, w marcu 18ng, w lutym na duphastonie 35ng ale to był wogóle dziwny cykl w którym pęcherzyk pękł mając 29mm...A wcześniej jakie wyniki mialas?
Miałam powyżej dwóch jak zaszłam i tez słyszałam ze najlepiej koło 1,5. No cóż, trudnoU mnie też taki biały. Wczoraj zlikwidowałam plastik żeby ujrzeć sam pasek… nie wiem po co ale jakoś ta szyba mi przeszkadzała
A poszłaś sobie zadbać tak po prostu? Sorry za moje głupie pytania ale jak mowie ja jestem kompletnie zielona jeszcze. Wiem tylko tyle, że mam Tsh 2.7 ostatnio badane 2.1 i pani ginekolog powiedziała, że na kolejnej wizycie da mi leki. Tarczyca na usg ładna, wszystko niby ok ale podobno do starań powinno się mieć mniej niż 2 l.
Zaszłam w ciążę z jednego stosunku w cyklu ok 6 dni przed owulacją.Ja miałam zakodowane maks 72h…
5 dni to chyba jakiś terminator
W niektórych podają że i nawet 7 dni. Terminator rozwaliłaś mnie, leżę i się śmieje No nic, pozostaje Nam życzyć sobie samych takich terminatorów i jajeczek z powłoką miękka jak chmurką żeby jak najszybciej terminatory je dopadły!Ja miałam zakodowane maks 72h…
5 dni to chyba jakiś terminator
O matko.Zaszłam w ciążę z jednego stosunku w cyklu ok 6 dni przed owulacją.
Accio eggs!<<rzucam czary i oddaje moje dojrzałe jajeczo bo mi akurat nie jest potrzebne>>
Ja miałam raz 2.7 a później 2.1 ale badane były w różnych momentach cyklu. Moja pani ginekolog jest mega mądrą kobietą, także przy kolejnej wizycie dostanę tabletki i będę brać. I zobaczymy co dalej. Daje sobie jeszcze kilka miesięcy i muszę jakoś starego namówić na badanie nasienia jak nic nie pyknie do tego czasu. Swoją drogą nie rozmawiałam z nim jeszcze o tym ale tak sobie myślę, że wielu facetów reaguje na to negatywnie. Jakby ktoś im jajka odciął i wykastrował…. Zupełnie tego nie rozumiem. My się badamy na prawo i lewo to oni dlaczego nie mogą? Jeszcze ze swoim nie gadałam ale ciekawa jestem jego reakcji.Miałam powyżej dwóch jak zaszłam i tez słyszałam ze najlepiej koło 1,5. No cóż, trudno
Też tak powiedziałam kiedy zobaczyłam 2 grube kreski na teście w cyklu "bezowulacyjnym".
O matko.