karolina921
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2018
- Postów
- 749
Moja ma 2lata i 3miesiace i nadal miliony pobudek. Ba jeszcze dziewczynki też potrafią się raz obudzić i płakać.Chyba dziewczyny zmęczone wrześniem... trzeba się przestawić po wakacjach na nowe tory. Poranne wstawianie i popołudniowe zajęcia.
Ja chciałam jeszcze gdzieś wcisnąć laski do żłobka czy punktu opieki ale nie ma szans. Pomijając że ceny kosmiczne to i tak miejsc nie ma...
Maluchy robią się coraz bardziej absorbujace a ja coraz bardziej zmęczona i nie wiem czy to zasługa ciąży czy kiepskiego snu maluchów. Przecież dzieci w tym wieku powinny spać już całą noc. A u nas jak kończy się na jednej pobudce to jestem zachwycona bo zwykle jest ich 3-4 na każdą i nie koniecznie o tej samej porze...więc bywa że prawie nie śpię. Tym razem zdałam to na zęby. Akurat 4 wychodzą... Ale ile można spać się chce człowiekowi...
Współczuję bardzo mocnoJa straciłam mojego aniołka w sobotę. Dochodze do siebie.
Ja dziewczyny ograniczam forum. Trochę mnie to za bardzo pochłaniało i zbyt bardzo zaczęłam przeżywać ciąże w ten zły sposób. Zamiast się cieszyć to ja mnóstwo problemów sobie wynajdywałam i jakoś obsesyjnie ciągle myślałam czy nie byle kłucie to coś niedobrego. No i mam bana na forum postaram się od czasu do czasu zaglądać. Ale narazie robię pasuje.
W poniedziałem miałam połówkowe i wszystko jest ok. We wtorek byłam w centrum diabetologii. Dostałam glukometr, paski i dietę. Cukier czasem po posiłku jest teochę za duży, ale się uczę
Zdrówka dla was i wszystkiego dobrego!