reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

Chyba dziewczyny zmęczone wrześniem... trzeba się przestawić po wakacjach na nowe tory. Poranne wstawianie i popołudniowe zajęcia.
Ja chciałam jeszcze gdzieś wcisnąć laski do żłobka czy punktu opieki ale nie ma szans. Pomijając że ceny kosmiczne to i tak miejsc nie ma...
Maluchy robią się coraz bardziej absorbujace a ja coraz bardziej zmęczona i nie wiem czy to zasługa ciąży czy kiepskiego snu maluchów. Przecież dzieci w tym wieku powinny spać już całą noc. A u nas jak kończy się na jednej pobudce to jestem zachwycona bo zwykle jest ich 3-4 na każdą i nie koniecznie o tej samej porze...więc bywa że prawie nie śpię. Tym razem zdałam to na zęby. Akurat 4 wychodzą... Ale ile można spać się chce człowiekowi...
Moja ma 2lata i 3miesiace i nadal miliony pobudek. Ba jeszcze dziewczynki też potrafią się raz obudzić i płakać.
Ja straciłam mojego aniołka w sobotę. Dochodze do siebie.
Współczuję bardzo mocno :(

Ja dziewczyny ograniczam forum. Trochę mnie to za bardzo pochłaniało i zbyt bardzo zaczęłam przeżywać ciąże w ten zły sposób. Zamiast się cieszyć to ja mnóstwo problemów sobie wynajdywałam i jakoś obsesyjnie ciągle myślałam czy nie byle kłucie to coś niedobrego. No i mam bana na forum :) postaram się od czasu do czasu zaglądać. Ale narazie robię pasuje.

W poniedziałem miałam połówkowe i wszystko jest ok. We wtorek byłam w centrum diabetologii. Dostałam glukometr, paski i dietę. Cukier czasem po posiłku jest teochę za duży, ale się uczę ;)

Zdrówka dla was i wszystkiego dobrego!
 
reklama
Chyba dziewczyny zmęczone wrześniem... trzeba się przestawić po wakacjach na nowe tory. Poranne wstawianie i popołudniowe zajęcia.
Ja chciałam jeszcze gdzieś wcisnąć laski do żłobka czy punktu opieki ale nie ma szans. Pomijając że ceny kosmiczne to i tak miejsc nie ma...
Maluchy robią się coraz bardziej absorbujace a ja coraz bardziej zmęczona i nie wiem czy to zasługa ciąży czy kiepskiego snu maluchów. Przecież dzieci w tym wieku powinny spać już całą noc. A u nas jak kończy się na jednej pobudce to jestem zachwycona bo zwykle jest ich 3-4 na każdą i nie koniecznie o tej samej porze...więc bywa że prawie nie śpię. Tym razem zdałam to na zęby. Akurat 4 wychodzą... Ale ile można spać się chce człowiekowi...
Moja ma 2lata i 3miesiace i nadal miliony pobudek. Ba jeszcze dziewczynki też potrafią się raz obudzić i płakać.
Ja straciłam mojego aniołka w sobotę. Dochodze do siebie.
Współczuję bardzo mocno :(

Ja dziewczyny ograniczam forum. Trochę mnie to za bardzo pochłaniało i zbyt bardzo zaczęłam przeżywać ciąże w ten zły sposób. Zamiast się cieszyć to ja mnóstwo problemów sobie wynajdywałam i jakoś obsesyjnie ciągle myślałam czy nie byle kłucie to coś niedobrego. No i mam bana na forum :) postaram się od czasu do czasu zaglądać. Ale narazie robię pasuje.

W poniedziałem miałam połówkowe i wszystko jest ok. We wtorek byłam w centrum diabetologii. Dostałam glukometr, paski i dietę. Cukier czasem po posiłku jest teochę za duży, ale się uczę ;)

Zdrówka dla was i wszystkiego dobrego!
 
Hej dziewczyny. Witam się wieczornie. Dopiero teraz zerknęłam na wątek. Pół dnia ogarniałam sprzątanie, a później gościliśmy u siebie chrzestną naszego najmłodszegi szkraba.
Zdrowka @mamunia86. Co do zainteresowań dzieciaków to nasz najstarszy syn trochę tego przerabiał. Od kajakarstwa, łucznictwa po piłkę nożną...widzę, że chłopak nadal szuka. Chodzi ba piłkę ale chyba nie jest ona jego pasją.
@anieok tule wirtualnie. Strata boli lecz trzeba ja przerobić, a jak i masz potrzebę to i przepłakać. Jeśli będziesz chciała pogadać to jesteśmy tutaj.
@karolina921 wiem co masz na myśli tez to przerabiałam w ostatniej ciazy. Mimo tego, że otaczasz się na danym wątku osobami, z którymi masz dużo w tej sytuacji wspólnego, czegoś się dowiesz, powymieniasz doświadczeniami to jest faktycznie tez i ta ciemna strona. Przerabiałam to.
Spokojnej nocki dziewczyny.
 
HEJ!
Siedzę w aucie i czekam na córkę. Zaraz kończy zajęcia i do domku.

Dziś byliśmy z najmłodszym synkiem u audiologa. Wszystko dobrze u niego.

Ja Wam powiem, że wyznają zasadę: masz zwierzaka to o niego dbaj, kosztuje sporo i daje po kieszeni. A że taką zasadę mamy z mężem to poczuliśmy po kieszeni. Trudno darmo:-D;-) ;)

Po miesiącu użytkowania suszarki do ubrań jestem zachwycona! Dlaczego jej nie miałam jak dzieci były małe? Wspaniałe urządzenie.

Pozdrawiam Was!
 
HEJ!
Siedzę w aucie i czekam na córkę. Zaraz kończy zajęcia i do domku.

Dziś byliśmy z najmłodszym synkiem u audiologa. Wszystko dobrze u niego.

Ja Wam powiem, że wyznają zasadę: masz zwierzaka to o niego dbaj, kosztuje sporo i daje po kieszeni. A że taką zasadę mamy z mężem to poczuliśmy po kieszeni. Trudno darmo:-D;-) ;)

Po miesiącu użytkowania suszarki do ubrań jestem zachwycona! Dlaczego jej nie miałam jak dzieci były małe? Wspaniałe urządzenie.

Pozdrawiam Was!
Super, że przydała Ci się suszarka przynajmniej kasa nie poszła w błoto.
Siedze z dzieciakami w domu. Ignaś chory, przywlekł coś ze szkoły i zaraził Antosia. Dziś popołudniu idziemy do lekarza.
Pogoda do d..y. Zakładam dziś zimowy płaszcz. Mam to w nosie, nie będę marzła...jak ja nie cierpię chłodu...brrry...ciesze się, że nie pracuje i nie muszę wychodzić z domu na zewnątrz.
Spokojnego dzionka dziewczyny.
 
reklama
Zdroweczka moje Panie, zdroweczka!
Czosnek w ruch! Choroby A kysz!

Ja też już przywdzewam swoje kopytka i od tygodnia śpię w ocieplanych skarpetkach. Kurtki jesienne ocieplane też w ruch. Jeszcze muszę kurczę zamek wszyć do płaszcza.
 
Do góry