reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

reklama
Cześć dziewczyny! Co u Was?
Heda, trzymasz się?
Ja ostatnio mało na forum bo trzeba było się w końcu wziąć za siebie. Od zeszłego tygodnia staram się zmieniać nawyki. Dosyć siedzenia na kanapie przed tv. Rozpoczęłam dietkę i staram się wprowadzać aktywności fizyczne bo zastałam się na całego. A poza tym z wiosną aż się chce działać więc obowiązki wokół domu czy w domu też sobie wyznaczam.
Kupiłam sobie też krem na zmarszczki! Czas spojrzeć prawdzie w oczy (lata lecą). Czas robić coś dla siebie .
Mamunia, jak tam krem? Widzisz jakieś efekty? Ja ostatnio też się bardzo zmarszczyłam i doszłam do wniosku, że pora coś na to kupić . . .
Hej hej. Też żyję. Córka ma w maju komunię więc dużo załatwiania. Do tego cały czas praca, a brzuch powoli coraz bardziej ciąży :)
U mnie też komunia 5 maja. Co masz na myśli jako "dużo załatwiania"? Bo ja nic praktycznie nie załatwiam i zastanawiam się o czym zapomniałam.
Hej Hej, jestem tu nową 3+
Witamy
 
Cześć dziewczyny! Co u Was?
Heda, trzymasz się?
Ja ostatnio mało na forum bo trzeba było się w końcu wziąć za siebie. Od zeszłego tygodnia staram się zmieniać nawyki. Dosyć siedzenia na kanapie przed tv. Rozpoczęłam dietkę i staram się wprowadzać aktywności fizyczne bo zastałam się na całego. A poza tym z wiosną aż się chce działać więc obowiązki wokół domu czy w domu też sobie wyznaczam.

Mamunia, jak tam krem? Widzisz jakieś efekty? Ja ostatnio też się bardzo zmarszczyłam i doszłam do wniosku, że pora coś na to kupić . . .

U mnie też komunia 5 maja. Co masz na myśli jako "dużo załatwiania"? Bo ja nic praktycznie nie załatwiam i zastanawiam się o czym zapomniałam.

Witamy
Szukaliśmy jakiegoś lokum na obiad po, bo w naszym mieszkaniu brak warunków. Ciasno ;) a mi w ciąży nie uśmiecha się stać przy garach więc też był plan B szukania cateringu. Ale na szczęście to już z głowy. No i zostają drobne zakupy, wianek etc. Wszystko niby luz a jak ma się za dużo na raz na głowie to rośnie z tego wielki problem hehe.

Ja to znów chętnie polozylabym się na tej kanapie. Ale już niedługo.

MamaStacha a jak sobie radzisz jak ogarniasz? Jak najmłodszy?

@Heda jak sytuacja? ;)
 
Aguu, ja knajpę zamówiłam w zeszłym roku ale zastanawiam się czy nie muszę czegoś jednak ogarnąć, pewnie tort, ale to chyba za wcześnie żeby zamawiać, a jeśli by trzeba było zamawiać napoje czy owoce to po prostu pójdę do marketu i już. A co myślisz o jakimś alkoholu na komunii? Ludzie zawsze w tym temacie mają podzielone opinie.
Muszę oczywiście kupić garnitur i buty, no i ubrać pozostałych, łącznie z sobą bo karmienie małego mając na sobie sukienkę byłoby ciężkie . . .
Teraz na szybko chyba powinnam ułożyć listę gości, kupić zaproszenia i wysłać oraz podzwonić.
Na tym póki co kończy się moja lista czynności komunijnych. A, no może jeszcze wybrać rower na prezent.

A jeśli chodzi o codzienność, to nie mam żadnych problemów. Ogarnianie czwórki dzieci wcale nie jest trudne. Żyję wg zasady, że nie wszystko musi być na najwyższym poziomie, trochę odpuszczam, układam priorytety i staram się nie stresować z byle powodu bo to wprowadza niepotrzebną nerwowość.
Mimo kolejnych dzieci, największe i najgorsze problemy mam ciągle z najstarszym . . . reszta to pikuś!
 
Hej

Ooo ktoś. Pytał o relacje rodzinne.... Lepiej nie pisać hehe, mam trojke rodzeństwa i szkoda gadać... Ale chyba takie czasy....

Komunie miałam dwa lata temu, i będę mieć za rok u najmłodszego ale ja robię w domu w związku z tym że będzie tylko chrzestna i moi rodzice i my, rodzina ex olala dzieci więc już ich nie zapraszam nigdzie..... :\

Dziś Ciężki dzień ale trzeba przetrwać byle do konca 1 trymestru....
 
Mama Stacha ja też się wzięłam za siebie ,wieczorem ćwiczenia bo wtedy mam czas wiesz jakie mam zakwasy :/ a i rowery z mężem kupiliśmy więc w wolnym czasie jak pogoda dopisuje jeździmy z dziećmi na rowerach.
Masz bardzo dobre podejście i pewnie jeszcze z kolejną czwórką dała byś radę.
Moja starsza strasznie pyskata a najgorsze jest to że najmłodszy ma ten sam charakter i ciągle się kłócą.
 
Aguu, ja knajpę zamówiłam w zeszłym roku ale zastanawiam się czy nie muszę czegoś jednak ogarnąć, pewnie tort, ale to chyba za wcześnie żeby zamawiać, a jeśli by trzeba było zamawiać napoje czy owoce to po prostu pójdę do marketu i już. A co myślisz o jakimś alkoholu na komunii? Ludzie zawsze w tym temacie mają podzielone opinie.
Muszę oczywiście kupić garnitur i buty, no i ubrać pozostałych, łącznie z sobą bo karmienie małego mając na sobie sukienkę byłoby ciężkie . . .
Teraz na szybko chyba powinnam ułożyć listę gości, kupić zaproszenia i wysłać oraz podzwonić.
Na tym póki co kończy się moja lista czynności komunijnych. A, no może jeszcze wybrać rower na prezent.

A jeśli chodzi o codzienność, to nie mam żadnych problemów. Ogarnianie czwórki dzieci wcale nie jest trudne. Żyję wg zasady, że nie wszystko musi być na najwyższym poziomie, trochę odpuszczam, układam priorytety i staram się nie stresować z byle powodu bo to wprowadza niepotrzebną nerwowość.
Mimo kolejnych dzieci, największe i najgorsze problemy mam ciągle z najstarszym . . . reszta to pikuś!
My troche w tym temacie przysnelismy. Na szczęście sie udalo. Zadnego alko mieć nie będziemy. Komunie w rodzinie zawsze byly bez. Sukienka się szyje - ten temat ogarnia krawcowa dla calej parafii.

Super ze sobie radzisz ;)
 
reklama
U mnie nic nowego... niestety male jest nie posłuszne... jak tak sie bedzie bawic z matka to szlaba na telefon do 18...
Niby do terminu jeszcze ok 2 tyg wiec na spokojnie... ale ja juz wymiękam
 
Do góry