DUŻE RODZINY 3+ część 2

[MamaM123]

Hej.
Żyję ale jakoś mi czas ucieka.....ciągle coś i jeszcze te porządki wiosenne:/
Dzieci trochę przeziębione ale tak to jest jak matka prosi żeby nie szaleć z ubiorem bo ta pogoda jest zdradliwa a tatuś mamusi mówi że przesadza :/
Co do komunii to my dopiero komunię syna mamy w 2022 ale już szukamy jakiejś restauracji i jak na razie z marnym skutkiem :/ a miejsca potrzebujemy dużo bo i dużą rodzinę mam.
mamunia86 jedynie masuje ,mam prywatnego masażyste a tak serio to nic z nimi nie robię mam miseczkę E-F i duży kłopot z kupowaniem staników bo jak miseczka pasuje to w obwodzie zbyt luźne a jak w obwodzie idealnie to miseczka zby mała .W obwodzie mam tak z 70-75.

 

[Aguu]

Nam udało się wczoraj znaleźć miejsce, ale my nie szalejemy. Dziadkowie, chrzestni, 12 doroslych plus dzieci kiloro bedzie. Ale termin oblegany. Juz mysle nad kolejna komunia za 3lata ale chyba wczesniej ogarnac muszę bo teraz to był stres i plany b
Co do stanika to napewno masz dobrze rozmiar dobrany? Skoro taki problem z kupieniem.

 

[netka.]

.

 

[mamunia86]

My mieliśmy 2 dwa lata temu komunię- Od razu podwójną, córka i syn. Mieliśmy w domu na 30 osób dorosłych plus dzieci. Wynieśliśmy z pokoi meble co się dało, ustaliliśmy ławki, stoły. W podkowę mieliśmy ustawione stoły.
Bardzo poważnie zastanawiamy się nad wczesną komunią najmłodszego, bo rozgarniety w tym względzie jako 6 latek.

@netka. jakie imię obrał syn na bierzmowaniu?
Pewnie wielka radość u Was, taka uroczystość. Gratulacje!

Ja też ogarniam już wiosenne sprawy. wczoraj obkupiłam synów na wiosnę. Jeszcze córka w sb.

 

[netka.]

.

 

[Chrząszczyk 1]

Cześć dziewczyny. Widzę, że na tapecie imprezy rodzinne. U nas w przyszłym roku bierzmowanie syna. Na nauki chodzi już od tego roku szkolnego. Czy zapraszalyscie jakichś gości na ta uroczystość? Wiem, że msza będzie w środku tygodnia w godzinach popołudniowych wiec planujemy być tylko my i ewentualny świadek bierzmowania. Choc biorę pod uwagę to, że teściowa może wówczas nanieść focha.

W tym roku w lipcu mieliśmy chrzciny najmłodszego. Wystarczyło zarezerwować miejsce w lokalu trzy miesiące wcześniej wiec tragedii nie było.

Komunia średniaka za trzy lata. W planach mamy zaprosić gości do restauracji na obiad i kawę. Dogadać się z właścicielem lokalu odnosnie tortu i , ze tak powiem "paszli do domu"[emoji6]bo u nas te imprezy rodzinne to różnie. Wiecznie ktoś z czegoś nie zadowolony i w ogóle szkoda gadać. Do domu nikogo nie zapraszam. Nie będę wysłuchiwać od teścia jak to bylo po komunii starszego syna, że ziemniaki mało słone. Nie chciałam wpieprzalskiej pomocy teściowej to na chama przyszła ze swoimi schabowymi i kapusta, a teść jak pytali co robię na obiad komunijny kręcił nosem, bo po co to, a czemu nie to.

Odnosnie urodzin moich dzieci to mamy co roku masakrę. Teściowa potrafi kupić tort dla któregoś z chłopaków w dzień ich urodzin i pod jakimś pretekstem zaprasza ich tego dnia do siebie na ów torcik mimo, że na urodziny jest zaproszona innego dnia...załamka.

Chciałabym żeby urodziny robić tak kameralnie tylko my domownicy bez zapraszani cioć i wujków, babci i dziadka ale jest wówczas obraza majestatu.

 

[MamaM123]

Nam udało się wczoraj znaleźć miejsce, ale my nie szalejemy. Dziadkowie, chrzestni, 12 doroslych plus dzieci kiloro bedzie. Ale termin oblegany. Juz mysle nad kolejna komunia za 3lata ale chyba wczesniej ogarnac muszę bo teraz to był stres i plany b
Co do stanika to napewno masz dobrze rozmiar dobrany? Skoro taki problem z kupieniem.

My też nie szalejemy ale mam naprawdę duuuuuu......żą rodzinę ,mąż akurat ma małą z jego strony 6 osób a z mojej ojjoj i to tylko najbliżsi bracia i siostry z rodzinami

 

[Sopek]

Hej dziewczyny, nie pokazywały mi się powiadomienia i myślałam, ze cisza a tu się dzieje co do relacji rodzinnych to u nas załamka na całej lini.. nie chce pisać publicznie bo nigdy nie wiadomo kto czyta ale zapewniam Was że książkę moznaby napisać.. ale staram się nie przejmować tym co myślą bo mną się nikt nie przejmował wiec teraz nie mają prawa czuć się urażeni, obrażeni itd..
Heda ojojoj to już tuż tuż

 

[netka.]

.

 

[Heda]

U nas na bierzmowanie u córy nie było nikogo. Ani mnie ani męża... tylko ona i świadek [emoji849] ja miałam w domu 2mies maluchy mąż była w pracy a bierzmowanie u babci w parafi 700km od.naszego domu, a babcia w tym czasie w pracy zagranicą [emoji16][emoji16][emoji23] Ale ważne że się odbyło i młoda 2 mies później mogła zostać chrzestna maluchów...

Dziewczyny... jak jak już chce urodzić... chyba wybuchne zaraz... wszystko mnie.mega drażni..[emoji21][emoji21][emoji24][emoji24][emoji20][emoji36][emoji36]