DUŻE RODZINY 3+ część 2

[Heda]

Dzień Dobry. Przypadkiem tu trafiłam i niewiem czy moge do Was dołączyć...
Mam 39lat i jestem mamą trójki:13,12,1 i teraz 9 tc.
Są tu mamy w tym wieku? I z czworką?szczerze to jest mi źle psychicznie. Nie umiem sobie poradzić. Nie planowalam tego. Boje sie. Łatwo nie bedzie.

Witaj witaj...[emoji4]
Etam co to 4 dzieci znam rodzinkę z 15[emoji6]
Moje 4 urodzi się w okolicy kwietnia a na stanie w domu jeszcze 18m bliźniaki i 17latka. A latka swoje już mam w styczniu 38[emoji33] napewno coś źle policzylam może 28[emoji23] [emoji23] [emoji12] spokojnie ogarniesz maluchy w końcu starsze też miałaś rok po roku i dało radę.

 

[Dominika81]

@evi55 witaj. Między moimi najmłodszymi jest 1,5 roku więc jeszcze mniej.
Mi się wydaje że z wiekiem jestem spokojniejsza i mam więcej cierpliwości [emoji6]
A starsi mają 9 i 7 lat, młodsi 7 miesięcy i 2 lata

 

[evi55]

Witaj witaj...[emoji4]
Etam co to 4 dzieci znam rodzinkę z 15[emoji6]
Moje 4 urodzi się w okolicy kwietnia a na stanie w domu jeszcze 18m bliźniaki i 17latka. A latka swoje już mam w styczniu 38[emoji33] napewno coś źle policzylam może 28[emoji23] [emoji23] [emoji12] spokojnie ogarniesz maluchy w końcu starsze też miałaś rok po roku i dało radę.

Witam. To moze bedziemy sie wspierac w tych ciązach? W ktorym tyg jestes? U mnie chyba 10. Dziś ide do lekarza. Zobaczymy co ciekawego powie.
Robilaś Nifty? Ja bede robić. Chyba teraz jest inna nazwa.
Jeszcze przeróbka kuchni na wiosne nas czeka bo teraz jest nie duza. Na 6osobowà rodzine to powinna być duza i swoboda.Bede robic kuchnie na ogród i dzieciaki bedą sie bawić w ogrodku. No ale to jeszcze ze 3lata pewno jak te dwa male bedą sie razem bawić.A ja do tego czasu osiwieje...

 

[evi55]

A znacie jakies czterdziestki co urodziły? Bo ja nie. Ciekawe jak to bedzie w przedszkolu wyglądać...dwudziestoparoletnia i czterdziestoparoletnia na zebraniu...

 

[Heda]

@evi55 u mnie jakiś 17tc Ale nie mam czasu liczyć. Za dużo się dzieje. Ja nie robiłam nifty ba nawet pappa nie robiłam... co.ma być do będzie. Wybrałam się tylko na szczegółowe USG i kolejne mam jakoś za 3 tyg. I to mi wystarcza.
Remoncie... uff... współczuję my rok temu kupiliśmy mieszkanie ponad 90m deweloperka więc w ciul roboty. Maluchy miały ponad pół roku a ja ledowo się wyrabiałam na zakrętach.
Z moja starsza córka do podstawówki chodziła dziewczynka której.mama była grubo po 40 może nawet z 50miala a tatuś już na emeryturze. Trochę dziwnie to wyglądało bo wszyscy myśleli że to jej dziadek. Z drugiej strony moi rodzice mieli po 43 jak się urodziła moja pierworodna i zawsze jak zabierali ja na wakacje to każdy mówił... że córeczka to, córeczka tamto... myślę że w dzisiejszych czasach chyba nikogo wiek nie dziwi.

 

[Dominika81]

A znacie jakies czterdziestki co urodziły? Bo ja nie. Ciekawe jak to bedzie w przedszkolu wyglądać...dwudziestoparoletnia i czterdziestoparoletnia na zebraniu...

Ja znam kilka, obecnie nikogo to nie dziwi. W klasie najstarszego syna, który ma 9lat jesteśmy niemal najmłodszymi rodzicami, a u syna 7l jest pół na pół, sporo młodych mam przed 30, ale sporo takich, które mają 18-20 letnie dzieci.

 

[anieok]

Hej. Dawno mnie nie było. Dochodziłam psychicznie do siebie po poronieniu. Ja mam syna w pierwszej klasie i mam wrażenie że jestem jedną z najmlodszych mam. (mam 30lat) jest też mama 41letnia ktora w marcu będzie rodzić. I ostatnio nawet tak rozmawiałyśmy i mówiła że najpierw sie stresowała, ale teraz lekarz ja uspokoił bo mowi ze większość jego pacjenetek w okolicach 40stki pierwsze dziecko rodzi... Czasy sie zmieniają. Myślę że nic nikogo nie zdziwi, zresztą mam w rodzinie chłopca 8letniego, ktorego tata ma 60lat... Zawsze wyglądał jaj jego dziadek.

 

[Chrząszczyk 1]

Witam Was dziewczyny w zasadzie tuż przed położeniem się spać. Wchodzę, zaglądam regularnie ale nie wiele pisze. Nie mam weny. Dopadło mnie jesienne zmęczenie, wkurza mnie ta zmienność w pogodzie i pierwszy raz w życiu nie potrafię przestawić się po zmianie czasu.
Starszak zawlony pracami klasowy i kartkówkami. Trzymam rękę na pulsie i przypominam o terminach, bo on coś ostatnio zrobił się roztrzepany. Na poprawę humoru kupiłam sobie w tamtym tygodniu nowa torebkę, zaszalałam bo jest w kolorze bordowym[emoji4]
Nadal walczę w domowym zaciszu z moim brzuchem po ciazy i ćwiczę, ćwiczę i jeszcze raz ćwiczę.
Małemu spodobało się drzemanie na maminych rękach i uziemił mnie tym chłopak. Jak go odłożenia to pośpi 20 minut, a po chwili marudny, bo niedospany. To tak w skrócie.
Idę do łóżka, bo juz 23.00 wybija. Jutro tutaj zajrzę.
Trzymajcie się cieplutko. Dobrej nocki[emoji4]

 

[evi55]

Dziewczyny,bylam u lekarza,zrobil usg i okazalo sie ze są dwa pęcherzyki ale ciąża nie rozwija sie prawidlowo.tak powiedział. Widzialam dwa puste kółeczka. Mowil ze w tym tyg (10) powinno cos juz byc. Mam za tydzien jeszcze isc do niego na usg i jak nic sie nie zmieni to do szpitala na usunięcie.
Słyszałyscie o takim przypadku?

 

[Dominika81]

@evi55 ja nie słyszałam... Może przejdź się jeszcze do innego lekarza? Ja bym pewnie tak zrobiła, że następnego dnia po takiej diagnozie pognała do innego...
A może zrób beta hcg?