reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dieta niemowlaka-co i kiedy !

Unas to przedewszystkim parówki drobiowe.To zje zawsze,a reszte jak ma humor.tz.naleśnik,chlebek zaczeła ostatnio tez jesc.Jajecznicą ostatnio wybrzydza.Chałke z dżemem też lubi.
 
reklama
Ja mojemu parówek od dłuższego czasu juz nie daje :no: jakoś się do nich uprzedziłam jak zaczęłam czytać z czego są robione :baffled: a uwielbiał je...:sorry2:

Mój Misiał zjada co rano kromeczkę chleba z masełkiem i szyneczką gotowaną lub inną wendlinką, czasem z pasztecikiem, albo serkiem białym. Ogólnie to on uwielbia wszystko co my jemy, nie lubi jeść czegoś innego, chce jeść to co my jemy w danej chwili.

Np. wczoraj pojadł sporo pizzy, bardzej ciasta niż składników, ale zajadał i zajadał :tak:

Mnie też brakuje pomysłów co mu dawać rano do jedzenia ...
 
Ja mojemu parówek od dłuższego czasu juz nie daje :no: jakoś się do nich uprzedziłam jak zaczęłam czytać z czego są robione :baffled: a uwielbiał je...:sorry2:

Ja tez juz nie daje parowek,po tym,jak Filipek od Ryby byl w szpitalu i lekarz na poczatku podejrzewal u niego parowkowe zatrucie. :baffled: Bo faktycznie parowki nie sa produkowane z najlepszych czesci zwierzakow. :baffled:
 
a ja muszę odstawić Małej danonki, cholera cała pupa czerwona po nich!!Bidulka się męczy później,ogólnie chyba wszystko mleczne ją uczula.
Muszę pogadać z pediatrą:-(
 
A Wojtuś jeszcze nie jadł kiwi:baffled: jakoś się boję,że za kwaśne mu będzie:baffled: ale trzeba spróbować;-)
 
Patrycja jadła juz dawno i też jej smakowało_Ostatnio przestała jeść parówki.Przejadły jej się.
 
Oliwka nie je parowek juz od dluzszego czasu. Przestalam je kupowac po tym jak Filipek od Ryby tak strasznie sie rozchorowal. Mimo ze Oliwia bardzo je lubi. Przerazilo mnie to.
 
reklama
A propos tego właśnie dania. Ono ma w składzie groszek :baffled: Mój Piotruś strasznie cierpiał zawsze po tym kurczaczku, miewał gazy, nie mógł zrobić kupki a ja nie wiedziałam czemu. Zanim się zorientowałam, że to ten cholerny groszek tak mu bruździ to trochę czasu minęło :-( Swoją drogą co to za debilny pomysł, żeby dawać tak wzdymające warzywo do dania przeznaczonego dla dzieci od 5 miesiąca życia :wściekła/y:


Aaaa i dziewczyny - mamy alergików ze skazą białkową -uważajcie, bo niektóre dania mają w składzie mleko albo masło z mleka. A danie "Jarzynki z królikiem" Gerbera widziałam już w 2 wersjach: z masłem i bez niego, więc łatwo się nabrać. Te bez masła mają na etykiecie napis NOWOŚĆ.

Moze mi ktos pomoc Dalam pieciomiesiecznemu maluchowi zielony groszek trzy dni pod rzad i ma straszne zatwardzenie Co mam zrobic? czy moge podac sliwke?
 
Do góry