A my cały dzień tylko na cycu, a po spacerku który Lenka przeważnie przesypia i śpi 2-3h podaję jej jakąś nowość - najpierw marchew gotowaną, jadła ją przez 3 dni (skończyło się zaparciem, 4 dniami bez kupy i czopkiem), później 4 dni przerwy i soczek ze świeżej marchwi 1 dzień, a wczoraj i dzisiaj jabłuszko, po pół słoiczka. Teraz zrobimy przerwę i od poniedziałku przez 3 dni będziemy jadły gotowanego ziemniaka. Korzystam z tego, że warzywka mamy na ogrodzie i od dziadka, słoiczki zostawiam na zimę;-) Tylko jabłko ze słoiczka podaję, bo te sklepowe są tak nafaszerowane, że mój M. ma na nie alergię i boję się, że Lenka mogłaby reagować podobnie.
reklama
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
He he he robie to samo... słoiczek zjada w ciągu 24 godzin od otwarcia i potem kolejana nowość... choć ni by powinno się zrobić przerwę... ale jak coś nie pasi to szybko wychodzi u MarkaWronka - ja jade po bandzie, i nie czekam 3 dni, nie mowiac juz o tygodniu.
Pola nowosc ma na 2 dni - czyli dzis otwieram cos nowego, je tak 1/3 sloiczka, jutro go dokancza. Pojutrze jest kolejna nowosc.
Nie ma zadnych problemow alergicznych.
No i ze wzgledu na to, ze tu jednoskladnikowych produktow dostac nie moge - wszytsko idzie podwojnie badz potrojnie od razu.
Marchew szla z ziemniakiem, ziemniak z kalafiorem, dynia z ziemniakiem, kalafior w serowym sosie itd itp
nawet jabluszka solo nie bylo, i szlo od razu z zurawinka....
Elvie z zaparciem po marchewce maiłam to samo u Marka jak mu pierwszy raz na spróbowanie podałam. Ale teraz już jest ok.A my cały dzień tylko na cycu, a po spacerku który Lenka przeważnie przesypia i śpi 2-3h podaję jej jakąś nowość - najpierw marchew gotowaną, jadła ją przez 3 dni (skończyło się zaparciem, 4 dniami bez kupy i czopkiem), później 4 dni przerwy i soczek ze świeżej marchwi 1 dzień, a wczoraj i dzisiaj jabłuszko, po pół słoiczka. Teraz zrobimy przerwę i od poniedziałku przez 3 dni będziemy jadły gotowanego ziemniaka. Korzystam z tego, że warzywka mamy na ogrodzie i od dziadka, słoiczki zostawiam na zimę;-) Tylko jabłko ze słoiczka podaję, bo te sklepowe są tak nafaszerowane, że mój M. ma na nie alergię i boję się, że Lenka mogłaby reagować podobnie.
No a u nas brzoskwinka jest raczej błeee wolimy szpinak tatusiowe dziecko nie ma co
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
ale taki sloiczek tylko raz dziennie tak? Czyli albo obiadek albo deserek np. Nie można poźniej na obiadek ok 13.00 ziemniaka a na deserek np ok 17.00 jabluszko....qrna jaka skleroza...
To ja powiem jak to wygląda u nas
rano cycuś , około 13 obiadek- od jutra przechodzimy już na całe słoiczki bo do tej pory cykałam się dać cały ale już dwa tygodnie szama nowości i jest ok więc zaryzykuje....po obiadku jakaś herbatka jak ma ochotę, cycuś a tak o 16 desere albo kaszka.... a na noc u nas niestety butla
wczoraj dałam ciała z wieczornym karmieniem chciałam dać maemu kaszkę z bobowity tą na mleku modyfikowanym z butli . Na przepisie jest info ze na 150 ml mleka 3 łyzki stołowe, ja zrobiłam 180 ml mleka i dałam 2.5 łyżki do tej butli- ale z tego smoczka kaszkowego tak mu to lecialo że omało się nie udławił - aż uszami mu wypływalo, a jak dodałam jeszcze troszkę to wogóle nie chciało lecieć....i bądź tu mądry- dziewczyny jakie wy proporcje robicie i czy też macie ten smok z prostokątną dziurką ??
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
nasze menu wyglada tak
8. kaszka na gesto 140 ml wody plus pol sloiczka owocow
12 mleko ale mało ok 60-80
14 obiadek
16- mleko ok 130 albo kaszka 120ml wody z owocami
19.30-20 mleko ok 140
3-4 mleko 130
8. kaszka na gesto 140 ml wody plus pol sloiczka owocow
12 mleko ale mało ok 60-80
14 obiadek
16- mleko ok 130 albo kaszka 120ml wody z owocami
19.30-20 mleko ok 140
3-4 mleko 130
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Wronia ja akurat w tym pamiętam, że łączyłam. Igor na drugie śniadanie dostawał owoc (na początku oczywiście jabłuszko lub śliwki ze słoika) a na obiadek marcheweczkę, a później zupkę. Pamiętam, ze zaczynaliśmy od jabłka i u nas teoria z owocami/jarzynkami się nie sprawdziła, Młody lubi jarzyny, nie ma z nim problemu (miał okres kilku miesięcy, że były ble, około 3 lat, ale wszystko wróciło do normy). Tylko po każdej nowości odczekiwałam 5 dni z podaniem kolejnej (moje dzieci niby z grupy ryzyka, bo B alergik).
ja mam zamiar od kleiku zacząć w przyszłym tygodniu, ale na swoim mleczku.
Kupiłam sobie już miseczkę w komplecie z łyżeczką (z tym że łyżeczka schowana, jak już sama będzie podejmowała próby jedzenia), bo że ja przesądna to Alicja tak jak Igor będzie srebrną łyżeczką karmiona. To chyba jedyny zabobon, w który wierzę;-);-)
Od czego lepiej zaczac rozszerzanie diety - od warzywek/owockow czy od kaszek/kleikow?
ja mam zamiar od kleiku zacząć w przyszłym tygodniu, ale na swoim mleczku.
Kupiłam sobie już miseczkę w komplecie z łyżeczką (z tym że łyżeczka schowana, jak już sama będzie podejmowała próby jedzenia), bo że ja przesądna to Alicja tak jak Igor będzie srebrną łyżeczką karmiona. To chyba jedyny zabobon, w który wierzę;-);-)
a co oznacza??? pierwsze słysze...Wronia ja akurat w tym pamiętam, że łączyłam. Igor na drugie śniadanie dostawał owoc (na początku oczywiście jabłuszko lub śliwki ze słoika) a na obiadek marcheweczkę, a później zupkę. Pamiętam, ze zaczynaliśmy od jabłka i u nas teoria z owocami/jarzynkami się nie sprawdziła, Młody lubi jarzyny, nie ma z nim problemu (miał okres kilku miesięcy, że były ble, około 3 lat, ale wszystko wróciło do normy). Tylko po każdej nowości odczekiwałam 5 dni z podaniem kolejnej (moje dzieci niby z grupy ryzyka, bo B alergik).
Ja przy Weronice tez zaczęłam od jablka, no i ona niestety warzyw nie tknie...;-(, walcze z nia, ale na razie przegrywam...
ja mam zamiar od kleiku zacząć w przyszłym tygodniu, ale na swoim mleczku.
Kupiłam sobie już miseczkę w komplecie z łyżeczką (z tym że łyżeczka schowana, jak już sama będzie podejmowała próby jedzenia), bo że ja przesądna to Alicja tak jak Igor będzie srebrną łyżeczką karmiona. To chyba jedyny zabobon, w który wierzę;-);-)
reklama
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
a co oznacza??? pierwsze słysze...
ja tez...
my mamy silikonowa lyzeczke, duzo lepsza niz plastikowe
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 49
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 507
- Wyświetleń
- 49 tys
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 85 tys
Podziel się: