reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

alijenka ja po ślubie a mówię bezosobowo:ppp Byłam z teściami 3 lata temu 10 dni w Toskanii - i zamiast wypoczywać to latałam i zwiedzałam wszystkie zabytki...bleeeeeee. W tym roku Floryda, bo P ma bilet za darmo, a na miejscu nie płacimy za jedzenie i noclegi:)

dobra, idę zbierać się na pogrzeb tj o 12 msza, potem w domu nakarmię młodą i na 14 na pogrzeb no i stypa. mam nadzieję, że P wysiedzi w kościele:p
 
reklama
Hej, mloda została obudzona o 6. Podpieli woreczek na siku który roli nie spelnil, o 9 dostala kroplówkę i spi. Jutro jeżeli będzie jadla i pila to po badaniu uszu wychodzimy
 
Aylin - a po co badanie uszu??:shocked2:

Alijenka - hja tam lubie i góry i morze ( chociaz w tamtym roku tylko nogi moczyliśmy) i nasze Roztocze tez mi sie podoba:-D

Kaseik - kurcze zapomniałam o śmierci cioci. Współczuje.
Bilety na Floryde za darmo :szok: nie za dobzre Wam???
 
Hej baby! :)

U nas średnio ciekawie, wczoraj M. miał stłuczkę i teraz jeździ po warsztatach, firmach i załatwia naprawy/kwity itp. Na szczęście wszystko idzie w miarę sprawnie, ale stres jest.
No i dzisiejsza nocka znowu do bani! Młody po raz kolejny zrobil awanturę około 3/4, bo nie zgodziłam się na trzecią porcję mleka :confused2: Czasami mam tego wszystkiego dosyć, w zasadzie to ostatnio nie czasami tylko całkiem często :-(

Andzia leję z Twojego męża :-D Wygrał ;-)


Alijenka fajnie, że ze zdrówkiem lepiej :) Właśnie miałam Cię pytać, co z kredytem, ale widzę że znowu nieciekawe wieści. Oby się udało z rodzicami bez tych wszystkich jęków, stęków i komentarzy, bo pewnie tego się obawiasz?


Kasiek Floryda, wow! Zazdraszczam :)

Niespo ja mam identyczną ochotę jak widzę źle zaparkowane auto :-D Na szczęście na razie parę razy tylko podniosłam wymownie wycieraczki :sorry: A nie, czekaj, chyba raz jakąś "uroczą" wiadomość zostawiłam za wycieraczką :-p

Aylin zdrówka dla małej, wracajcie szybko do domu! :-*
 
Iwon wspólczuje stłuczki.
Kurcze u nas tez chleje to mleko w nocy, a potem w dzień nie bardzo ma apetyt. U nas na odmowe jast taki ryk, jakbym mu wcałe jeść nie dawała. Nie wiem co z tym począć, czekam az wyjda mu wszystkie trójki, moze nie bedzie sie wtedy wybudzał.
 
Iwon no to widze ze nie tylko ja mialam pecha... kurcze twoj tyle mleka pije a u nas zupelnie w odstawke poszlo, i co gorsza jogurtow tez nie chce ani sera... ale picie w nocy juz na pewno nie jest potrzebne no i niezdrowo dla zabkow, pewnie jak bys sie zawziela to tydzien nieprzespanych nocy i by zapomnial ze w nocy mozna pic:confused:


kasiek jak ja ci zazdroszcze tej florydy aaaaaajjjjjjj. my mielismy gdzies w marcu leciec ale maz nie chce bo ja niy w zaawansowanej ciazy i on sie boi.... moze chociaz nad morze go namowie w kwietniu....


alijenka ja kiedys twierdzilam ze gory to straszna nuda ale od kiedy mam do morza tak daleko to nawet sie przekonalam :-D dzis wieczorem do zakopca jedziemy


a kolega mi wlasnie opowiadal ze poszli z rowiesnikiem naszych do parku wodnego, i sie rozchorowal, i mowia lekarce ze pewnie w parku wodnym cos zlapal, a ona do nich: czy wyscie oszaleli?? z takim dzieckiem do parku wodnego?? i zeby poczytali opinie sanepidu, ze parki wodne i termy to najwiekszy syf, pelno bakterii, dzieci do basenu sikaja, i nei powinno sie tam z dziecmi chodzic. my chodzimy na maly basen, ale myslalam zeby mlodego na termy wlasnie wziac. no ale raz ze chory a dwa to chyba jednak odpuszcze na dluzej takie rozrywki
 
Ostatnia edycja:
reklama
josie my do gór mamy bliżej niż do morza ale jakoś nigdy mi nie podeszły, a tyle razy tam byłam że masakra, ja uwielbiam wodę, piasek to coś dla mnie :-):-), zapewne jakbym może mieszkała nad morzem by mi się znudziło

co do basenu to u nas lekarka zakazała nam wchodzenia do jacuzzi bo tam najwięcej bakterii, a u nas basen jest tak zachlorowany że jeszcze nigdzie takiego nie widziałam
 
Do góry