reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Aga a j już 3 tydzień na silownie nie chodzę. Wlasnie podłączyli 3 kroplówkę. na szczęscie spi to pilnować nie musze
 
reklama
No wlasnie od 3 tyg nie. Najpierw Moj byl w delegacji, potem bylam chora a teraz Tys jest chora. Znów sie rozleniwię.



A dzis mialam smażyć paczki z przyjaciolkami. A zamiast tego siedze na podłodze w szpitalu i ciesze się jak glupia ze dziecinie juz przeszlo to otępienie itd. Jutro ja chyba związać będzie trzeba bo dzieciakom z rota nie wolno wychodzic

Aga - tragedia byla z badaniami. Moj t lezal na niej aby ja utrzymac podczas pobierania krwi i zakladania wenflonu. Mloda potem podczas kroplówki pawla a on sie popłakał. Po pierwszej kroplówce byla juz fajniejsza, zawolala ze chce zupy- akurat podali. Po 2 zaczela szaleć, biegać, zaczepiać wspoluwiezionych. Tylko nie rozumie czeego nie wolno nam stąd wyjsc.
 
Ostatnia edycja:
Ja w ogóle nie mam możliwości chodzenia, a bardzo bym chciała.
Masz chociaż jakies polowe łózko do spania w szpitalu??

Biedulka :( oj Antek w zeszłym roku nieźle podrapał pielęgniarki przy zmianie wenflonu, ledwo go można było utrzymać, az strach myslec co byłoby teraz.
 
Ostatnia edycja:
O kurcze to kruszyna!!! Dobrze ze tysia dochodzi do siebie biedactwo! A szczepilas ja na rota?

U nas katar chyba lepiej na wieczor... Moze sie wychoruje do poniedzialku. Jutro jedziemy do zakopanego na weekend:) ma byc piekna pogoda
 
Aylin dobrze, ze juz lepiej. My przeżywaliśmy to rok temu z Wojtkiem w marcu jak byliśmy w Polsce. Pamietam jak chciałam sie z nim wypisać na własne zadanie i dostałam opieprz od lekarza, mało tego powiedział mojemu mężowi ze Go wkurzylam. Mam nadzieje, ze u Was tak nie bedzie, zdrowka dla małej.

josie tak jak piszesz to tylko auto a facet nieładnie sie zachował
 
Mam materac na podlodze. I nie szczepilam na rota. Ale ta kruszynka byla szczepiona i jak widać niewiele to dalo. Idę spać. Paaaa
 
My jeszcze rota nie przechodzilismy, odpukac. Znaczy jas nie, bo ja i m tak, 3 razy, ale on sie nie zarazil od nas. Moze to szczepionka a moze slaby wirus byl kto wie. Obawiam sie ze teraz w zlobku to kwestia czasu....

Kurcze no nie moge spac ciagle mysle o tym aucie!!!
 
reklama
Do góry