reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcówki w kuchni. Przepisy itp :)

Asiulka ja mam parowar. Nie wymaga on specjalnych przepisów. Zwykle robię w nim warzywa w tym ziemniaki i do tego mięsko. Jest tylko jedna zasada, że mięso na najniższym piętrze. Twarde warzywa nastawiam w środku a bardziej miękkie warzywa na samą górę.
 
reklama
asiulka ja w parowarze ryby robię - pyszne wychodzą, ale kupuję albo calą rybę świeżą albo świeży filet - nie kupuję mrożonych. Wyjątek to dorsz mrozona metoda przekładania- mało ma wody, nie rozlatuje się i mam pewne źródło :D Tyle, że my nie jemy nic w panierze: na parze, w piekarniku albo duszone. W parowarze robiłam też warzywa.
 
raz zrobiłam rybę... nie wiem czy źle doprawiłam,w każdym razie nikt tego jeść nie chciał :zawstydzona/y: pierś z kurczaka nawet smaczna była ;-)
 
mikoto: zrobiłam dziś te naleśniczki... Pyyycha! Mąż wniebowzięty, ja też. Dla dzieci nie starczyło...:zawstydzona/y: Muszę zrobić drugą porcję jak przyjdą ze szkoły.:-D
 
Przepis na gofry
(naprawdę wyszły super, choć mam raczej kiepską gofrownicę)

Składniki

  • 3 szkl. mąki
  • 1/2 szkl. cukru
  • 3 jajka
  • 2 szkl. mleka
  • 1/2 szkl oleju
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • aromat

    Włączamy gofrownicę

    Ubijamy pianę z białek. Odstawiamy.

    W osobnym naczyniu żółtka ukręcamy z cukrem do białości.
    Dodajemy resztę składników (oprócz piany). Dobrze rozkręcamy.

    Dodajemy pianę i mieszamy delikatnie łyżką.

    Ciasto ma mieć gęstość śmietany kwaśnej.

    Nalewamy ciasto na formę i pieczemy 5 minut (bez zaglądania)
 
Sałatka z makaronem ryżowym (zaznaczam, że to mój wymysł trochę)

Ja daję na oko:
:-D:-D:-D (generalnie wszystkiego jest dużo)

- ugotowany makaron ryżowy
- rzodkiewka w kosteczkę
- świeży ogórek w kosteczkę
- posiekany szczypiorek (ja daję dużo, bo uwielbiam)
- trochę cebuli w kosteczkę
- sól, pieprz do smaku
- majonez
(ja daję jeszcze odrobinkę ketchupu ostrego)

A to wersja II (już z przepisu):

- ugotowany makaron ryżowy
- starty na tarce o dużych oczkach ogórek świeży (trochę wodę odciskam)
- pokrojona w kostkę pierś z kuraka (obsmażona w przyprawie do kurczaka - taka a'la złocisty kurczak)
- koperek posiekany
- sos koperkowo ziołowy
- pieprz (nie solę, bo ta przyprawa do kuraka jest bardzo słona)


Jak już się tak rozpędziłam to podam jeszcze jeden mój wymysł z tym makaronem:

- ugotowany makaron ryżowy
- jajko na twardo w kostkę
- ser żółty w kostkę
- szczypiorek
- cebula w kostkę
- majonez

Mam nadzieję, że będzie smakowało :tak::tak::tak:
 
Miodek z mleczu

400 kwiatów(bez łodyżki)
0,7 litra wody
1kg cukru
1 łyzeczka kwasku cytrynowego

Kwiaty zalać wodą i zagotować. Odstawić pod przykryciem na noc. Odcedzić, kwiaty wyrzucić.Do płynu dodac cukier. Gotować do odpowiednio gęstej konsystencji. Na koniec dodać kwasek.

Ja robię konsystencję gęstszą niż syrop, ale nadal płynną. Miodkiem słodzimy herbatę w zimie, a w przypadku przeziębienia wyjadamy go łyzeczką.
 
reklama
Do góry