reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki w kuchni

Właśnie też zaczęłam poważnie podejrzewać mięso bo szynka którą kupiłam tego samego dnia również nie była najświeższa. A to chamstwo sprzedawcy bo zawsze kupę kasy zostawiam w tym sklepie. Taki mały "wiejski" i zawsze pyszne mięso i szynka były a teraz zaczynają dziadostwo sprzedawać... żyć nie umierać, nie wiem gdzie będę takie rzeczy kupować :(

A szynkę tez wypróbuję :)
 
reklama
Auliya coś dla Ciebie :-)

I oczywiście kto ma jeszcze ochotę :)

Szarlotka

3 szklanki mąki
3 łyżki cukru
1 kostka masła
6 żółtek
2 łyżeczki proszku do pieczenia

zarobić, oddzielić 1/4, włożyć obie części do lodówki.
Po godzinie rozwałkować i wyłożyć na blachę część większą. Podpiec do lekkiego zarumienienia w 180st. (zależy od piekarnika)

w międzyczasie ubić na sztywno 6 białek ze szklanką cukru.

Na podpieczone ciasto wyłożyć jabłka ( nie piszę ile, bo każdy daje ile lubi, ja lubię tak średnio, a moja mama na bogato ;) ) w każdym razie jabłka zesmażone z odrobiną cukru i cynamonem.

Na to wszystko wyłożyć ubitą pianę oraz resztę ciasta startą na tarce. Piec ok 40 min w 180st.

Ciasto pasuje zrobić na blasze takiej z wysokimi brzegami, a nie na płaskiej, bo będzie dość wysokie :)

Auliya możesz mi wrzucić link lub przepis na sypaną? bo ja gdzieś zgubiłam a nie wiem z którego przepisu robiłam :(
 
Ja robie sypaną tak:
2 szkl mąki
2 szkl cukru
2 szkl kaszy manny
Tesciowa namowila mnie na dodanie proszku do pieczenia 1 lyzeczka ale ja roznicy nie czułam

Wszystko mieszam i 2 szklanki z tego wsypuje do natluszczonej i posypanej buleczka blachy.
Na to jabłka- starte przesypane cukrem, wanilią i cynamonem (tak by puściły sok, przyprawy według uznania) -ilosc też według uznania Ale wazne by było mokro
2 szklanki suchego, druga warstwa jabłek i reszta suchego...
Na wierzch starte mrożone masło lub wersja dla leniwych lodowkowe plasterki rozlozone na calosci.
Ja pieke niestety na oko 40-60min na 180stopni.
Szarlotke pieke jutro bo dzis juz nie dalam rady ;)
 
MadzikM mówisz masz :-)

to jest na taką blachę głęboką 30x24. Można zrobić z pół porcji w małej tortownicy ;-)

1 kg sera (ja daję taki klinek z Biedry lub Piątnicy - nie wiem czy w IRL takie coś jest.. ale wiaderka bym nie ryzykowała, jestem bardzo sceptyczna zarówno jeżeli chodzi o smak jak i jakość)
2 szkl cukru
10 jajek
1 kostka masła (82%tłuszczu)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier wanilinowy mały cały

Żółtka utrzeć do białości z cukrem i cukrem wanil.
Pomału do masy dodawać masło, potem ser. Na końcu dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i wszystko wymieszać z ubitą pianą.

180st, 1 godzina. On urośnie tak, że wyjdzie z blachy a potem padnie ;-)
 
Wrzucę Wam jeszcze taki przepis, idealny na obecny sezon. Banalny, jedyna trudność to utrafic z momentem wylania śmietany, żeby nie podplynela pod biszkopt.

Upiec biszkopt z 4-5 jaj. Zapewne każda ma swój przepis ;-) ja zawsze piekę większy a potem troszkę obcinam do tortownicy, a brzegi zjadam. Mniam :-D

Zagotować szklankę mleka z pół szklanki cukru. Wystudzic.
Pół litra kwaśnej śmietany (ja zawsze daje piatnice 18%) lekko zmiksować, dodać ostudzone mleko z cukrem. Do tego wszystkiego dodać dwie łyżki płaskie żelatyny juz rozrobionej w niewielkiej ilości wody. Zmiksowac do zmieszania. Odczekać, aż się zacznie scinac (uwaga zawsze jest tak, że się leje leje a za chwilę juz gluty ;-) ) wyłożyć trochę na biszkopt. Wrzucić owoce typu truskawki, maliny, wlać resztę. Do lodówki na trochę. Na wierz ch galaretka. Dzieci i mój antyplackowy m to uwielbiaja. Dorośli tez :-) z malinami jest pycha i oblednie wygląda jak w białej masie są przekrojone maliny :-)

Smacznego
 
Ostatnia edycja:
SERNIK Z PIANKĄ

Ciasto:
14 dag margaryny
14 dag cukru
2 szkl mąki
1 jajo
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 łyżki śmietany

Ser:
1 kg sera
25 dag cukru
2 całe jaja
4 żółtka
2 budynie śmietankowe
3/4 literatki oleju
2 szklanki mleka

Piana:
4 białka
4 łyżki cukru

Ciasto zagnieść i wyłożyć na blachę (nie piec).
Przygotować ser. Ubić jajka, dodawać pozostałe składniki i dalej ubijać. Wylać na ciasto i piec 30 minut. (Będzie się piec dłużej, ale z pianą).

Ubić pianę z białek, następnie dodać cukier i ubić na sztywno. Wyłożyć pianę na ciasto z piekarnika i całość piec jeszcze 15 minut.

Używając sera z wiaderka trzeba dodać 1 budyń więcej, a jak jest bardzo rzadki to zamiast 2 dajemy 1,5 szklanki mleka.
 
reklama
MadzikM mówisz masz :-)

to jest na taką blachę głęboką 30x24. Można zrobić z pół porcji w małej tortownicy ;-)

1 kg sera (ja daję taki klinek z Biedry lub Piątnicy - nie wiem czy w IRL takie coś jest.. ale wiaderka bym nie ryzykowała, jestem bardzo sceptyczna zarówno jeżeli chodzi o smak jak i jakość)
2 szkl cukru
10 jajek
1 kostka masła (82%tłuszczu)
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier wanilinowy mały cały

Żółtka utrzeć do białości z cukrem i cukrem wanil.
Pomału do masy dodawać masło, potem ser. Na końcu dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i wszystko wymieszać z ubitą pianą.

180st, 1 godzina. On urośnie tak, że wyjdzie z blachy a potem padnie ;-)

zła kobieta, jesteś...
Przez Ciebie będę musiała ciastko piec... a ten ser to wcześniej rozdrabniasz jakoś specjalnie czy tylko kruszysz w rękach?
 
Do góry