reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Wlasnie wzielam sie za porzadkowanie balkonu ;) odkurzylam najpier,wywalilam smieci...zmylam podloge z grubsza...czekam az wyschnie...i bede byla okno...oobmyc stolik i krzesla musze...a jutro chyba jakies kwiatki posadze ;)

Pati, a na koniec to chyba imprezka balkonowa :-)

Irma, a ja dzis o Tobie myślałam, że się zapodziałaś i żeś pewnie zapracowana i zadzieciowana.
Wypadku do Krakowa i spotkań juz zazdroszczę :-)
A na poród to czekam chyba, jak każda z nas kiedy była na tym etapie ;-)
 
reklama
Mamootku małż był w domu i nie było czasu na neta ;)
AAA Jak się dowiedział, że u Was niebawem pojawi się trzeci dzidziuś kazał Was pozdrowić i pogratulować odwagi :), on ostatnio w centrum handlowym został sam z naszą dwójką i prawie je pogubił, dobrze że byłam w C&A tuż przy drzwiach wejściowych i zobaczyłam jak Iza chodzi i szuka tatusia, a ten poleciał gdzieś za Wojtkiem zapominając o Izie :/
Podchodzę do Izy pytam gdzie chłopaki, a Ona patrzy na mnie i mówi
"nie wiem mamo, na chwilkę się obróciłam i już ich nie było ... :)
 
Wczoraj leżałam jak trup nieboszczyk po pracy - do wieczora, bo noc wcześniej miałam jakieś sensacje zołądkowe. W pracy jakoś przebidowałam, ale potem to juz ległam. M poszedł z Olgą do swojej babci a Miki został ze mną i powiem Wam, że mnie rozczulił. Najpierw przyniósł mi wodę z soczkiem, potem jabłko (umyte!) a na koniec powiedział, że zaśpiewa mi piosenkę, żebym się lepiej poczuła. Wszystko z własnej inicjatywy. Oj, te nasze dzieciaczki coraz bardziej dorosłe...
 
Pati - ja kiedyś też miałam fajny duży balkon ( 4m/5 m) - rewelka teraz mam taki "żygownik" zazdroszczę :-)
Mamoot - i co ? dzieisj się coś ? :-) ja już chcę zdjęć !!!!!!!!!!!!!!! małego mamocika :-)
Kasiu - oj rosną te nasze pociechy,Miki to prawdziwy pielęgniarz,a Daniel dzisiaj mne pocałował w rękę , tak uroczo, dzicinni - oj rozczuliłam się, kochane te nasze dzieiciaki
 
Moj balkon nie az takie wielki...kobity :-D taki z 4 metry dlugi i 1,5 szeroki...ale mozna posiuedziec..pranie rozwiesic... nie ma co nazekac...ale slonca brak...ale chociaz mam piekne zachody ... i samoloty na niebie :)

Kasia to naprawde slodkie-z pewnoscia poczulas sie lepiej-przynajmniej na duchu :)
 
reklama
Do góry