reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Syla ja co sprzatac mam :-) tylko ze mi sie nie zawsze chce...pranie czeka na powieszenie od dobrych 45 min.bede zas plukanie strzelac dodatkowe :-D
 
reklama
u nas zapowiada sie piekny weekend- sloneczny! a ja w piatek i sobote pracuje- sobota bedzie przekichana bo wroce ok 5...no, ale zamierzam troche tylko spac bo o 13 idziemy na festival...

Syla- zgadzam sie- a monolog ...nie w te strone- wiec klikamy!kliiiikamy laski!!!!

Cicha- dobrze,z e starsza...;) ja kiedys przerabialam podobne tematy- maz mial firme i siedzime w 3 roznych miastach...i zatrudnial samych mlodych ludzi...ech ciezko bylo zdusic zazdrosc w zarodku!:baffled::baffled: a jak raz dostalam smsa, od laski co chciala namieszac, to zadyma byla, ze hej ...

Klaudia ma wakacje od 23 lipca do 2 wrzesnia...a dzis wolny dzien bo jakies tam wybory...i biedna nie moze sie doczekac wieczu bo idzie na tance:-D


co do sprzatania-= mam ostatnio jak pisalam manie segregowania ciuchow itd...a dzis spalam do 8 i jak wstalam kawucha, kapiel i pozniej w gary - zrob ilam fure nalesnikow, salatke z piersi kurczaka z warzywami;P
 
Trzymajcie kciuki, trzymajcie, jak ich będzie dużo, na pewno pomogą :-)
Tak w temacie- pracuję jako asystentka dyrektora :-D
Ja też z pracy klikam- dziś akurat wolniejszy dzień, to mogę, bo czasem tylko otworzę bb i nawet poczytać nie mam jak.
 
Melduję sie po samotnym tygodniu :-)
Przeżyłam, ale przyznam, że łatwo nie było. Cięzka robota, a przede wszystkim duże obciążenie psychiczne, że wszystko na mojej głowie. Wczoraj wieczorem przyjechał Marcin i moi rodzice, więc mam luz.
Chłopcy łobuzują, kłóca się i dokuczają sobie. Czyżby kryzys trzeciego tygodnia na Mazurach? ;-) Nie wiem, ale czasem mam już szczerze dość. Trochę problemów organizacyjnych, typu w kótrym momencie wybrać się nad jezioro, żeby Marysia spała, kiedy popływac, żeby było bezpiecznie itd. Wczoraj było kiepsko, bo lało, a... w czasie deszczu dzieci się nudzą.... :-) Najtrudniejsze jest to, że zawsze trzeba cała trójke brac ze sobą. Na przykład kiedy leje deszcz, a trzeba pójśc do sklepu.
Marysia rośnie i zmienia się: rozgląda się ciekawie, patrzy na wszystko uważnie. Bawi się zawieszkami w łózeczku, no i pięknie sama zasypia wieczorem. Odkładam ja do łóżeczka, jak nie śpi, a ona sama sobie zasypia. :-) No i rosnie w masę. Fałdek coraz więcej :-)

Niestety kolejny tydzień będę sama, więc chyba tu oszaleję, no ale do Warszawy nie chcę wracać. Może w drugiej połowie tygodnia przyjedzie tu moja mama. Potem powinno byc łatwiej, bo raczej ktoś tu stale będzie. I raczej pojedyncze dni samotne.

Kasiu, trzymam kciuki :-)
Cicha, jak by Cię jednak tu gdzieś "zawiało", to przyjeżdzaj :-) Ech, żeby tu był duży dom, to bym Was wszystkie zaprosiła. :-)
 
Mamoot, zuch dziewczyna jesteś. Chyba zawieźliby mnie do wariatkowa, jakbym miała zostać z trójką ;-)
Wiecie co, to jest naprawdę przegięcie - lato a na termometrach 12 stopni i leje. Ja zaczęłam urlop - no miodzio po prostu....
 
Taaaa urlop w takiej temperaturze nie zazdroszczę, pakuj sie Kasia i na last minute kupuj ciepłe kraje, wyjdzie taniej i przynajmniej pogoda gwarantowana.
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry