reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Pati, no pięknie - z tym wynikiem!
Ja nie oddawałam. Nie wiem czy dałabym radę. Tzn, myślę, że gdyby była konieczność to byłaby pełna mobilizacja a tak... W każdym razie idea bardzo mi się podoba
 
reklama
Posprzatane,pranie sie pierze...Potem jade butelki oddac bo mam juz dwie takie big torby.. U nas sie oddaje plastikowe butelki...szklane z reszta tez...ale ze szklanych to mam tylko jedna skrzynke po piwie :-D
 
Kase kochana,kase :-D jedna butelka tu 25centow-czyli 1 zl.. i jak kupujesz wode to tez placisz kaucje...no i uwazam to za dobry pomysl bo nie walaja sie ani butelki ani puszki... bo puszki tu tez sie oddaje :-)
 
Wczoraj spedzlismy pol dnia nad jezirkiem :-) znalezlismy nowe...bardzo czyste,malo ludzi,cieplutka woda...bardzo mi sie tam podobalo i teraz tylko tam chce jezdzic :-) wylegiwalysmy sie w wodzie z browarkiem..bylismy my i nasi znajomi(ci co zawsze z nami na fotkach) potem skoczylismy sobie jeszcze na pieczonego ziemiaka...taki duzy wyrabiany na purre w tej swojej skorupie razem z maselkiem i serem i na to dobiera sie salatki jakie chce...mniami...ale nie bylo szans...nawet polowy nie zjadlam :-D pierwszy raz to jadlam.. fajnie to robia :-)
Dzis u nas ochlodzenie i deszczowo...ale i tak powiem wam ze nie ma czym oddychac!!! masakra jakas :-/
Aha no i wczoraj mloda wreszcie sie przelamala i zaczela plywac w kole..i na glebokie chciala-pierwszy raz sie nie bala..no wogole odkryla ameryke:-D i z tego wszystkiego siedziala prawie caly czas w wodzie i smiala sie w glos... :-D
 
reklama
Pati rzeczywiście z tymi butelkami to bardzo dobry pomysł. U nas wszędzie walają się śmiecie. Ech....
Co do pływania, gratulacje dla Noemi. Ola uwielbia pluskać się w wodzie. nawet nauczyła się pływać w rękawkach. A my w domu bywamy ostatnio sporadycznie. Dzisiaj z rana Ola pojechała z babcią na działkę i wraca jutro wieczorem. W poniedziałek pojedzie tam z powrotem z nami. I tak w kółko.
Baśka, życzę udanego urlopu, zero stresu, i spokoju.
 
Do góry