reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
U nas tez zali raczej nie ma jak Adam wychodzi do pracy...Czasami tylko chce isc z nim...wtedy mowi ze idzie pracowac z tata :-D a jak jej Adam nie chce wziac to ma zal i sie wkurza ;-)
 
tęsknota..
jak przychodzę z pracy to mówi że nie teśknił.. ale rano zawsze mnie pyta czy musże iść do pracy, i za ile dni będe miała wolne , albo kiedy mam urlop itp..i codziennie rano....
 
Dziś taki cudny leniwy dzień, słonko, spacer. Ale nie może być za dobrze. Od jakiegoś czasu nie chciała nam sie otwierać w samochodzie jedna szyba, no i klasycznie: trzeba cos z tym zrobić. Dziś ją otworzyłam. Nie wiem jak, bo nie pamiętam tego, prawdopodobnie nacisnęłam nie ten przycisk. No i co? Oczywiście nie chce się zamknąć. :wściekła/y:Pojechaliśmy do moich rodziców i Marcin z moim tatą coś kombinowali, ale okazało się, ze nie mają odpowiedniego klucza do rozebrania drzwi, bo to pewnie jakiś kabelek się obluzował.
W końcu samochód został w garażu u rodziców, z otwartą szybą. Jutro Marcin będzie kombinował cos z serwisem. Mam nadzieję, że szybko załatwią, bo po pierwsze nie mam gdzie trzymać wózka dla Stasia (i będę musiał go nosić na nasze 3 piętro), a po drugie chcemy w czwartek na Mazury jechać. Z zamknietym oknem. :baffled:
 
Jesteśmy umówieni z samochodem na jutro rano.
Sylwia, wiem,ze to pewnie kabelek. Ale wiesz, jak to w serwisie. Zaraz stwierdzą, że się nie da i od razu będa chcieli wymienić cos za grubą kasę.

A ja sie wzięłam właśnie za robienie mazurków. :-)
 
Mamoot a ja wlasnie dzis myslalam o mazurkach i od razu o Tobie, zeby cie spytac czy masz moze jakis sprawdzony przepis i na ile wczesniej takie mazurki mozna robic? Po prostu pamietam ciagle te Twoje zdjecie z mazur ze stolem zastawionym mazurkami (rozkosz dla oczu a i dla podniebienia pewnie zreszta tez;-):-)).
 
reklama
Mamoot wiem jak to jest z serwisami aż za dobrze moja alfa stoi już w autoryzowanym serwisie drugi tydzień i doktoryzuja się nad nią :-D:wściekła/y: fachowcy od 7 bolesci.

Ale zeby zrobiło się bardzioej słodko podaj mi tu dobry przepisik na mazurek, zamierzam robic w czwartek:-D
 
Do góry