reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Staś ochrzczony. Był grzeczniutki, wszystko przespał. Ksiądz znajomy, więc było miło, rodzinnie.
Imprezka się udała, prawie wszyscy się stawili. Było mi bardzo miło, bo moi przyjaciele, których też zaprosiłam bardzo nam pomogli w organizacji wszystkiego. Normalnie obsługiwali gości, jak by to oni byli gospodarzami. Dzięki temu wszystko poszło gładko.

No i remont już mamy za sobą. Wczoraj skończyliśmy sprzątać po ościach i do północy szykowaliśmy mieszkanie (likwidacja przedpokoju, części kuchni, folie, kartony itd.). Dziś rano Wojciaszka zabrał na cały dzięń dziadek, a ja ze Stasiem pojachałam do mojej mamy. Ekipa skończyła o 15.00., potam Marcin posprzątał "gruby" brud. Ja wróciłam z chłopcami koło. 19.00 Położyliśmy ich spać i właśnie skończyłam sprzątać. Padam na twarz.

Kasiu
, cieszę się, że poszło dobrze.
Ja wracam 1 grudnia. To już niedługo.
 
reklama
O tak. Takich to się ze świeczką szuka.:tak:

Znów mnie dopadło trochę roboty z pracy, ale projekt ciekawy, więc dalej działam. Tyle, że wieczorami trzeba pracować.
Pati, nie ma co oglądać po remoncie, bo to tylko wymiana gazu. Jak to mówi Wojciaszek:
- O tam! Lula! (pokazuje nową rurę).
 
Dziewczyny, mam takie pytanie: czy słyszałyście coś o myleniu przez dzieci koloru białego i niebieskiego?
Bo jak pokazuję Wojciaszkowi biały i pytam jaki to kolor, to mówi biały. A jak pokazuję niebieski to w 90% przypadków mówi: biały. Nie wiem, czy myli, czy nie odróżnia.:confused:
 
Ja też nic nie słyszałam. U mnie Mateusz myli też niektóre kolory ale żeby tak zawsze dwa te same to nie. Myślę że warto poobserwować, ewentualnie poradzić się kogoś kompetentnego ale ogólnie bym stawiała na to że jeszcze nauczy się je rozróżniać i raczej to chwilowe mylenie
 
Mamoot ja mysle ze to jeszcze poczatki nauki i po prostu myli. Julek tez strasznie myli i czasem to sie zastanawiam czy on wogole rozroznia kolory - nie wspominajac o tym, ze na poczatku wszystko bylo zolte;-)
Mamoot a gdybys rozlozyla mu na podlodze kilka kolorow tzn. kilka niebieskich, kilka bialych i np. kilka czerwonych rzeczy i kazala poukladac w kupki wedle kolorow to ulozyl by? Ja mysle, ze spokojnie bo Julek ulozy wiec widze ze podobienstwo widz ale zapamietac nazw jakos sie nie stara i myli. Za to jak zapytam ktory to czerwony i dodam czerwony jak truskawka albo niebieski jak niebo to wtedy wskarze poprawnie.
 
reklama
Do góry