reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Mamoot mimo wszystko miło się wyrwać z Polski jesiennej, co:)?

Nie powiem nie :-)

Zdrówka Karolowi życzę.

U nas w sobotę Marcin był z Wojtka klasa na wycieczce na lotnisko - oglądali hangary serwisowania samolotów. Wszyscy zachwyceni :-) A ja w tym czasie byłam z Marysia i Stasiem w przedszkolu na święcie ziemniaka. Impreza dla dzieci i różne smakołyki. Wszystko udało się na powietrzu. Bylo chłodno, ale slonecznie.
W domu lekki rozkład, bo Marcin chory. Reszta się trzyma.
 
reklama
Ja właśnie czekam na Wojciecha kończy zajęcia z robotyki za 10 min. Siedzę pod sala i słyszę śmiechy ;) zajęcia super cały tydzień czeka i odlicza dni. A ja byłam na rekonesansie okolicy i wynalazlam siłownie na która będę chodzić w czasie kiedy Wojtek będzie uczestniczył w zajeciach
 
Sylwia, a na czym polegają te zajęcia. Widziałam coś takiego u nas i widziałam że dzieciaki konstruują z klocków lego i potem coś tam montują i robia z tego roboty. Myslę, żeby zapisac Mikiego na zajęcia próbne/jednorazowe. On zawsze super konstruował. Widzę, ze chciałby ale oczywiście się waha.
Mamoot, jak na Mazurach? Pewnie cudnie. U nas weekend był przepiękny.
Dziś zebranie w szkole. Temat - problemy wychowawcze. Czuję, że nie będzie lekko :-/
 
Na Mazurach było bardziej listopadowo niż październikowo. Sporo lisci juz spadło, bo był przymrozek. Taki smętny widok. Ale było ciepło i nie padało, więc ok. W niedzielę się bardziej rozpogodziło.
Chłopcy doczekali grabienia i palenia liści :-) Juz dawno o to pytali.
No i mieli bonus, bo pozbierali spady jablkowe, zawieźliśmy do skupu i zarobili po 10 zł :-)

Wczoraj Wojtek nie miał szkoły, wiec zrobilam zakupy kombinezonowe, a potem pojeździłam z nim metrem. On mógłby tak w kółko! :-D A dzis byłam z klasa Wojtka, jako opieka, na wycieczce klasowej.
Przez te dwa dni bez pracy czuję się tak, jak by dzis była niedziela :-D

Kasiu, i jak zebranie?
 
Kasia a te zebranie to takie o konkretnych istniejących problemach czy bardziej profilaktyczne? Dawaj znać jak przeżyłaś:)
Ja wykorzystałam te ostatnie 2 dni lepszej pogody i okna pomyłam - były juz masakrycznie brudne i firanki poprałam...jeszcze cały czas z porządkowania ciuchów (przegląd, zamiana cieńszych na grubsze, wywalenie za małych i starych) nie mogę wybrnąc - niestety chomiki jesteśmy i za dużo mamy a to nie ułatwia życia :(
mileiśmy iść na Wałęsę w niedziele bo podobno bardzo dobry - koleżanki polecały, ale znajomi się zapowiedzieli z wizytą więc kino zostało przełożone:)może w tym tygodniu pójdziemy
a i jeszcze się pochwalę co mi ostatnio tez trochę czasu zajęło- firankę do pracy sobie szyłam - proste takie - przyciąć, obszyć, wszyć taśmę - nic skomplikowanego ale razem 10 m do fastrygwania, a potem zszywania więc zauważyłam że szyłam ;)
 
Oj, tak na takich długich szyciach to dużo czasu schodzi.

Ja tez nie mogę wybrnąć z porządkowania ciuszków dzieci. Juz bieżące rzeczy uporządkowałam, ale teraz te za małe i za lekkie trzeba uporządkowac i gdzies upchnąć...
 
ja generalnie mam doła:( zrobiliśmy badania ponowne na boreliozę i niestety kuracja poprzednia nie pomogła - ale tak to z tym cholerstwem jest :( także zaczynamy znów miesięczną kurację antybiotykową - masakra...a już było tak pieknie- Karol przez 10 mcy nie brał żadnych anty,nie chorował, raz ledwo przeziebienie i jednodniowa jelitówka w wakacje i to wszystko - a teraz jak go tak dobijemy tymi anty to nie wiem co będzie - i fizycznie i psychicznie:( a jeszcze Bartkowi robiliśmy na borelioze i jeden wynik mu wyszedł niepewny - trzeba będzie powtórzyć :(
 
Bolerioza paskudztwo :-( A Bartkowi zrobiliście badania tak na wszelki wypadek?

Wojtek po kontroli ortodontycznej. 3 miesiące po rozpoczęciu noszenia aparatu ząbki ruszyły się i szpara między jedynkami ciut się zmniejszyła.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to u nas tez wyszedł wynik na borelioze pozytywny byliśmy u lekarza i skierował do kliniki chorób zakaźnych spróbuje tam jutro sie zarejestrować i zobaczymy. Ale mam przez to wszystko mętlik w głowie bo to tak nagle sie okazało. Eghhh życie.
Kasia odpowiadając na twoje pytanie tak dzieciaki konstruują tam roboty z klocków mind storms to taka wersja bardziej skomplikowana i trudniejsza bo sie je programuje. Druga wersja wee doo jest łatwiejsza dla młodszych. Wojtek chodzi ze starszakami i pochłonęło go to bez reszty czasami nawet jak przyjdzie wcześniej to pomaga pani przy " maluchach"
 
Do góry