reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

ale ta szkola Klaudii jest zj..bana ...pozniej opisze co i jak...poszlo pismo do kuratora i mam najazd na chate:-D..normalnie pato;logia ze mnie bo Dusia opuscila ok 11 dni w szkole od poczatlu roku:happy:

mam wkurw niezly...
 
reklama
Rusia :szok: ale sajgon!!!

Kasiu, nie ma jak znajomi z podobnymi zainteresowaniami :tak:

Dałam sobie dziś dziabnąc ten pazkokieć. Stwierdziłam, że 4,5 tygodnia walczenia bez efektu wystarczy. Boli teraz niestety i w ogóle marnie się czuję, ale co robić. Oby tylko to pomogło raz na zawsze. Póki co pije winko (na znieczulenie ;-) ) i zaraz w kimono.
 
Rusia, ale bagno... Oni są powaleni, serio!
Mamoot, oby dobre samopoczucie szybko wróciło. I masz 100% rację - nie ma to jak towarzystwo z takimi samymi upodobaniami - od razu człowiek odżywa:tak:
 
Rusia-normalnie powalilas mnie!!! ja sie z Toba juz nie koleguje-idz patologio Ty :-D:shocked2::-D

Mamootku no mam nadzieje ze pozbedziesz sie wreszcie problemu!

U nas chyba dzis bedzie pierwszy raz tej zimy na sankach :))) pada od rana...teraz akurat przerwa...ale mysle ze do 15:00 pozostanie cos ;) i nawet lepki jest wiec bedzie balwan :)
Dzis tez moja cora ma "bal przebierancow" tzn.nie taki typowy z tancami ;) ale przebieraja sie,wspolne sniadanie-bardziej imprezowe :) nie wiem co tam jeszcze ebdzie bo po pol godzinie musielismy wyjsc ;)
 
noo mowie Wam laski...ja staram sie o tym nie myslec...ale czekam na pismo do domu, spotkanie z kims z urzedu...szok! ile to mnie nerwow kosztuje! mam taka nerwice, ze szkoda mowic..juz schudlam 2 kg...eee...bo sral pies jak bedzie kara pieniezna!-choc to tez nie do pomyslenia..ale jak skresla Klaudie ze szkoly to juz nie wiem ...zapisze do innej, ale jaki to bedzie dla niej stres?...cala te sluzbe zdrowia tu...szkolnictwa wypier...bym w kosmos!
 
Rusia, popieram i myślami jestem z Wami. Oby gładko to jednak przeszlo.

Z moim palcem lepiej. Wczoraj bolał, w nocy bolał i robiłam jakieś kombinacje, że reka była w górze na poduszce. No i w środku nocy stwierdziłam, że już nie boli :-) Teraz tylko gojenie mi zostało. No i ogóla uciążliwość, bo ręka z takim paluchem w bandażu nie do końca sprawna. Kiepsko się pisze na komputerze ;-)
Dzis robiłam faworki, tzn. Marcin wyrabial ciasto, bo ja z tą ręka nie dałabym rady. Ale reszta była moja. Mniam!
 
Rusia normalnie szok!!!!
Nie to co u nas pełen luz;) dziewczyny a jak Wasze przemyślenia co do szkół posyłacie?

Pati udało sie ulepić bałwana?
Ja wczoraj zaliczyłam przepiękna glebę z upadkiem nogami pod auto hahaha az zobaczyłam gwiazdki:-D
 
Sylwia, dobrze, że sobie nic nie uszkodziłaś...

Ja właściwie jestem przekonana, że to powinna być pierwsza klasa. Nie ma sensu przerabianie drugi raz tego samego materiału. Z reszta materiał z pierwszej klasy tez niewiele się rózni od tego zerówkowego.
Teraz raczej się skupiam na rozpoznaniu szkół w okolicy i wybraniu takiej, w której Wojtek bedzie się najlepiej czuł.
Ale mimo wszystko nie jestem pogodzona wewnętrznie z tym, że Wojtek idzie już do szkoły.
 
reklama
Ja w sumie to czekam jeszcze na zebranie rodziców w przyszłym tygodniu, i wtedy podejmę ostateczną decyzje choć dziadek zapowiedział nam w żartach ze jak poślemy teraz ukochanego wnuczka do szkoły to nas wydziedziczy;))))
 
Do góry