reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Ja dziś chyba zmierzę się z prasowaniem, bo jest już tego sporo:confused2:
Też mam mieć dzieciarnię, bo w planach było spanie Miska kuzyna u nas, ale nie wiem, czy dojdzie do skutku, bo Miki coś pokaszluje. Ale jak zostanie Oskarek, to mają obiecane tosty - tak im sie wymyśliło
 
reklama
do 16 walczylam z tym praniem, az mi pralka zeswirowala:-D:-D:-D

teraz kawusia ..i zaraz prysznic i ide sie pindrzyc...:-p dziecmi 2 dni beda zajmowac sie moi rodzice:happy:
 
Wyprasowałam, ufff. Dziś jednak bez większej dzieciarni. Moje już śpią i jest w końcu cisza i spokój. Tak naparzały jak wróciłam z pracy, że masakra;-)
 
a my z impry wrocilismy o 4...rano juz po 11 wyruszylam z tatem na zakupy..kupilam sobie kilka dupsow do mieszkanka i perfumki.
zjadlam pyszne mamine golabki, zaraz strzele krewetki z warzywami i makaronem nudle i jedziemy na kolejna imprezke..;-)
 
U mnie już wszystko w normie, bo Marcin wczoraj wrócił.:-) I to o dziwo o czasie, nie było żadnych opóźnień w lotach.
Dziś bardzo przyjemny dzień. Poszlismy za przyjaciółmi na biegówki. Pierwszy raz była próba z trójka dzieci i dąao radę. Miły spacer, troche się pomęczyłam, dopowietrzyłam, to teraz zasypiam. :-) A po spacerze poszliśmy do nich na obiad i siedzieliśmy do wieczora.
 
Ojjj ja potrzebuje porzadnego spacer...dawno sie nie dotlenialam...NAPRAWDE.... zawsze wszedzie autem... doslownie pod same drzwi...jezu a kiedys jak nie mialam prawka to autobusami ,piechota i czlowiek tyle kg.w dupie w zanadrzu nie mial ;)) Ale i tak ide na dniach tarczce zbadac...zobaczymy ;)
 
Mamoot, to dobrze, że wszystko wróciło do normy:tak:Szkoda tylko, że Stasia paluszek nie jest całkiem zdrowy:-(
Ja wczoraj byłam na takich warsztatach "Mój pies mówi" i bardzo mi się podobało, bo znów spotkałam super zakręconych psiarzy - bardzo lubię to towarzystwo:tak:
 
a u nas imprezowo...i wczoraj tez wrocilismy nad ranem..wstalam jednak rzezka, pojechalam z mama na zakupy, ale sobie kupilam jedynie leginsy. Teraz byli znajomi, wpadli na herbatke z cytrynka i miodem, a wieczorem wpadaja jeszcze inni...i sobie na wieczor drinaska zarzucimy;-)
 
reklama
zmiana planow- padlam:-D znajomi pochorowali sie i odwolali spotkanbie- byl wieczor filmowy przy drinku(moi rodzice zostali na weekend u nas) ale ja darowalam sobie...zero checi..jest 21.25- ide spac- dobranoc;-)
 
Do góry